K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

baba od poslan ma je w koncu dzisiaj wsylac :[

zenada....przepraszam wsyztskich za opoznienie

Koty Noemik:
http://picasaweb.google.pl/ameliawydra/KotyNoemikByAndrzej#

lutra pisze:Koty Noemik:
http://picasaweb.google.pl/ameliawydra/KotyNoemikByAndrzej#

luterko, dziękuję bardzo.
:-)

Mika i Nika są mao rozróżniaste na pierwszy rzut oka. :-)

i mój Pingwin się zaplątał podczas sesji. :-)

Dziś byliśmy w Krak Vecie
Nadia delikatne szmery pozostałość po zapaleniu płuc
stan zdrowia dobry żadnych zastrzeżeń tym razem nie
ugryzła doktora
Leosia okaz zdrowia delikatne zapalenie spojówek
Mila to samo bez żadnych zastrzeżeń .
Przepisano maść do oka
Przyjmował doktor R.M. i kolejka była do niego

lutra pisze:Nowe foty Fasolek/Groszków by Andrzej:
http://picasaweb.google.pl/ameliawydra/DoReMiIFasolaByAndrzej#5404671169096157090
proszę się zachwycać.

zdjecia piekne, a koteczki jeszcze piekniejsze !! :1luvu:

Potrzebuję dobrego veta. Kotka ma non stop problemy z dziąsłami i już nie wiem jak i czym ją leczyć? Może znacie jakiegoś specjalistę od "dziąseł" ?

Jafusia pisze:Potrzebuję dobrego veta. Kotka ma non stop problemy z dziąsłami i już nie wiem jak i czym ją leczyć? Może znacie jakiegoś specjalistę od "dziąseł" ?

Jafusia polecam dr. Alicję Banaś z ul. Kordiana. Ona leczy moją Viki, ma niesamowitą wiedzę. Trzeba wykluczyć plazmocytarne zapalenie dziąseł. Robi się to przez dostarczenie próbek. Badanie jednej 40 zł, zwykle bierze się dwie. Jeśli wynik jest negatywny to leczenie stomargelem ( najlepiej na niego Viki reaguje) i sterydami. Jeśli to nie daje wyników trzeba usunąć zęby w miejscach gdzie pojawia się stan zapalny. To jest mój nastepny krok w przypadku Viki. Niedawno usunelismy prawie wszystkie zęby u naszej seniorki. Kot niesamowicie odżył i nie ma nawrotu stanów zapalanych. Viki ma 2 lata ale nie zamierzam czekać bo cierpi. Lepiej bez kilku zębów niż z bolącymi dziąsłami. Stosowałam wiele maści i preparatów: Orozyme, Stomadine. Nic nie pomaga!

Akima pisze:
Jafusia pisze:Potrzebuję dobrego veta. Kotka ma non stop problemy z dziąsłami i już nie wiem jak i czym ją leczyć? Może znacie jakiegoś specjalistę od "dziąseł" ?

Jafusia polecam dr. Alicję Banaś z ul. Kordiana. Ona leczy moją Viki, ma niesamowitą wiedzę. Trzeba wykluczyć plazmocytarne zapalenie dziąseł. Robi się to przez dostarczenie próbek. Badanie jednej 40 zł, zwykle bierze się dwie. Jeśli wynik jest negatywny to leczenie stomargelem ( najlepiej na niego Viki reaguje) i sterydami. Jeśli to nie daje wyników trzeba usunąć zęby w miejscach gdzie pojawia się stan zapalny. To jest mój nastepny krok w przypadku Viki. Niedawno usunelismy prawie wszystkie zęby u naszej seniorki. Kot niesamowicie odżył i nie ma nawrotu stanów zapalanych. Viki ma 2 lata ale nie zamierzam czekać bo cierpi. Lepiej bez kilku zębów niż z bolącymi dziąsłami. Stosowałam wiele maści i preparatów: Orozyme, Stomadine. Nic nie pomaga!

Nasz Ares ma 1,5 roku i mial ostre zapalenie dziasel i koszmarny kamien.

Przy odkamienianiu usuneli mu 2 zeby, bo mial bardzo odsloniete szyjki, a taki mlodizutki

Mam jedną bardzo złą wiadomość a drugą całkiem dobrą.
Mika, koleżanka naszego rudzielca, nie żyje :cry:

Mikunia miała operację, łapka złożona ale panna miała również dziurę w płucu co wyszło dopiero w trakcie zabiegu. W związku z tym nie udało się jej wybudzić.

Natomiast Miko co raz lepiej, ładnie podkurcza jedną łapkę, w ogóle jest bardzo dzielny. Aha, ten chomiszek, ktorego ponoć Miko miał zjeść też był przyniesiony do uśpienia, bo się zepsuł :evil:

Normalnie wierzyć się nie chce! Miesiąc czasu i 3 zwierzaki do uśpienia, bo zepsute z winy "opiekunów". Przecież to się w niczym nie mieści !!! :evil:

Maluszek ma amputowana łapkę i już jest w swoim normalnym domu

Bidulka

Miś i Gapka są bardzo zdezorientowani, Miś chyba mniej - zjadł przy mnie, dał się pogłaskać i chodził po klatce, natomiast Gapcia nie wystawiła nosa z pudła. Zawartość kuwety z rana wskazywała na to, że korzystali z niej oboje. Przykryłam im część klatki, co, mam wrażenie, ośmieliło Misia.
Borki zrobiły w klatce demolkę, jedno głośno dopominał się uwagi i dało się pogłaskać przy jedzeniu.
Pianka zaczepiała koty przez klatkę.

Czy może mi ktoś pomóc z transportem w środę (trasa: Huta-Prokocim-Arwet-Kocimska)?

Mika[*] Miko :ok:

Tweety, wybaczysz mi komercyjny OT? :oops:

Na K-Ł reaktywuję zamówienia w poszerzonym asortymencie ( i juz mnie tu nie ma, juz, juz juz... :oops:

)

ktoś ostatnio wspominał, że chce powiesić swoje koty? oddam chętnie nasze do odstrzału

grrr, się człowiek normalnie nie może pouczyć, bo weźmie to podrze kartki, pogryzie i pogniecie wszystkie notatki, a jak się wraca i łapie na gorącym uczynku dwa diabły, to to takie jedno stoi, trzyma w pysku długopis i się głupio patrzy. nie no, nie mogę. i weź tu człowieku wyjdź na chwilę do kuchni, żeby zrobić kawę :crying:

złapałam drugiego dziada z miotu, siostrzyczka?/braciszek? Wełny, robocze imię Kaszmir, bo może być i męskie i damskie. Kaszmir w odróżnieniu od Wełny mruczy, a i pojawiła się mamusia...trudno

Srają na potęgę...

rób mi tu od razu zdjęcie Kaszmira/y

a mame to pasowałoby ciachnąć,...

K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

Kto przegląda forum