Świat według arlekinki. Uśmiech losu - Milly w domku.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 14, 2009 11:35 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

Te zdjęcia Milenki a właściwie wszytkie są niesamowite, wyjątkowe i słów brakuje... :lol:
Jak Ty to robisz ? 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 14, 2009 11:45 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

kristinbb pisze:Te zdjęcia Milenki a właściwie wszytkie są niesamowite, wyjątkowe i słów brakuje... :lol:
Jak Ty to robisz ? 8O


Ja myślę, że forma "Wy" będzie bardziej odpowiednia 8)

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Sob lis 14, 2009 22:37 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

Miałyśmy dziś wgrać zdjęcia, obiecałyśmy zresztą pani Beacie w mailu. Tym razem z serii ,,Milly buszuje w kuchni". Załadujemy jutro.
Milly własnie leży pod kanapą w pokoju, jednym okiem ogląda telewizję, bo główka wystaje jej spod narzuty. W kuchni, salonie itp wciąż jest nieśmiała, za to u nas w pokoju jest z niej upiornie wierny cień :lol: zwłaszcza jak zobaczy miseczkę w ręku ludzia. Ćwierkanie, baranki, kręcenie ósemek- żałujcie, że tego nie widzicie.

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=818584915
Prosimy, kto może, niech wrzuca ten link do podpisu. Bardzo prosimy. Tym kotom pilnie potzrebny jest dom.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie lis 15, 2009 1:46 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

Pozdrawiam nocna porą ... :D Jakie piękne foto Milenki, rozmarzyłam sie :1luvu: . Pierwszy raz widze kota uchwyconego w locie, jeszcze nie widziałam, żeby sie komus udało :ok: A to zdjęcie to po prostu mniam :1luvu: Portret Milenkowy 1-sza klasa :ok:

Obrazek
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Nie lis 15, 2009 7:16 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

:D

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 15, 2009 15:19 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

Dama Ya pisze:
kristinbb pisze:Te zdjęcia Milenki a właściwie wszytkie są niesamowite, wyjątkowe i słów brakuje... :lol:
Jak Ty to robisz ? 8O


Ja myślę, że forma "Wy" będzie bardziej odpowiednia 8)

Aha czegoś nie wiem.
To kto robi ? 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lis 15, 2009 16:10 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

kristinbb pisze:Ja myślę, że forma "Wy" będzie bardziej odpowiednia 8)
Aha czegoś nie wiem.
To kto robi ? 8O

Damie Ya (pozdrawiamy domek naszej Beni :D ) chodziła chyba oto, że my po prostu jesteśmy dwie (siostry).
Milenkowa całą noc spała w łóżku, najpierw wtulona w ramię, później odwróciła się w drugą stronę. Wyciągnięta była maxymalnie, a temu wszystkiemu towarzyszyło mruczenia, czy prezentowanie strun głosowaych jak kto woli. Naprawdę zmieniła się, w porównaniu z tym jaka była w schronisku, czy na początku u nas. Już nie zmyka na podkurczonych łapkach w najdalsze kąty, jej oczy nie są wielkości pięciozłotówki, wystraszone i zaniepokojone. Przeciwnie. Milly kroczy dumnie po pokoju, co jakiś czas policzkiem ociera się o stojące na przeszkodzie przedmioty. Jest kochana. Kiedy przyjdzie jej ochota na głaskanie, potrafi chodzić jak piesek i upominać się o swoje. Wtedy jest upiornie wiernym cieniem, który zrobi wszystko by zwrócić na siebie uwagę. Udaje jej się zawsze. Niestety w pomieszczeniach innych niż nasz pokój wciąż udaje wyposzka, niedotykalskiego wseołka, bawi się z nami w kotka i myszkę. Prawdopodobnie dlatego, że wciąż, niepotrzebnie, boi się naszego psa, Kory. Fuczy i prycha na nią, ucieka w popłochu. Kiedy Korcia jest na spacerze, nie ma jej w domu- Milenka zwiedza dom pewniejsza siebie, zagląda do kuchni i do łazienki :lol: Psy nie kojarzą jej się dobrze. Każdego dnia pewnie słyszała ich szczekanie w schronisku...

