[GDA] Zjawiskowa szylkretka Elenka[*] Na zawsze w moim sercu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 18, 2009 1:24 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

Kotka piękna, trzymajcie się dzielnie. Trzymam kciuki za oczko i za odrobaczenie.
Grosik dorzucę, podaj nr konta na priw.

Edit: wielkość liter
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro lis 18, 2009 1:49 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

Lidka pisze:Może ze ślepaczków awaryjnie coś sie uda.
Tylko bardzo ostrożnie odrobaczaj. Żeby jej nie zabic. i może zaraz po odrobaczeniu podac parafinę.
A to oko naprawdę jest nie do uratowania? Zakrpiasz czymś. Bo w takim stanie jak ona jest to chyba strach operowac, gdyby rzeczywiście juz nic sie nie dało. Może cusichloramphenicol podac, to silny środek.
Przy takim dużym zarobaczeniu chyba trzeba zacząc od połowy dawki, żeby nie zabic.



Oczko wygląda tak jakby ktoś/coś ją uderzyło i oczko spuchło, a ona nie czując zrajbowała wystającą gałkę.
Albo może jakiś pasożyt się w tej gałce ulokował??
Ono z całą pewnością jes nie do uratowania :(
Gdyby nie to oczko, to jutro bym miała 10 telefonów w sprawie jej adopcji... jest śliczna!
Ma białe skarpeteczki, jest puchata, może będzie miała dłuższą sierść...

Odrobaczanie chyba zaczniemy 0.5-1ml pyrantelum( nie wiem co Wet zasugeruje) wiem , że to poraża,ale nie zabija.Ja bym to podała...ale ja nie mam tytułu lek.weterynarii...
Nie stosowałam nigdy tego środka, o którym mówisz. Nie wiem jak działa i jakie ma efekty uboczne, poczytam sobie o nim.

Z kropli mam tylko gentamycynę...a tym to tak nie bardzo...lepszy byłby tobradex...nie mam :(
Jutro z rańca dzwonię do Weta i umawiam spotkanie...zwolnię się z zajęć(mam nadzieję , że moja edukacja na tym nie ucierpii, ani żaden późniejszy pacjent...)

Parafinę mam po wcześniejszych 13 tymczasach...także jest i się grzeje.
Dzięki amci :1luvu: mamy pieniążki na początek leczenia.
Zobaczymy co będzie dalej.
Ostatnio edytowano Śro lis 18, 2009 1:55 przez seja, łącznie edytowano 1 raz

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lis 18, 2009 1:52 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

gaota pisze:Kotka piękna, trzymajcie się dzielnie. Trzymam kciuki za oczko i za odrobaczenie.
Grosik dorzucę, podaj nr konta na priw.

Edit: wielkość liter


Dziękuję!!!!
Bardzo dziękuję!!!!

Edit: literówka

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lis 18, 2009 3:56 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

Mała zjadła convalescensa(mam jeszcze zapasy po poprzednich tymczasach i po mojej Miśce) .
9ml zjadła chętnie, pozostałe 7ml trochę w nią wmusiłam(strzykawką).

Przestraszyłam się, kiedy położyła się w kuwetce i leżąc zrobiła qupkę pod siebie, prężąc i płacząc przy tym :(

Teraz sobie siedzi.
Mruczała chwilkę,kiedy ją głaskałam.
Mam nadzieję , że tym mi nie zwymiotuje.

Pozostała banda jest na mnie obrażona... Kropka usiadła sobie tyłem do mnie i zerka z pogardą...Tina, ma pretensje o jedzenie, bo ona też by conva zjadła...

Nie mogę spać przez Elenkę...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lis 18, 2009 8:23 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

Trzymam kciuki za malutką :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 18, 2009 9:09 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

Trzymam kciuki za koteczkę :ok:
Podaj nr konta na priw.
Misio [*] 9.07.2021,Bąbel [*]1.03.2020, Weron [*] 31.12.2014,Tysia [*]13.11.13, Bazyl [*]06.07.13, Dasia (Dakota) [*]18.06.13, Leon [*]10.12, Gabriel [*]19.11.2011, Majki [*]01.06.2011

Tysiek

 
Posty: 720
Od: Czw lut 07, 2008 7:35
Lokalizacja: pod Warszawą

Post » Śro lis 18, 2009 10:32 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

Pakuję malutką i jedziemy!
Myślę , że po 13.00 powinnyśmy już być.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lis 18, 2009 10:53 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

Kciuki za wizytę u weta :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 18, 2009 13:24 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

Jesteśmy.

Wyczyściliśmy uszy.KOOOOPALNIA!!! Chyba z 20minut czyszczenia.
Mała dzielnie zniosła czyszczenie, trochę się złościła i podgryzała.
Wytrzepała na mnie mnóstwo tego świerzbowca... mam wrażenie, że wszystko mnie swędzi...
Za 48h kolejne czyszczenie uszu i kąpiel, bo trzeba się pozbyć wszołów-jaj.
Zapodaliśmy kroplę advocata-na pchły, robale, wszoły.
Założyliśmy książeczkę.

Oczko jest do czyszczenia codziennego solą fizjologiczną.
Jest tylko do operacji-usunięcia.

Mam receptę na metronidazol i amoxycyklinę(dawkowanie dołączono).
Ma dostawać jedno i drugie raz dziennie przez 8dni.
Stoperan albo coś innego z loperamidem też mam podawać(dawkowanie dostałam).
W czwartek za tydzień na godzinę 14.00 jedziemy do kontroli.

