Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Witaj Gosiu! Cześć KIERY!

Bardzo dziękuję za pomoc :love:

Jak się miewacie, jak Kubunio?
Mam nadzieję, że :ok:

Miłej niedzieli!

Erin pisze:Pysia i Pucuś

Ptyś i Pumek

Plamka i Pyza

Pixelek i Partycja

Śliczne, zrelaksowane koteczki. :1luvu:

W jakim wieku jest Pysia? :oops:

Cześć Aniu!

Miło nam bardzo :love:

Pysia ma 3 lata i 4 miesiące.

Dziękujemy za życzenia,ale niedziela raczej smutna.
Kubuś może być- zjada mało,ale dość regularnie,pije i siusia dużo(gdzie mu się przypomni,najczęściej w kuchni).

Po południu jadę na pogrzeb kolegi,który zmarł w pracy na zawał-karetka nie zdążyła dojechać.Miał 61 lat,widziałam Go 3 dni wcześniej-biegał w parku i mówił,że ten ciągły stres w pracy nas wykończy.Tak sobie przypomniałam trochę starszych kolegów i widzę,że mamy małe szanse na dożycie emerytury.

Idę trochę podręczyć kotki ,póki żyjemy !
I mimo wszystko życzę miłej, spokojnej niedzieli i nadchodzącego tygodnia ! :1luvu:

= Yoko

Witam wszystkie Ciotki-Klotki (piekne :lol:

) po strasznie długiej przerwie.Najpierw tygodniowy urlop siostrzenicy (rzadki gość i pochłania cały mój czas), a potem paskudna grypa.Fonia nadal mi nawala .Najbardziej złości mnie ogólna niemoc ciała i ducha.

Wąteczków jednak nie zaniedbałam i jestem na bieżąco z Waszymi problemami włosowymi,ociepleniowymi,chodnikowymi ....

Gagu-lejka leje nadal , Snejki jest cudny kocur, a Ineczka pisze słodkie wierszyki :lol:

Izuś, Ty się nie złość na Pumeczka,że on dużo je.Popatrz jakie on ma grube kości. Wiesz ile ciała potrzeba,że to wszystko przykryć?

Czołem Klotki

.
Wow Yoko (Elu-D

)

, jestem pod wrażeniem znajomości Izinego wątku mimo tak długiej nieobecności :ok:

.
Nie wiem, czy stałe Kloteczki byłyby w stanie wymienić ciurkiem poruszane tutaj tematy :lol:

, poza

oczywiście :mrgreen:

.

Moje Maleńkie już wypielęgnowane, wymiziane i ukochane :1luvu:

. Wylegują się teraz zołzy w fotelu, a w nocy zrobiły Pańci pobudkę, bo żreć im się chciało :twisted:

Muszę się w końcu wziąć za odchudzanie Niunienki :roll:

. Zrobiła się z niej już taka tłuścioszka, że nawet w kłębuszek nie może się zwinąć (brzuszek przeszkadza :twisted:

), a wczoraj usilnie próbowała przyjąć taką pozycję do spania :roll:

.

Izus, pamiętam, ze Ty kiedyś odchudziłaś swoją Królewnę :ok:

. Mogłabyś mi powiedzieć, jakie racyjki żywieniowe i ile razy dawałaś jej w ciągu dnia? Mam jeszcze taki problem, że Gagu-Lejka jest z kolei niejadkiem i jada małymi porcyjkami, ale częściej. W związku z tym miseczki są cały czas pełnie, by Maleńka mogła sobie coś skubnąć jak tylko ma ochotę. No i jak czegoś Gagunia nie doje, to oczywiście Niunia przypina się do jej miseczki i się pasie :twisted:

. Może Twoje doświadczenia z Pysiulką mogłabym wykorzystać? :oops:

.

Niteczko, współczuję straty przyjaciela

. To okropne, ale odchodzą od nas coraz to młodsi ludzie. Cóż, życie w ciągłym stresie i brak odpoczynku jeszcze nikomu nie posłużyło

.

Witajcie Kloteczki. Zobaczcie, co wygrzebałam:

Obrazek

To siostra mojego Psotusia, Pigułka (3.05.1998-9.08.2006)

MaryLux pisze:Witajcie Kloteczki. Zobaczcie, co wygrzebałam:

To siostra mojego Psotusia, Pigułka (3.05.1998-9.08.2006)

O Boziuuuu! :1luvu:

Jaka cudna! :1luvu:

Podobna do mojej Niunieńki! :1luvu:

Pigunia całe życie była damą, i co z tego, że rodowodu nie miała?

MaryLux pisze:Pigunia całe życie była damą, i co z tego, że rodowodu nie miała?

A po kij jej ten rodowód?

. Nie papiery świadczą o tym kim i jacy jesteśmy :mrgreen:

.
Moja Niunieńka też jest Księżniczką, chociaż pochodzi ze schronu :wink:

.

Ulla pisze:
MaryLux pisze:Pigunia całe życie była damą, i co z tego, że rodowodu nie miała?

A po kij jej ten rodowód? . Nie papiery świadczą o tym kim i jacy jesteśmy .
Moja Niunieńka też jest Księżniczką, chociaż pochodzi ze schronu .

Ano

Inna rzecz, że gdyby Psot i Pigu nie trafili do mnie, mieliby dużo szczęścia trafiając do schronu (cokolwiek by nie mówić o schronie)

Gosiu współczuję

Bardzo dziękuję - teraz mogę oglądać bardziej świadomie Koteczki i będę rozumiała o Kim opowiadasz :1luvu:

Pigunia była śliczna

Pigułeczka śliczna :1luvu:

I ja również uważam, że jakieś tam papiery rodowodowe nie są potrzebne

Moje dziewczyny takich papierów nie mają a arystokratki pełną gębą :lol:

Witajcie Kloteczki i Futerka!

Gosiu, współczuję

Życie bywa czasem bardzo okrutne [']
Dobrze, że koteczki czują się nieźle :ok:

Elu, a któż to tak nicki zmienia? Nie połapiemy się kiedyś :wink:

Cieszę się, że już lepiej się czujesz

Zdrowiej jak najszybciej :ok:

A Pumek faktycznie jest grubokościsty, co nie zmienia faktu, że jest żarłokiem. Ale bardzo słodkim, przyznaję

Ulla, proszę telefony odbierać, bo sobie coś pomyślę :wink:

Co do odchudzania, to od zawsze dawałam mięsko 4-5 razy dziennie, tylko zaczęłam dawać mniej. Na początku Pysia mnie ofukiwała niesamowicie, ale się nie ugięłam. Co prawda teraz i tak waży ok. 6kg (podobnie jak Pucuś i Pumek), ale gdybym pozwalała futrom jeść ile chcą, każde ważyłoby z 8 kilo albo więcej :roll:

A ile Niunia waży?

MaryLux, Pigułeczka była piękna :love:

Prawdziwa kocia lady

Kussad, cieszę się, że mogłam pomóc

Zdrówka dużo dla Twoich futerek :ok:

Nanetko, odpoczęliście już po udanej imprezce?

Erin pisze:Nanetko, odpoczęliście już po udanej imprezce?

Tak, odpoczęliśmy

Cały dzień odpoczywamy

Z imprezy dla dzieci, późnym wieczorem zrobiła się imprezka dla dorosłych

Wróciliśmy po północy :lol:

Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Kto przegląda forum