Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

[pluszak]

Bolo jest boski.
To pisałem ja, demb na kacu

To ma być wiarygodna rekomendacja dla Bola

dla demba jest dobra

[Monostra]

Bolo jest boski.

To pisałem ja, demb na kacu

A co z Problemką? Mogą być wieści na kacu

[Birfanka]

Jakis dlugi ten kac

Mam nadzieje, ze zdrowko dopisuje

[Fri]

co z Problemką? Bolo zadomowion? redaf szuka nowego adresu? http://www.wezciesebola.com?

[pluszak]

pierona, zjat redafa
pluszona wkąsił
a ze frubszej srobił lampeczkie
i dywanik
i torebeczkie
i 2 plecaki

[redaf]

Juz jestem.

W poniedziałek podpisałam w końcu umowę adopcyjną Ziuty-Julci.

A dziś Boleć zmienił oficjalnie po tygodniowym pobycie status z wypożyczonego na rezydenta

[MariaD]

Znowu cichcem kota komuś wypożyczyłaś?

Koci jing i jang (czy jak to tam się pisze)

[Iskra_]

Świat jest jednak czarno-biały

[redaf]

Znowu cichcem kota komuś wypożyczyłaś?

Wolałam cicho siedzieć i nie zapeszać.
Krzysiek jest biały i głuchy jak pieniuszek.
Wychuchany przez opiekunów od ósmego tygodnia.
Mieli więc obawy, jak się odniesie do pomysłu umieszczenia drugiego stwora pod jednym dachem.

[AYO]

UCHHHH - kurna
A ja myślałem, że Cię dziecka zjedli

[Georg-inia]

o jaaaaaaa, znaczy Bolek w domu już?

[MariaD]

Krzysiek jest biały i głuchy jak pieniuszek.
Wychuchany przez opiekunów od ósmego tygodnia.
Mieli więc obawy, jak się odniesie do pomysłu umieszczenia drugiego stwora pod jednym dachem.

Teraz zobaczą jak ich głuchy kot rozkwita. Taki kociak zawsze powinien mieć towarzystwo słyszącego kota.

[Amica]

Super wieści! I redaf ma wolną chatę
A Pluszon i Koć już tam wypatrują nowego kolegi Wszak to jest Wzorcowy Wąt i muuuuuuuuuusi dziać się...

[redaf]

Teraz zobaczą jak ich głuchy kot rozkwita.

Już zobaczyli.
A ten rozkwit wydaje im się dość przerażający.

Najpierw Krzysiek łaził za Bolem i gadał.
Dokładniej mowiąc darł japę okrutnie, jak to głuche koty potrafią.
Na pierwszą noc znękani ludzie, żeby trochę pospać w najbardziej niepedagogiczny sposób zamknęli go w transporterze.
Ale drugą noc chłopaki zgodnie przespały w ich łożku na kołdrze w nogach.

Potem zaczęły się wspólne zabawy - według meldunku "najbardziej przypomina to bandytko-chuligankę"
Wielka gonitwa, zwycięstwo większego i cięższego (na razie ) Krzyśka, przerażający wrzask Bola żywcem obdzieranego ze skóry.
Za chwilę Bolo dziabie Krzyśka w ogon i wszystko zaczyna się od początku.
A potem wylizują sobie uszy i kupry i idą na drzemeczkę w biało-czarnym kłębku.
Albo pakują się we dwóch na jakieś ludzkie kolana.

[MariaD]

Kolejne wzorcowe dokocenie we wzorcowym wącie?