Hospicjum'J&J'[5]. ZAMYKAMY.

Agn pisze:Ja mam dziś migrenę, a nówki mają lekką sraczkę. Biorąc pod uwagę mleko w miskach w Boguszycach specjalnie mnie nie dziwi. Mam nadzieję, że na RC Intestinal od Ani_torun [ ] jelita im się uspokoją.

RC Intestinal to w spadku po Paproszku (w testamencie było, że tą nudną karmę chce oddać kotom co mają sraczkę :wink:

)Mam nadzieję, że szybko pomoże :ok:

Na mnie największe wrażenie zrobił Czarny-przepiękny jest :1luvu:

-chyba już będę miała zawsze słabość do czarnych...
No i "mirkowy" rudy smarkacz cudny :1luvu:

Chciałam napisać buziaki dla Wszystkich ale może lepiej Tobie buzi a kotom drapki

Agn pisze: Goldie. Nie ustaliłam jak miała na imię w Boguszycach.

To Dzidka, kotka w pończoszkach

Agn bardzo się cieszę, że trafiła do Ciebie to moja obecna ulubiennica była w Boguszycach

fszystkie, fszystkie cudniaste, takie spokojne, ufne, szczęśliwe :1luvu:

. Co do Re'tu - "zezowate szczęście" :wink:

.

Agn pisze:

Sofijka; wcześniej Zosia.

rety

jak śliczna i taka Alfredowa :oops:

Mam stado biegających kotów w domu. I ciągłą rotację na kolanach. :lol:

W nocy któreś mądre musiało mi wsadzić nos w oko, bo rano [z powodu alergii kontaktowej] nie mogłam tego oka otworzyć, tak mi spuchło. :roll:

Dziś nówki dostały Advocate`a na kark i pozbyły się obróżek.

Sofijka poczuła się już zupełnie jak w domu. Śpi ze mną [lub beze mnie, jak teraz] na łóżku.
Leto zakumplował się z Mbati. Dwa wielkie kocury - teraz leżą na krześle. W nocy spali sobie na kredensie i kiedy do nich zajrzałam, zagadnął mnie duet męskich... hmmm.. chciałoby się napisać - barytonów - ale niestety, obaj mają piskliwe kocięce głosiki. :ryk:

Totalne kuriozum.
Teraz właśnie przetoczył mi się przez kolana sznureczek - Bogusz, Aby-Baby i Ori. I pobiegł sobie dalej... Aby-Baby wybrała sobie kolejna `ofiarę` - Przemysia. Syjamowaty gamoń usiłuje się od niej opędzić, ale nie daje rady - został nowa miłością Aby-Baby, która koniecznie chce mu wylizać ucho.

Wszystkich, którzy oczekują na odpowiedzi na swoje PW bardzo przepraszam i uprzejmie informuję, ze sukcesywnie będę na nie odpowiadać.

Dzięki za wszystko, Kochani. :1luvu:

Śliczne

i jakie dostojne, i puchate :1luvu:

bardzo przepraszam za spóźnienie :oops:

Fotki super i kicie śliczne :1luvu:

trzymam kciuki za nie

Cudnie, że się tak od razu zakumplowały. No ale buguszki już takie są. Agn :1luvu:

Wspanialy reportaz MirkoT !!!
sliczne zwierzaki, niech im bedzie (na pewno bedzie) dobrze u Agn ...

Fuma przesyla grubaskowe mruczanki i drapki

Właśnie miałam piać nad kunsztem Mirki. Ma rękę do fotek. Ukazuje w nich całą duszę kota. Nie każdy umie tak na zawołanie w trakcie jednej wizyty porobić tyle dobrych ujęć.

Uzupełniłam pierwsze posty.
Jeśli ktoś potrzebuje jeszcze jakiś wyjaśnień - służę na PW. Jeśli pytania pojawią się w wątku - też na nie odpowiem. Przynajmniej postaram się...

Stado w normie.
Tofu przestał oszczędzać łapki - leczenie przyniosło poprawę. Nówki miały dziś przeczyszczone uszy. Nie wszystkie zniosły to z należytym spokojem. Goldie mnie chyba znielubiła nieco. Za to Aby-Baby zniesie wszystko, byle tylko być na kolanach.
Rosen się posmarkał nieco.
Re`tu jest małym pękatym karaluchem na krótkich łapkach ze sterczącym ogonkiem. Kiedy je włazi cały do miski i nie pozwala nikomu z niej jeść. Komicznie wygląda wielki Leto odpędzony od żarcia przez taką popierdułkę.

Agn pisze: (...) Re'tu jest małym pękatym karaluchem na krótkich łapkach ze sterczącym ogonkiem. Kiedy je włazi cały do miski i nie pozwala nikomu z niej jeść. Komicznie wygląda wielki Leto odpędzony od żarcia przez taką popierdułkę.

Mój kochany Re'tu :lol: