KOCIAKI Z PIOTRKOWA -wielka akcja JOPOP & co. :)

Aktualna lista wpłat:
Tysiek - 30
anonim co sam się kopnął - 200
usagi_pl - 50
od norweskich kuzynów - 50
katarzyna1207 - 70
wanda164 - 30
dama ya - 60
dagmara-olga - 40
Kasia (nie wiem czy chce ujawniać się) - 30
biedronkas - 100
kaliana - 100
Bazyliszkowa - 30
Teapot - 170
yooraskowo - 200
gaota - 150
Magis - 50 + 150 + 15
anonim - 400
Bionika - 150
Minojami - 283,51 (przelicznik z eu, nie dziwić się)
Callisto - 200
elfi - 40
Henia - 60
Oberxexe - 100
Joanina - 70
k&t - 150
3M - 20
iwona66 - 150
Maria, Warszawa - 300
trzydemony - 100
mimbla64 - 100
Never (bazarek Uschi) - 60

dziękuję!

Asiu a ile zostało z tej kasy?

nie wiem ile zostało. przepraszam, ale chwilowo nie jestem w stanie pojechać do lecznicy i dokładnie tego sprawdzić.

zwłaszcza, że na jutro planowane są jakieś pobrania krwi, prawdopodobnie od tej wychudzonej, bo wydaje sie byc juz na tyle silna by mozna jej bylo te kilka ml zabrac.

na pewno bedzie minimum 2 sterylki, a pewnie wiecej i jakies kastracje.
czekam na wiesci o garncarzu, jutro wieczorem.

oczywiscie jak tylko bede wiedziec - napisze.

ja pytam tylko w kwestii czy musimy zbierać "na gwałt" (bo jesteśmy pod kreską) czy mamy jeszcze chwilę czasu. Dziś z moich bazarków powinno pójść 20+29.
No i kuruj się ... zdrowiej... okłady z futer dobrze robią

Obyś jak najszybciej miała się lepiej

mysle, ze jest nieźle i nie musimy nikogo gwałcić

Lilithian bardzo mi przykro. Trzymajcie się mocno.

seidhee pisze:
Uschi pisze:ja będe w środę, ale... na Kosiarzy
jak rozpoznam "jopopowe" kociaki?

(zawożę karmę dla innych, ale pewnie dostaną i tak wszystkie...)

Siedzą w osobnej klatce w trójkę. Biało-bure, czarne i tri. Nie sposób przegapić

A jesteście pewne, że biało-bure ma złamany ogonek? Może ma genetycznie "wywinięty"? Widziałam kiedyś takiego kota i czytałam też w "Kocie" że jest gen odpowiedzialny za zakręcone ogonki.

Kotki już tylko dwie w klatce siedzą. Ogonek pojechała do DOMKU

Nie było przeciwwskazań medycznych do wyadoptowania małej. Domek został poinstruowany co do możliwości pojawienia się rozwolnienia i dostał namiary nie tylko na mnie, ale również na osobisty telefon wetki. Na razie cisza :ok:

Ogonka - ma złamany ogonek, tak mówiła Asia i potwierdziła to jedna z moich wetek

U Czarnulki i Tri biegunka już unormowana - bo to one tę sraczunię miały :roll:

Dziewczynki rozrabiają mocno, ale prym wiedzie Czarnulka, straszny z niej urwis. Kobita z charakterem :wink:

Tri, jak to tri - przemęczać się nie lubi :roll:

Dwa razy łapką ruszy i już uważa, że się pobawiła

Uschi - piotrkowskie mieszkają na pierwszym piętrze, po prawej stronie. Parter zajmuje liczna czarno-biała i czarna rodzinka maleńtasów :wink:

A poza tym szpitalik maluteńki, także spoko :kotek:

oby bylo dobrze...

jopop pisze:oby bylo dobrze...

Asiu - zdrowiej kochana :ok:

Ja cały czas trzymam kciuki, żeby było dobrze :ok:

Zaglądam i kciuki trzymam :ok:

Zlamany ogonek pojechal?? Pojechala? Naprawde, przepraszam, ale ciesze sie niezmiernie...Bedziecie mialy jakis kontakt z tym domkiem? To byla moja ulubienica.... :oops:

yooraskowo pisze:Zlamany ogonek pojechal?? Pojechala? Naprawde, przepraszam, ale ciesze sie niezmiernie...Bedziecie mialy jakis kontakt z tym domkiem? To byla moja ulubienica....

Mam kontakt z domkiem Ogonki i w przyszłości też będę miała

Właśnie dostałam e-maila, że generalnie wszystko OK :ok: