Tyskie mruczki IV.. morze kotów, domki potrzebne

Tenorek ma chora watrobe :cry:

Bedzie mial usg, wyniki sa zle

Tenorek walcz śliczny.
Ten kociak i Czorcik podbili moje serducho od samego początku.

Tenorku, przyjacielu, walcz, jestesmy z toba, kocie kochany!

Mrusie na gore :!:

Tenor mieszka z panią Justyną aż dwanaście lat, jest prawie pierwszym kotem wśród Tyskich mruczków. I niewątpliwie jednym z najukochańszym kotem. Dlatego nie może go zabraknąć!
Mamy nadzieję, że Morelka jednak się dogada z Ludwisiem, a pani Michalina da czas.

Tenorek miał robione USG i nie jest za dobrze , dostał kolejne leki i 2 razy dziennie kroplówki , ma w łapce wenflon i jutro dalsze leki ..... Bardzo sie boje o niego

Justa&Zwierzaki pisze:Tenorek miał robione USG i nie jest za dobrze , dostał kolejne leki i 2 razy dziennie kroplówki , ma w łapce wenflon i jutro dalsze leki ..... Bardzo sie boje o niego

Też się boję, ale kciuki trzymamy :ok:

Tenor, nie rob sobie jak z nas, proooooooszeee!!

Tenorek wieczorem już nic nie chce jeść a powinien jeść po małych ilościach ale często

Jest po kroplówce ....

Takili coraz mocniej wyciaka rapa z krwią z tej paskudnej przetoki , w czwartek od rana bedzie djagnozowana , napewno bedzie RTG a co dalej to nie wiem

Minoł wtorek i nikt nie zadzwonił , nikt nie przyjechał po Tajge , więc nadal szuka domku

Szkoda tylko że tak szybko z wystawy została zdjęta :roll:

Justa&Zwierzaki pisze:Minał wtorek i nikt nie zadzwonił , nikt nie przyjechał po Tajge , więc nadal szuka domku Szkoda tylko że tak szybko z wystawy została zdjęta

A no wlasnie :roll:

Dokladnie, za szybko... Zawsze lepiej miec 2 czy nawet 3 domki do wyboru. Mozna wtedy wybrac ten najlepszy. To, ze pierwszy sie zglosil, nie znaczy, ze najlepszy, jak zreszta widac na przykladzie Tajgusi... A gdyby byly wszystkie super, to przeciez jest tyle innych kotow... :roll:

A tak Tajgunia dalej nie ma wlasnego domku, wielka szkoda, ze sie nie udalo znalezc jej domku na wystawie, choc tak dobrze sie zapowiadalo

Podrzuce jeszcze na dobranoc :twisted:

Dzień dobry mruczki

I ja witam Kochane

Znajdzie domek. Sama wiesz, ze czasem dobrze jest poczekac na ten wlasciwy. Pamietasz, ile Tryni czekala, a Diabelek? I jaki tego efekt? Kociaki maja sie jak w niebie! Na Tajge tez przyjdzie czas, domek dostrzeze jej urode i pokocha calym sercem

No wlasnie, lepiej poczekac na wlasciwy... a moze ten wlasciwy akurat trafilby sie na wystawie...? Trwala przeciez do 18, szkoda, ze Ci, ktorzy przyszli pozniej nie mieli szansy jej poznac, bo mala urzeka (prawie) kazdego :1luvu:

Takie zywe, male, rozbrykane kociatko :1luvu:

Tenorek żółknie

, nie je i chce wymiotować ale nie ma czym , jest coraz gożej

Tyskie mruczki IV.. morze kotów, domki potrzebne

Kto przegląda forum