Pani Marta 38 kotów zdjecia co dalej...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 05, 2004 10:00

też mi sie tak wydaje, że to Bazyl :P

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pon kwi 05, 2004 10:17

Chyba Pini się nie obrażą, że się wcinam ze "swoimi" zdjęciami?
fotka Bazyla przed leczeniem antybiotykiem.

http://upload.miau.pl/4130.jpg

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Pon kwi 05, 2004 10:19

W tej sytuacji-nie wiem czy bardziej oszczednie i lepiej nie byloby potraktowanie wszystkich kotow strongholdem, dwa razy. Dowiem sie jaka jest cena w hurtowni. Skoro swierzb, robale i napewno pchly tez. Pozostaje jeszcze sprawa tasiemca.
Tak to Bazyl na zdjeciach, moim zdaniem. Oczy wygladaja lepiej. Jednak i tak nie sa zdrowe-widac chyba jakiegos herpesa na powiekach dolnych i ta skora. Czy naprawde nie da sie wyrawac Bazyla na jakies intensywne leczenie? Ten kot potrzebuje specjalnej opieki medycznej.
Mam pytanie a skad Marta ma 37 kotow swoich-bo juz prawde mowiac sie pogubilam czy to znaczy 37 jej plus osiem kotow jakis ludzi, na przechowaniu?

I skad az 8(dwie wiem) czyli kotek nie wysterylizowanych, czy czesc to tych ludzi kotki niewysterylizowane?
I czy nalezy rozumiec ze wszystkie szesc kotek jest obecnie w ciazy lub tuz po porodzie jakies-te male kocieta-tak?
I kiedy wet mialby tam do niej pojechac i ocenic stan i zaczac leczenie kotow?
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Pon kwi 05, 2004 10:23

Pini1, Ciesze sie ze wyprawa udana i konstruktywna! :D
Mysza, Felinka, Zenuś, Malutek i Pipi

www.empatia.pl/futro

Trop

 
Posty: 618
Od: Czw sie 28, 2003 12:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 05, 2004 10:38

Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon kwi 05, 2004 10:49

:D
Ostatnio edytowano Pon kwi 05, 2004 10:59 przez Batka, łącznie edytowano 1 raz

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pon kwi 05, 2004 10:56

Katy :lol: no to bierz i kochaj! :lol: Zawsze mowilam ze co bialo- czarne to piekne!!! :wink: Ja mam slabosc do Bazyla :cry: :1luvu: ale mam dwa kocury a w tym Antos- on jest potworny dominant :(
Dzisiaj rano juz czekal przyczajony, przy drzwiach tarasu, na Filusia-widzial jak wraca do domu.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Pon kwi 05, 2004 13:51 kot

koty na przechowaniu w liczbie chyba 7 sztuk sa w innym domu i one sa chyba wsterylizowane( marta odpłatnie za szafe jednodrzwiowia przetrzymuje je , jedzenie dostała od włąscicielki)
nie wiem dlaczego tyle kotek jest nie wycietych :( ale tyle jest, tak jedna urodziła inne sa gonione i ...... przez niewykastrowane kocury Marty, z a chwile bedziemy tam miec kolejnych 15 kociąt, co do weta to Kasia D mial pojsc do niego i on przyjechac jak najszybciej :D
ogólnie sterylizacja jest super pilna

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pon kwi 05, 2004 14:04

Ha! Chciałybyście Bazyla ale nic z tego, on jest mój :lol: Kto pierwszy, ten lepszy :wink: :D
Rzeczywiście widać poprawę w stosunku do poprzedniego zdjęcia :) Prosiłam KasięD,żeby go zabrać do kliniki albo co. :( I ona miałą tak zrobić, ale pani Marta chyba się nie zgodziła.
MOże napisze do pani Marty list i poproszę ją o przekazanie Bazyla Kasi? Jak myślicie? Czy to rozwiązanie?

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Pon kwi 05, 2004 14:35

katanga pisze:Ha! Chciałybyście Bazyla ale nic z tego, on jest mój :lol: Kto pierwszy, ten lepszy :wink: :D
Rzeczywiście widać poprawę w stosunku do poprzedniego zdjęcia :) Prosiłam KasięD,żeby go zabrać do kliniki albo co. :( I ona miałą tak zrobić, ale pani Marta chyba się nie zgodziła.
MOże napisze do pani Marty list i poproszę ją o przekazanie Bazyla Kasi? Jak myślicie? Czy to rozwiązanie?