Milenka naprawdę jest niezwykłą kotką. Wyjątkową i kochaną.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie lis 15, 2009 16:27 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

Zapomniałyśmy o najważniejszym. Dziś nad rankiem Milly prezentowała swój brzuch i pokazywała jaka potrafi być długa. Mówiąc po ludzku: przeciągała się. Kiedy tylko poczuła ludzką rękę głaskającą brzuszka, zaczęła robić turalnko. Zawsze tak robi. Co nieznaczy, że czasem nie miewa gorszego humoru i delikatnie nie dziabnie w rękę, kiedy na głaskanie po brzuchu nie ma ochoty. Raz ja ma, raz nie ma. Chyba trochę źle odmierzyła odległość przewrotu, bo na jego zakończenie brakło materaca i spadła. I tak jeszcze dwa razy. Na szczęście łóżku niskie, a pod łóżkiem miękki dywan. Za trzecim spadkiem, oburzona spojrzała na materac, odwróciła się poszła. Usiadła na dywanie i tylko patrzała :spin2:

W nocy za to znalazła gdzieś pod szafą, schowanego jeszcze chyba przez rudego Szeryfa, kauczuka. To był hit. Fruwałą po pokoju w najlepsze, za nic mając potrzebę snu ludzkiej części osobników przebywajacych w tym pokoju. Czasem nachodzą ją takie nocne głupawki, ale wtedy wystarczy wziąść ją do łóżka, by szybka zapomniała o zabawie i z przyjemnością oddała się głaskom. Poza tym mama kupiła jej nową czerwoną piłeczkę, z dzwoneczkiem w środku. Bardzo brzęczącą piłeczkę. Milly była nią zachwycona, my trochę gorzej. Kiedy wpadła pod dywan i przestała brzęczęć, wszyscy się cieszyli. Kiedy piłkę znalazła Kora, która najwyraźniej stwierdziła że jest kotem, a potem ją pogryzła i rozbroiłą, cieszyliśmy się jeszcze bardziej. Zdecydowanie niebrzączące zabawki są lepsze :spin2:

edit: jhet, jeśli tu zaglądasz, to bardzo Ci dziekujemy za wklejenie linku do allegro kotów z Katowic.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie lis 15, 2009 16:56 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

Obrazek

Obrazek Milly, widze, ze tez jestes wielbicielka tego ciasta ;) Tak samo jak ja :D Lapeczka, sliczna kiciu!


Czyli to jest nieprzewidywalna koteczka :)
Pani Beato, czy Pani sobie zdaje sprawe z tego, jaka wielka kocia indywidualnosc, nieprzewidywalna zamieszka wkrotce z Pania pod jednym dachem? :ryk: Z nia na pewno nie bedziecie sie nudzic, bo kazdy dzien bedzie totalnie inny! :)

A jak tam problemy zdrowotne kiciusi? Lepiej juz, wodac poprawe?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie lis 15, 2009 18:07 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

Korciaczki pisze:
kristinbb pisze:Ja myślę, że forma "Wy" będzie bardziej odpowiednia 8)
Aha czegoś nie wiem.
To kto robi ? 8O

Damie Ya (pozdrawiamy domek naszej Beni :D ) chodziła chyba oto, że my po prostu jesteśmy dwie (siostry).


Dwie, i to na dodatek identyczne :D . Dziękuję za pozdrowienia.

Gdy już cudna Milly będzie u siebie w domu, czekam na nowy wątek Waszego kolejnego szczęśliwca.

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Nie lis 15, 2009 18:55 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

oby kicia byla przynajmniej tak szczesliwa w nowym domku jak wszystkie dotychczasowe tymczasy Korciaczek :ok: :piwa:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie lis 15, 2009 21:59 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

Obrazek

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 15, 2009 23:54 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

izydorka pisze:Obrazek

:1luvu: boski kocio, w dodatku czarny :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lis 16, 2009 5:40 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

:D

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lis 16, 2009 7:17 Re: Świat według arlekinki Milly. Uśmiech losu dla uśmiechniętej

Poranne buziaki dla cudnej kotuni!!!!!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 531 gości