ARKA pisze:Jana pisze:ARKA pisze:Odnioslam sie do stwierdzenia ze roznosi sie te chroby po calej Polsce, nie robiac testow na paluchu.

A jak koty wolnożyjące mają roznosić choroby po całej Polsce?

Migrują czy co? Litości...
Tak samo jak paluchowe. Jana, a kto oswaja koty wolnozyjace i potem je wyadoptowuje, robione sa testy?

Robionych jest coraz więcej testów (za prywatne pieniądze i dużo drożej niż kosztuje test w hurtowni). A koty wolnożyjące nie są oswajane, jak zapewne wiesz

Chyba, że masz na myśli kocięta albo koty domowe, wywalone, które trafiają do DT zanim trafią na Paluch.
ARKA, szkoda wątku na takie dyskusje.