Tymczasowe Niekochane III-czekają

dziękuje wam bardzo-kupiłam jedzonko na ząbki ale bieluszka faktycznie woli mięsk z kurczaka pewnie trudno jej pogryźć

bieluszka jest bardzo grzeczna a neska jest bardzo grzeczna (to pisał mój kochany Robert 6 lat)

Mocne kciuki za zdrowie Teodora :ok:

Teri przystojniak jak ta lala :wink:

Cieszę się,że Tekila będzie bezpieczna,uchroniona przed nieodpowiednimi ludźmi.
Pianka- :1luvu:

Rufus-

ann0106 pisze:dziękuje wam bardzo-kupiłam jedzonko na ząbki ale bieluszka faktycznie woli mięsk z kurczaka pewnie trudno jej pogryźć

bieluszka jest bardzo grzeczna a neska jest bardzo grzeczna (to pisał mój kochany Robert 6 lat)

bo wszystkie nasze schroniskowce to bardzo grzeczne kotki

z małymi wyjątkami :twisted:

sabinko, mam nadzieje, ze stronghold wybije wszystkie psakudztwa u małej koteczki.
Stefek biedny, ale sam sobie winien, łozbuz z niego i tyle :twisted:

Bardzo sie cieszę, ze Tekila dołaczy do kotów tymczasowych
Cudna z niej koteczka :1luvu:

Stefek to łobuz, potwierdzam :twisted:

ale tylko dla kotów jest niedobry.
jednak chyba większym łobuzem od niego jest ...Kropeczka. toż to ,,odrzutowiec,, i pożeracz ludzi. z rozbiegu skacze na twarz śpiącego człowieka. :ryk:

Zapomniałam napisac.
Pan z mięsem będzie dziś, jeśli ktoś by jeszcze chciał to można rano zadzwonic, bo będzie popołudniu

Lidka pisze:Zapomniałam napisac.
Pan z mięsem będzie dziś, jeśli ktoś by jeszcze chciał to można rano zadzwonic, bo będzie popołudniu

Lidko o co chodzi z tym mięskiem jeśli mogę tak nieśmiało zapytać :?:

ann-pozdrów Roberta :wink:

to miesko, to surowizna, na która probujemy poprzestawiac nasze koty
http://www.ecokarma.pl/

Bzrdzo bym chciała,zeby stefcio znalazł swój kąt, jak on musiał w tym schronisku cierpiec przy takiej ilosci kotów

Mała1 pisze:ann-pozdrów Roberta
to miesko, to surowizna, na która probujemy poprzestawiac nasze koty
http://www.ecokarma.pl/

Bzrdzo bym chciała,zeby stefcio znalazł swój kąt, jak on musiał w tym schronisku cierpiec przy takiej ilosci kotów

Dzięki Mała w imieniu Roberta :wink:

broni Bieluszkę dzielnie :wink:

przed Neską
:twisted:

ann - kupiłam karton tego mięska (40 kostek) i cieszy się sporym powodzeniem zwłaszcza u Stefcia. wzięłam wołowe , wołowo-indycze i wołowe z warzywami. w tym ostatnim są drobniutke kostki, ale koty sobie z tym radzą. wszystkie trzy rodzaje mają wzięcie, z tym że najmniejsze to warzywne.

Lidziu, dzięki za info , jeszcze sporo mi mięska zostało więc na razie nie zamawiam

Stefcio jest najszczęśliwszy kiedy siedzę z nim w jego ,,izolatce,, a on leży na kolanach.
wije się ze szczęścia, wtula łepek w łokieć, wywala się na plecy i mruczy... mruczy... mruczy. kochana przylepka :kotek:

a przy tym jest wesoły i energiczny ( w odosobnieniu ) biega za piłką jak szalony, łomot przy tym robi straszny. ale jego zabawa z ludziem bywa niekiedy bolesna dla rąk :twisted:

on z pewnością będzie wolał kilka godzin dziennie poczekać aż opiekun wróci z pracy niż się nim dzielić z innym kotem.

A ile waży kostka np wołowego? kg czy np 0,25?
bo ceny dotyczą kostek, a ja nie mam możliwości szukania w pracy....

I jeszcze gdzie ten Pan będzie :roll:

Ja niestety nie obeznana :oops:

charm - kostka waży 0,25 kg. pakowane są w kartonikach po 40 szt.
ja zamówiłam w jednym kartonie 3 rodzaje. zamówienia najlepiej składać przez Lidkę, bo ma z Panem konszachty :-)

ann - Pan który wozi mięsko jest sympatyczny i chętnie dowiezie je pod wskazany adres, tylko trzeba się z nim umówić telefonicznie.

Lidko

Sabinko

kochane jesteście
Charm jak zdrówko :?:

lepiej już :?:

charm pisze:A ile waży kostka np wołowego? kg czy np 0,25?
bo ceny dotyczą kostek, a ja nie mam możliwości szukania w pracy....

nie chce pisac na forum, żeby mi nikt jakiejs reklamy nie zarzucił. Spokojnie mozna samemu zamawiac, tylko najlepiej sie z kimś umówic, żeby pan miał z czym jechac. Moje jedza bardzo chetnie, burasek jest pierwszy:))
piwniczne betaglukan dostają z mięsem i teraz już czekają kiedy zaczynam dzielic, niektóre tak sie wycwaniły, że potrafia swoje zjeści komuś wyjeśc spod pychalka.

charm pisze:A ile waży kostka np wołowego? kg czy np 0,25?
bo ceny dotyczą kostek, a ja nie mam możliwości szukania w pracy....

Wydawało mi sie, że wszystkim w poblizu napisałam ale widac Ciebie pominęłam:((

Pan daje mi znac kiedy bywa u nas. Zwykle przyjeżdża wieczorem. Zamawiam już któryś raz i jestem zadowolona. Przede wszystkim dlatego, ze jest tak pakowane.Tak poręcznie. Jedza wszystkie te, które do tej pory jadły surowizne. Reszta nie chce.Jeśli chcesz spróbowac to może przy okazji odbioru legowiska:))

Tymczasowe Niekochane III-czekają

Kto przegląda forum