^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

[monika74]

Monika, proszę o ofertę na maila (podany na pierwszej stronie), wrzucę uratowanego brzdąca na strony.

już wysłałam tylko zapomniałam o fotkach już dosyłam

[reddie]

Monika, wysłałam ci maila. Chodzi o pomniejszenie fotek. Dzięki z góry.

[e-dita]

Nadrobiłam lekturę ostatnich tygodni,
bardzo dużo się dzieje, niestety więcej złego... Iza znowu strzyka jadem gdzie popadnie, pewnie stukając w klawiaturę wypala jadem dziury w dywanie..
Nie wiem tylko po co jej to... na swoim wątku prosi o sielankę... a u nas wychodzi z niej zołza jadowita..

Monika, Ty jak zwykle jesteś uwikłana w historie, które powinny być pokazywane na animal planet w moim ulubionym programie "policja dla zwierząt".
Kya, może mam podrzucić Twojemu sympatycznemu sąsiadowi szczura do mieszkania?
BTW, budka wyszła Ci świetna, ale o tym wiesz na pewno ciotko.

A u mnie też różniaście: Kuśka ma zapalenie ucha i prawdopodobnie świerzbowca, Krzysztof ma podejrzenie grzybicy - jutro będą wyniki badania zeskrobin, a Amzik jest poddawany antybiotykowej terapii pulsacyjnej, powinnam mu zrobić test białaczkowy.
Nie mam już siły do tego wszystkiego

[kya]

Czesc cioteczko.Polowa twojego posta zwalila mnie ze smiechu z krzesla ale druga polowa zmartwila .Swierzb to pikus ale z grzybem gorzej . Czyzby Krzysiu mial problemy z odpornoscia?
A co wlasciwie jest Amstafkowi? Dlaczego antybiotyk?

A co do szczura dla sasiada...Lubie szczury a ten wariat pewnie by go zamordowal ta swoja drewniana raczka

[monika74]

e-dita nieciekawie to wygląda
co sie dzieje z Amzikiem są jakieś podejrzenia ze moze być białaczka?
i jeszcze Kuśka dostarcza Ci zmartwień

[kya]

Ps.A imie Kuśka pozostawie bez komentarza

[e-dita]

Krzysiu dostaje scanammune na podniesienie odporności, Amzik zresztą też, mimo tego chłopaki łapią często infekcje. Amzik od razy po odstawieniu antybiotyku, znowu zaczął smarkać i kaszleć, oczka mu ropieją - stąd znowu antybiotyk, tym razem pulsacyjnie.
Wet doradza test białaczkowy właśnie ze względu na nawracające infekcje i niską odporność.
Monika, nie martw się o nas - Kusiaczek wyzdrowieje, szkoda tylko, że właśnie teraz zachorowała, bo miała się przenosić w tym tygodniu do nowego domku.

Ciotko, jak przybrana mama kota o jakże wytwornym imieniu Menel może krytykować piękne i pieszczotliwe imię Kusia?


A szczur się już raz sprawdził i był cudowną nauczką dla kolesia, który zawsze przeganiał koty z podwórka.

[cypisek]

akcja była przednia zebyście widziały Monikę głową w kanale .została mi tylko jej stopa w mojej ręce.Włosy umazane ,w jakiejś wodnistej papce Glina i błocko/ponoć zdrowa maseczka/.Nie wiem czy nikt nas nie namierzy z tym powalonym płotem ,ogradzającym budowę.
cały runął./Suma sumarum kocia wylądowała u mnie w domu.Szok nie boi się ,chodzi sobie zwiedza kąty jakby była tu od zawsze.

[kya]

Nie martw sie Cypisku wyrzadzonymi szkodami ,wazne ze kot zyje a plot widocznie byl lichy skoro padł;)

No to masz ladny szpitalik E-dita (( (mam jeszcze troche beta glukanu,jakby co to wolaj to jakos Ci podrzuce )

[DorotaEm]

Trzymam kciuki e-dita za Twoje pociągające towarzystwo...

Mój Kodak na urinary bardzo ładnie wyszedł z problemów. Już lata jak pershing po domu, aż mi przeciągiem książki zwala z biurka. Ale nie żałuję, wolę go w tej wersji. Na dodatek zadziwił mnie przyjaznym nastawieniem do mojej osoby, bo do niedawna był to kot wybitnie mojej Basi, a do mnie przychodził łaskawie, kiedy jej długo nie było w domu. Myślałam, że ciągłym łapaniem go, wpychaniem do transportera, wożeniem do weta na dziabanie doopki całkiem mu podpadnę, ale nie... Wprost przeciwnie. Nawet psie legowisko, systematycznie oblewane przez oba koty, już tydzień stoi nie ruszone. Może wpadły na pomysł, że zimno i trza staruszkowi odpuścić na trochę. Chyba, że się zwyczajnie zagapiły od tego latania po ścianach.

[reddie]

Koteczka kanalizacyjna już ogłoszona na stronie KD. Wkrótce zostanie wrzucona na inne strony. Czy allegro robić?

[cypisek]

Mała grzeje sobie tyłek na kaloryferze.Jednak trochę pewnie zmarzła.
Czeka na miseczkę strawy.
Oby tylko sra... nie miała .


Ma na imię Dziumdzia, bo coś tam dziamga po swojemu

[reddie]

Wiecie co, to nie moja sprawa i w ogóle daleka jestem od wtrącania się, ale nie dają mi spokoju te niby tymczasy u Izy A boję się już cokolwiek tam pisać, żeby nie zostać źle zrozumianą. Bardzo bym chciała, żeby te kotuchy miały jakąkolwiek szansę na domy stałe... Ale niestety ten aspekt moich wypowiedzi jakoś zawsze tam umyka. Fakt, że nie podejmuje się działań, aby znaleźć domy swoim kotom tymczasowym kłóci się z moją filozofią pomagania kotom, ale wiem, że nie mogę narzucać komuś swojej filozofii. Męczy mnie to. Serio.

[kya]

Nie tylko Ciebie to martwi . Nie slyszalam nic o tym by ktokolwiek szukal im domow .
Nie chce robic zadymy wiec po przeczytaniu wczorajszej wypowiedzi Pani Izy wyslalam pw., ale oswiadczam,ze jak jeszcze raz kobieta publiczie zarzuci mi klamstwo, albo bedzie kontynuowala swoje oskarzenia,ze namawialam kogos zeby przestal placic na koty, to podam ja do sadu o pomowienia .

[monika74]

Wiecie co, to nie moja sprawa i w ogóle daleka jestem od wtrącania się, ale nie dają mi spokoju te niby tymczasy u Izy A boję się już cokolwiek tam pisać, żeby nie zostać źle zrozumianą. Bardzo bym chciała, żeby te kotuchy miały jakąkolwiek szansę na domy stałe... Ale niestety ten aspekt moich wypowiedzi jakoś zawsze tam umyka. Fakt, że nie podejmuje się działań, aby znaleźć domy swoim kotom tymczasowym kłóci się z moją filozofią pomagania kotom, ale wiem, że nie mogę narzucać komuś swojej filozofii. Męczy mnie to. Serio.

reddie dokładnie o tym samym wczoraj dyskutowałyśmy z cypiskiem tyle razy oferowałaś swoją pomoc przy ogłaszaniu
dla mnie adopcje to podstawa całego działania