:wink: :lol: No wiemy, wiemy ze Twoj :lol: ale co wielbicieli tez nie moze miec? :wink:

Wiesz to nie jest chyba wszystko takie proste-Kasia D. ma swoje koty i nie wiadomo na co Bazyli jest dokladnie chory, to raz. Dwa, nie wiem czy jest w Lublinie dobra lecznica ze szpitalikiem a jemu chyba takie warunki sa conajmniej potrzebne. No chyba, ze zabierzesz go do siebie na czas leczenia :wink: a ja Ci zobowiazuje sie pomoc wrazie cos-jestesmy prawie sasiadkami-ja mieszkam kolo Grodziska Mazowieckiego. :lol:

Napisanie listu jest rozwiazaniem-przeciez to dla dobra kota aby wyzdrowial szybko!
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Pon kwi 05, 2004 14:46

Właśnie na temat szpitala rozmawiałyśmy. KasiaD ma gdzies takie lokum.
Jasne,że sama nie może go zabrać do domu, ale ja się zobowiązałam pokryć koszty leczenia i także pobytu w szpitalu.

Sama bym go wzięła, ale trochę się boję, bo Horacy jest jednak strasznym łobuzem i nie toleruje dorosłych kocurów. Czytałaś, co on wyprawia :( Ostatnio bije się jeszcze ze wszystkimim okolicznymi kotami. No taki ma charakter dominujący. Tylko Filomeny nie bije. Ale nie pozwala jej zejść na parter. :( A dzisiaj rano, jak dopadł Bazyla na tarasie, to nie wiedziałam jak ich rodzielić. Bazyl nie da się teraz wziąć na ręce :(

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Wto kwi 06, 2004 10:40

Ja mam prośbę. Rozumiem, że ewentualny wyjazd tam i sprawa jakichś zmian mieszkaniowych, to kwestia przyszłości, a leczenie i sterylizacja, to sprawy na teraz. Więc może niech ktoś podliczy ile trzeba na to pi razy oko pieniędzy i zaczniemy zbierać.
CK i Tisia

Basia i Zosia (za Tęczowym Mostem)
Obrazek

sal

 
Posty: 245
Od: Wto paź 07, 2003 21:54
Lokalizacja: Gdzieś w lesie

Post » Wto kwi 06, 2004 12:39

Pisałam już że pierwszy kotek Marty został zaadoptowany "w ciemno", otrzymałam już na konto pierwszą wpłatę za tę adopcję. Wczoraj Majeczka, bo to ona wtedy jako pierwsza się zgłosiła, poprosiła o "przydział" Wierzbinka czyli kota z chorym okiem do operacji. Chce również pokryć koszt jego operacji. Pieniądze na ten cel wpłyną na moje konto.
Dziękuję Majeczce w imieniu Wierzbinka :D

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Wto kwi 06, 2004 13:06

Marta nie da Bazyla do Lublina do leczenia ponieważ wg niej on hospitalizacji nie wymaga. I w sumie ma troche racji bo kichanie od czasu do czasu to nie obłozna choroba.
Z wetem mam rozmawiac dzis wieczorem...

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto kwi 06, 2004 14:11

sal pisze:Ja mam prośbę. Rozumiem, że ewentualny wyjazd tam i sprawa jakichś zmian mieszkaniowych, to kwestia przyszłości, a leczenie i sterylizacja, to sprawy na teraz. Więc może niech ktoś podliczy ile trzeba na to pi razy oko pieniędzy i zaczniemy zbierać.

Z tego co Kasia wstępnie policzyła- sterylki/kastracje to plus/minus 1000zł
Operacja oka- na razie zapewnia Majeczka (będzie dla Wierzbinka 200zł na moim koncie), Bazyl już od Katangi dostał "dolę" na ręce Kasi.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, że SOZArka jest skłonna coś wyasygnować na sterylki? Czy całość, czy część?
Na moim koncie jest to co na leczenie oka Wierzbinka i 50 ekstra od znajomego Bomby.
Są deklaracje 3 adopcji na odległość.
Ja sobie tak myślałam, żeby adopcje Marty szły od 10 zł miesięcznie wzwyż. Są osoby, które mogą regularnie mniejszą sumę i też by chciały "swojego" kota. Tym bardziej, że już jest 5 akcji adopcyjnych na forum. Gdyby zabrakło kotów :wink: mogą na jednego składać się 2-3 osoby. Myślałam, żeby za pieniądze "adopcyjne" kupować systematycznie karmę przez animalię a reszta (jeśli będzie reszta :wink: ) na inne bieżące potrzeby: odrobaczanie, środki czystości itp, i/lub jakąś sumę gotówką dla Marty.
Osoby, które chcą się tylko włączyć do zbiórki na leczenie/sterylizacje mogą wpłacać pieniądze na moje konto - czy do KasiD też można to Kasia musi powiedzieć, czy na konto SOZArki- to też nie wiem.

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], MB&Ofelia i 306 gości