Bomblowi przepuklina rosnie wg.mnie. Nie przeszkadza to mu w szaleństwach i dzikich gonitwach. Uwielbia rozrabiac i zamecza ciotki. Powoli przekonuje do siebie Rudolfa. Zaczyna go rudzik wylizywać i nie ucieka jak maly przy nim sie kladzie. Ale dlugo to nie trwa, bo Bombel nie wyleży spokojnie i zaczyna sie podgryzanie, miauczenie przepraszajace na nerwowe prychniecia wujcia a potem z nienacka rzuca sie do gardła i wisi. No i sobie poleżeli
Z Rudolfem przebywa ostatnio Fibi.Oboje płochliwi i lubiacy jeść to sie dogaduja. fajnie wygladaja.On cały rudy ona ciemna z rudymi refleksami.Ale foty nie daja sobie zrobic. Jak widza aparat to koniec leżanek.
Wiki zaś roznosi energia. Ona wszystko wyciaga, walczy z tym i roznosi po mieszkaniu. No ma potem pomocników

Chusteczki higieniczne to jest to.Ich szczatki mozna znaleźć wszedzie.
Wczoraj cała czwórka siedziała(a przynajmniej podejmowała takie próby)na telewizorze. Z góry były także próby podgladu programu i łapania co bardziej ruchliwych postaci.Nie dało rady ich spedzic. Z tylu szafki na RTV jest otwor na kable. Jestem głęboko przekonanna ,że małe badziewie wierzy,że dla nich specjalnie został wyciety

Wymieniaja sie tylko i ciagle ganiaja od pólek w których siedza , na tyly szafki.Poluja na swe łapki wyciągane przez dziure. hałas, tupot i warzenie
Tyson jest bardzo ok. Dzis rano zawanturował sie bo chciał wyjść na pokoje. Jeszcze ma nos zapchany i mocno pochrapuje w nocy. Wyleguje sie z przyjemnością w wyrku do góry brzuchem i popiskuje cieniutko. Łażąc po mieszkaniu nie przejawia agresji do naszych kotów. Raczej interesuja go ich charce-ot taki podglądacz
Siedział wczoraj bidak przy drzwiach wyjsciowych i obwąchiwał je z zapałem. Potem popatrzył na nas i żałośnie zakwilił. On chciał wyjść. Lepiej sie poczuł to go ciągnie. TZ stwierdził atorytatywnie patrzac mu głęboko w oczy,że głupi jest i nie wie co dobre! On wie!Chciałby byc i na wyrku i na podwórku.
Pikus buras robi zreszta to samo. Siedzi pod drzwiami od niedawna. Wcześniej tego nie robił.A teraz podpasł sie, zmężniał podleczył i może wprowdzać nowe porzadki na osiedlu
Z nim będzie ciężko.Jest miesiąc u nas i własciwie żadnych postepów.