Co do operacji...
Zobaczymy co będzie przy kontroli za tydzień.
Jeżeli jej stan będzie dobry, operujemy.
Jeżeli nie to wtedy na kontroli zadecydujemy co i jak dalej.
Najpóźniej za 4tygodnie,ale myślę, że jak wdrożę tuczenie to będzie szybciej.

Elenka zmęczona eskapadą , położyła się spać...w kuwetce, dalej popuszcza :(

Za wizytę zapłaciliśmy 40zł...ale tylko tyle przy sobie miałam, jeszcze 7zł muszę donieść za tydzień (jeszcze przelewy nie doszły).

Zmieniłam malutkiej ręcznik(wyrzuciłam, tyle robali zwymiotowała nań, że prać w pralce tego nie będę, podkłady kupię).
Wymieniłam miseczki i zaraz zmykam na zajęcia.
Zwolniłam się z części jednych,ale jutro muszę je odrobić...

Dziękuję Wam za wsparcie! Bez Was nie mogłabym jej pomóc!

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lis 18, 2009 15:40 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

Cieszę się bardzo, że się nią zajęłaś :1luvu:
Współczuję tych wszystkich robali, oby jak najszybciej dały Wam spokój.
Kciuki za Elenkę :ok:
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro lis 18, 2009 19:16 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

Jestem już po zajęciach.
Na koncie mam 1h snu, powieki na zapałkach i tonę książek do nauczenia...

Elenka dostała miseczkę conva, sama chętnie i grzecznie wypiła, nie musiałam używać strzykawki.
Już troszkę mniej biegunkuje, pawika jeszcze żadnego nie było i mam nadzieję , że nie będzie.
Saszetkę intestinala zjadła już całą... to teraz dostanie namoczone i/d Hills'a i antybiotyki i smectę i conva znowu...

To na oczku to ropień na tle urazu mechanicznego (najprawdopodobniej) , przepraszam , że wcześniej nie napisałam tego, a może napisałam,ale jestem już tak zmęczona , że nie pamiętam???

Muszę się położyć spać chociaż na godzinę, tylko czy TŻ mnie obudzi?


Idę dawkować leki.
Jutro zamieszczę rozliczenie finansów, bo dziś już nie mam siły.
Przepraszam.

Dziękuję Wam jeszcze raz, bardzo , bardzo!!

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lis 18, 2009 19:29 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

Nieustanne kciuki za Elenkę :ok:
A ty znajdź czas na choć trochę odpoczynku :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 19, 2009 1:13 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

asia a czemu po prostu nie weźmiesz faktury na PKDT? tak jak zawsze 8O z tego co wiem to na kocie jest troszkę grosza, no może nie za dużo- ale zawsze :D
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Czw lis 19, 2009 1:42 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

sabina skaza pisze:asia a czemu po prostu nie weźmiesz faktury na PKDT? tak jak zawsze 8O z tego co wiem to na kocie jest troszkę grosza, no może nie za dużo- ale zawsze :D


Oj Sabina :) tak jak zawsze to faktury na moje tymczasy daaawno nie brałam , bo za kilka faktur zwrotów nie dostałam i już nie dostanę(trochę z mojej winy, bo mam 100spraw na głowie i dlatego , że konto świeciło pustkami, a są u nas osoby ,które mają po 11 tymczasów i mają pełne pierszeństwo do tych pieniążków).

Bazarkowałam ostatnio na moje tymczasy, tak że mój TŻ ma teraz więcej ubrań :) niż ja :)
Zajrzyj :
viewtopic.php?f=13&t=95980
-tu roliczam wydatki na Kropkę i Tinę(obecnie, a wcześniej na 5tkę wrzeszczaków-Cyrusa, Ciri,Cleo,Cesię ,Celisię; Tinę, Miśkę[*], Kropkę, Asterixa/Cyryla, Dinkę, Dulę, Dixi[*] i Dexia[*]. Borysia, Aresa i Ateny nie doliczam, bo jeszcze wtedy wiązaliśmy koniec z końcem,mimo sporych wydatków,ale później oszczędności się skończyły).
Dużo aż tak znowu nie ma :( pytałam ,a nim dostałam odpowiedź , czy jakiekolwiek są, zdążyłam już uzbierać na malutką dzięki dziewczynom :1luvu:

Nie wiem jak długo Elenka u mnie będzie.
Muszę malutką wyprowadzić ze szkielecika i przejść razem z nią przez całą rekonwalescencję.

Pojawił się chętny domek,ale niedoświadczony w kotach...za to pełen zapału :)

Każdy grosz się przyda, przecież wiadomo , że operacje oczkek są kosztowne :(
Zobaczymy jak to będzie dalej. Już jestem spokojniejsza, bo wczoraj spanikowałam z przerażenia.
Wczoraj byłam załamana jak mała do mnie trafiła, bo z pustego to i Salomon nie naleje...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw lis 19, 2009 1:48 Re: [GDA] Zjawiskowa szylkretka bez oczka! POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

Elenka ma apetyt.
Zjadła całkiem sporo puszeczki drobiowej. Jak jej się "uleży" dam jej jeszcze :)
Coś convalescens jej zbrzydł-chyba za mocny rozrobiłam.
Pokręciła się po klateczce.
Wyczyściłam jej kuwetkę i Lenka się tam załadowała i śpi...
Obok mnie teraz leży Tina(na biurku) śpi,wygina się w różne pozycje i pomiaukuje.

Dla Ciotek mam zdjęcia :
Obrazek
Obrazek

Śliczna jest, prawda?

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 595 gości

cron