Maciuś jest już w swoim nowym domu, ze swoimi dużymi

. W podróży był bardzo spokojny ( chyba wystraszony), ale już się rozruszał - zwiedza, je i się mizia ( wszystko na raz

) Dokładnie Wiesia opowie jak wróci.
Wszystkim ogromne dzięki

.
Duża von Focha - brakuje mi słów
