S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

mam nadzieje, ze kolejne kot znajdzie dom
co do tymczasow - prosilabym o zmiane w opisie Teri - ze to jest samiec a nie kotka
co do teodora - jesli jeszcze ktos pamieta - niesmialo prosilabym o kciuki. wyglada na to, ze infekcja sie uogolnia, tak bardzo sie boimy, ale walczymy. przede wszystkim walczy sam Teodor - ma dobry apetyt, je az milo, nmruczy, tuli sie.
do pani doktor pojechal w szeleczkach i na smyczy. oczywiscie on nie idzie po ulicy w tym (po ulicy jest niesiony na rekach) ale dzieki smyczy i szelkom moze w samochodzie wygodnie sobie lezec. a w poczekalni najpierw siedzial na kolanach a potem przeszedl sie po poczekalni, obwachal sobie wszystko. boimy sie jednak nie tylko tego, ze krwiak gigantyczny, ale tez ze stan zapalny w obu uszach, ze jeszcze sam sobie rozwalil pazurami to...

Dzwoniłam do domu Arielki, nadal wszystko OK, facet mówi, że kotka chodzi za panią jak piesek, czyli zachowuje się tak jak u mnie, lekko tylko zdziwiony, że pakuje się do wanny

(zachowanie podpatrzone u Piotrusia).
Troszkę im przeszkadza, że koteczka skacze na blat kuchenny przy szykowaniu jedzenia, ale stwierdzili, że są gotowi nawet wstawić drzwi do kuchni, więc mam nadzieję, że jakoś to nie będzie problem.
No, zdecydowałam się na Tekilkę bo mam nadzieję, że po sterylce szybko znajdzie dom, a ja sobie serca nie złamię tak jak przy Arielu.
Ale czekałam, aż któraś z Was się w końcu skusi

Dominiś [']
biedny kot

tak bardzo smutno

Mam nadzieje, ze wszyskie dzisiejsze domy będą dobre :ok:

I cudownie, ze Tekila jedzie na tymczas do Pianki
Bardzo mnie ta koteczka ujęła i martwiłam sie, ze trafi w nieodpowiednie rece.

Jeszcze marzy mi sie tymczas dla Yoszko
On jest taki biedniuteńki na kociarni

dobrze pamiętam Dominika

[*]

trzymam mocno kciuki za Teodorka
opis Teriego zaraz zmienie

ciesze sie ze cos sie ruszylo z adpocjami i dobre domki sie trafiają :ok:

boenko co Ty taka tajemnicza, moze chociaz pierwsza literka imienia? :twisted:

No fakt
przegapiłam tajemniczosc Boenki :twisted:

Beonka, no nie badz taka, choc dwie pierwsze litery.
Bettysolo nadaje ostatnio imona alfabetycznie
pierwsza litera nas nie ratuje :twisted:

Zapomniałam napisac.
Pan z mięsem będzie dziś, jeśli ktoś by jeszcze chciał to można rano zadzwonic, bo będzie popołudniu

no to Kitkecia i Tekilka czekaja -dzis ich wielki dzien :wink:

maluchy poszczepione nowe, oby domki sie znajdowały, bo znów zgłoszone kolejne 5 szt

Domek znalazł dzis mały burasek, tez z trójeczki-domek bardzo fajny, usilnie namawiałam tez na brata, ale sie nie udało :wink:

Lukrecja biedna juz na kociarni

Poszerzone info o kotach na obie stronki wprowadzone

.

Dziś na jedną z nich przyszedł taki mail:

"Witam Chciałabym prosić Państwa o informację, kiedy odbędzie się następna akcja adopcyjna w SCC. Prowadzę wraz z mężem portal o kotach http://www.domowe-tygrysy.info i chciałabym zamieścić taką wiadomość w dziale Kot-Nius. Ponadto możemy, zamieszczać artykuły o innych akcjach prowadzonych przez Państwa, a dotyczących głównie kotów (z racji tematyki portalu). Jednocześnie zachęcam do skorzystania możliwości zamieszczania u nas darmowych kocich ogłoszeń adopcyjnych. Pozdrawiam serdecznie Irena N-Sz. koty@domowe-tygrysy.info"

Może skorzystacie?!

Pakiet ogłoszeń (allegro, gratka, miau), mają Lucek i Joszko. Joszkowi zrobiłam promowowane, bo dom dla niego jest chyba bardzo pilny

(Mogę wystawiać promowane dopiero za 2 tygodnie i nie dam rady więcej niż 2-3 w miesiącu)

Będę jeszcze ogłaszała inne futra, na razie zwykłymi aukcjami, jakieś sugestie, kogo powinno się pokazać jak najszybciej?

no tego małego buraska dzisiaj wziela moja przyszła bratowa

Jest nim zachwycona,burasek dostał imie "Maniek" i juz łobuzuje w mieszkaniu

tangerine1 pisze:Beonka, no nie badz taka, choc dwie pierwsze litery.
Bettysolo nadaje ostatnio imona alfabetycznie
pierwsza litera nas nie ratuje

W tym przypadku chyba tak

Nikt nie jedzie do Tychów?

zagadka byłaby rozwiązana no i kot byłby w domu :kotek:

dam na paliwo :oops:

Dziewczyny a gdzie to jest w Tychach bo moja koleżanka wraca codziennie z pracy o godz.17 ?
Chciałam zapytać Boenkę ale tak szybko pisałam :oops:

Sprawa jest taka :
zależy czy to jest daleko od jej miejsca zamieszkania (ma małe dziecko i pędzi do domu)
trzeba by kotka przywieźć do nas do pracy (katowice) ok. godz.17
tak żeby zabrała i dostarczyła

Bo dziewczyna śpieszy się bardzo

Moge spytac kolege z mojej dawnej pracy. Tylko to taki sobie pomysł, bo ktoś musiałby przywieźc go w okolicach trzeciej pod pracę i potem sprawnie załatwic odbiór. Gdzie to jest w Tychach to chociaz sprawdzę, czy blisko mieszka.

ann0106 pisze:Dziewczyny a gdzie to jest w Tychach bo moja koleżanka wraca codziennie z pracy o godz.17 ?

To jeszcze 40 minut na załatwienie:)))
No zartuję przeciez:))

ann0106 pisze:Dziewczyny a gdzie to jest w Tychach bo moja koleżanka wraca codziennie z pracy o godz.17 ?

no ale trzeba kota zabrać ze schronu,a koleżanka raczej nie w temacie

S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Kto przegląda forum