Zamykamy wątek i mówimy do widzenia :)

taki nietypowy marmurek, albo ślepam na wieczór :1luvu:

Może Wiga i ładna :wink:

, ale na razie to Wiga gryząca jest

Wczoraj Wiga przylazła do łóżka, miziata była bardzo i nagle ..... bez dania racji ... poszedł gryz ...... jeden.... ale skuteczny ... siniak na pół ręki :roll:

Dzisiaj Wiga miziata nie jest - kompletnie nie wiem dlaczego

xandra pisze:taki nietypowy marmurek, albo ślepam na wieczór

Czy nietypowy to nie wiem :mrgreen:

Ale mnie na marmurek wygląda :kotek:

Zgryz też mocno marmurkowy ma - tj. MOCNY :wink:

no ja jeszcze takiego marmurka nie widziałam :1luvu:

z koteńką spokojnie, boi się mała jeszcze pewnie :ok:

xandra pisze:no ja jeszcze takiego marmurka nie widziałam
z koteńką spokojnie, boi się mała jeszcze pewnie :ok:

Tjjja

moja ręka też się boi - ataku na nią, tj. tę rękę :mrgreen:

Wiga poleguje teraz na łóżku

Ona się mnie boja i ja się jej bojam :lol:

No i mamy kwadraturę koła

Może w weckend coś pokombinuję :roll:

Kocham wszystko co szaro-bure :love:

Tylko czemu to to gryzące jest :?:

Olu pozdrawiam

mądre materiały mówią, że należy kota wtedy zostawić w spokoju i nie miziać a sam przyjdzie :mrgreen:

łapka zdezynfekowana?

xandra pisze:mądre materiały mówią, że należy kota wtedy zostawić w spokoju i nie miziać a sam przyjdzie
łapka zdezynfekowana?

No to teraz Aluś mizia Wigę :lol:

A ja mam niezły ubaw :ryk:

Alusia kocham :1luvu:

A Wiga chyba zaczyna kumać :lol:

Ja idę spać :mrgreen:

Nie ma to jak na smutki zabrać się do roboty.

Kciuki za oswajanki.

Jestem załamana :cry:

W mojej lecznicy wet jest pp :cry:

I ja pewnikiem miałam kontakt z pp :twisted:

A tu Aluś i Kika nieszczepieni ............ Wiga po jednym szczepieniu, chociaż Jopop uważa, że nie powinnam się Wigą martwić i w razie co na szybko doszczepić....

Boję się podać Kice surowicę - ona ma ok. 19. lat i ostatnio w niezbyt dobrej kondycji jest......

Przed chwilą znalazłam jedną luźną kupę i już się martwię .......... Nie wiem kto jest autorem .... podejrzani to Aluś, Wiga oraz Mimi

Z drugiej strony luźne qupale to u mnie standard - także chyba przesadzam .............

Po nocy w kuwetach wszystko OK .........

Koty też OK, ze mną gorzej ............ Głowa mi pęka, gardło zaczyna boleć .... A tu pracować trzeba .............

Dzisiaj Kika i Aluś dostaną surowicę.

Olu, trzymam kciuki :ok:

PP a kysz! :ok:

Mam nadzieje, ze ta luzna kupa to tak tylko... w ramach rozrywki :wink:

Surowicę dostała dzisiaj Wiga, Kika oraz Aluś.

Na razie spokój - nie ma żadnych niepokojących objawów. Jedna kupa nie spełnia książkowych parametrów, ale spoko. To nie biegunka.

Apetyty są, chęć do zabawy też.

Niestety w lecznicy niezbyt dobrze :cry: