Cyryl nasz rudzielec :) cz.2. Kciuki nadal potrzebne...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 14, 2009 21:21 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

W przypadku Rudolfa to musiałby być basen zamiast wanny :?
Ale fakt, Magda ma udane egzemplarze :D

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 14, 2009 21:36 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

najlepsze jest to że on jest tak piękny aż szkoda że taki płochliwy

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 14, 2009 21:41 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

bazylica pisze:najlepsze jest to że on jest tak piękny aż szkoda że taki płochliwy

będzie lepiej :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob lis 14, 2009 22:19 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

alus1 pisze:
bazylica pisze:najlepsze jest to że on jest tak piękny aż szkoda że taki płochliwy

będzie lepiej :ok:

oby :ok:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 15, 2009 12:29 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

Wstawać :!: ale już :!: dość tego spania, ja rozumiem imprezka ale tak długo :roll: :mrgreen:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie lis 15, 2009 12:52 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lis 15, 2009 13:06 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

wstawać :!: :!: :!: :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie lis 15, 2009 13:09 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

Agata jest poza siecią teraz i myślę że chwilowo jej nie będzie. Pewnie opowie jak wróci.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lis 15, 2009 13:31 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

czyżby była w drodze do ciebie po szelkę? :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie lis 15, 2009 19:16 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

Jestem...
wczoraj na imprezie dostaliśmy telefon, że dziadek trafił do szpitala z wewnętrznym krwotokiem... :(
Dzisiaj rano pojechaliśmy do Wrocławia do szpitala, jak ja nienawidzę szpitali, mam z nimi tylko złe wspomnienia :(.
Ale jesteśmy dobrej myśli, dziadek żartował, ale jest słaby.
To tak, żeby nam się nie nudziło. Szelka zaczyna zdrowieć, to dziadek się pochorował...
Człowiek się cieszy i smuci...
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Nie lis 15, 2009 19:18 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

ojejciu Agaciu kciuki mocne za szybkie wyzdrowienie Dziadzia :ok: :ok: :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie lis 15, 2009 19:20 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

Pocieszę Cię że Szelka ładnie się zbiera - biegunka ustąpiła, jeszcze tylko gorączka i to kichanie, ale już spokojnie.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lis 15, 2009 19:22 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

Agatko :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 15, 2009 19:23 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

Agata&Alex pisze:Jestem...
wczoraj na imprezie dostaliśmy telefon, że dziadek trafił do szpitala z wewnętrznym krwotokiem... :(
Dzisiaj rano pojechaliśmy do Wrocławia do szpitala, jak ja nienawidzę szpitali, mam z nimi tylko złe wspomnienia :(.
Ale jesteśmy dobrej myśli, dziadek żartował, ale jest słaby.
To tak, żeby nam się nie nudziło. Szelka zaczyna zdrowieć, to dziadek się pochorował...
Człowiek się cieszy i smuci...

niestety życie nigdy nie jest tylko radosne lub tylko smutne. Życzenia powrotu dziadka do zdrowia :ok:

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Nie lis 15, 2009 19:26 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Szelko, walcz proszę...

nasi dziadkowie są twardzi, dobre geny mają, wyjdzie z tego :D mój po zawale ledwo żył niby, a pielęgniarki zaczepiał i poklepywać te młodsze chciał :roll: będzie dobrze :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Ais i 174 gości