CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 13, 2009 11:37 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (97) - szczęśliwa trzynastka?

Barbara Horz pisze:Miałam dziś telefon o Asterię. Kobieta z Krakowa, aż szkoda, bo miała tak miły głos, że chciałam ją na któreś moje czarne namówić :twisted:

Rozmowa wstępna umówiona na jutro.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec


Post » Pt lis 13, 2009 14:22 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (97) - szczęśliwa trzynastka?

Jak pech to pech :evil: Nikt o Ildefonsa nie pytał do tej pory, a teraz jak czeka na zabieg pewien starszy pan się w nim zakochał. Mam nadzieję, że uda mu się nakłonić żonę, bo Ildefons po zabiegu mógł by zaraz trafić do domku. Jednak nie wiem czy ta opcja nie zniechęci żony :evil: Trzymajcie kciuki, bo pan wydawał się bardzo fajny.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pt lis 13, 2009 14:44 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (97) - szczęśliwa trzynastka?

Moja wizyta odwołana. Siostra z mamą mają kota "prezent". Osoba dzwoniąca nie ma jeszcze o tym zielonego pojęcia :)

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 13, 2009 16:38 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (97) - szczęśliwa trzynastka?

aassiiaa pisze:Moja wizyta odwołana. Siostra z mamą mają kota "prezent". Osoba dzwoniąca nie ma jeszcze o tym zielonego pojęcia :)

Dobrze, że mają kota. Jednak strony szkoda, że nie naszego :evil:
ObrazekObrazek

Cichy Kąt

 
Posty: 488
Od: Czw lut 21, 2008 21:25
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Pt lis 13, 2009 19:11 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (97) - szczęśliwa trzynastka?

Cichy Kąt pisze:
aassiiaa pisze:Moja wizyta odwołana. Siostra z mamą mają kota "prezent". Osoba dzwoniąca nie ma jeszcze o tym zielonego pojęcia :)

Dobrze, że mają kota. Jednak strony szkoda, że nie naszego :evil:

Moze naszemu jeszcze lepszy dom pisany? ;)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt lis 13, 2009 19:29 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (97) - szczęśliwa trzynastka?

biedny Ildefons :roll:

podrzucę
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Sob lis 14, 2009 21:22 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (97) - szczęśliwa trzynastka?

Pod opiekę Stowarzyszenia zostały dziś przyjęte jeszcze dwa małe szczury z ruin koło Ani. Zgłaszałam je Adzie jeszcze w zeszłym tygodniu, jednak dopiero dzisiaj udało się złapać 2 z nich. Dwa pozostałe (okazało się, że razem jest ich czwórka, a nie trójka, jak podejrzewałyśmy)razem z mamą do ciachnięcia jeszcze brykają na wolności. Już niedługo 8) . Maluszki mają 2 miesiące, zaświerzbione, przerażone. Wzywają mamę u mnie w łazience. Wzięte na ręce trzęsą się ze strachu, nie chcą jeść. Bidoczki :cry: .

Mam nadzieję, że ugotowany kurczaczek im zapachnie i nieco wyciszy ich przerażenie :roll: . Rodzeństwo to chłopiec i dziewczynka, chłopiec krówkowy, dziewczynka to złotooka biała drobinka z drobniusieńkimi burymi plamkami. Śliczne, choć na razie wytrzęsione strasznie. Mambo, który jest dokładnie z tych samych ruin, to przy nich totalnie bezstresowy zwierz :). Dobrze, że to on wykrył dziurę pod wanną, bo te małe strachulce mogłyby mi wcale stamtąd nie chcieć wyjść. Schowały się w najciaśniejszych zakątkach łazienki i na pewno nie są tak zadowolone ze zmiany swojego losu, jak będą za tydzień 8) .
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 21:39 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (97) - szczęśliwa trzynastka?

A oto Romek, Rysio i Rufus, czyli Brygada RRR :)
Obrazek
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 21:47 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (97) - szczęśliwa trzynastka?

luelka pisze:A oto Romek, Rysio i Rufus, czyli Brygada RRR :)
Obrazek


Pęk kotów :1luvu:

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 22:11 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (97) - szczęśliwa trzynastka?

luelka pisze:A oto Romek, Rysio i Rufus, czyli Brygada RRR :)
Obrazek

rrrrany, myslalam, ze z mojom glowom cos nie halo, bo owa czworca ktora miala byc trojca widziala mi sie raczej biala, niz ruda 8O

Ale to nie ten peczek :mrgreen:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lis 15, 2009 11:21 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (97) - szczęśliwa trzynastka?

:lol:
Myszka, miałam dokładnie to samo :)
Fakt, że wątek czytam zwykle od końca.
Piękne naręcze kociaków :D

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie lis 15, 2009 12:18 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (97) - szczęśliwa trzynastka?

Pęk kotów to oczywiście małe zbirki u Miliszona. U mnie są dwa maleństwa, pseudonim Dzika Dzicz, zwane też Chase (czarno-białe różowonosne i strasznie panikujące) i Cuddy (złotoczka cała biała z burymi plamkami). Zajmują się intensywną dekonstrukcją łazienki. Pierwszy raz w życiu poczułam się naprawdę straszna, wielka, zębiasta i pazurzasta, gdy Chase próbował przede mną zwiać na piecyk gazowy :twisted: .

Cuddy jest nieco bardziej ufna (a może raczej: reaguje nieco mniej panicznie).

Zdjęć nie będzie, bo się boję, że skończyłyby się zawałem serca maluszków, a poza tym mój TŻ jest na etapie negacji ich istnienia, więc trudno, żeby zrobił zjęcia nieistniejącym kotom u mnie na rękach. Chyba, że mu powiem, że marzę o zdjęciach na pralce, albo lepiej: za pralką. Tylko nie wiem, czy na to pójdzie :ryk: .

Za radą Stachurki "wylizałam" kociaczki ciepłym wacikiem, co je trochę uspokoiło. Zjadły też odrobinę kurczaka zmiksowanego z siemieniem lnianym. Nie załatwiały się jeszcze w ogóle, ale widzę, że wychodzą już na chwilkę zza wanny, zostawiając ślady czarnych łapek na wannie :twisted: .
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 15, 2009 13:21 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (97) - szczęśliwa trzynastka?

Ktoś tu serial o pewnym milusim doktorku ogląda :D
Nazwisko tytułowego bohatera, jak rozumiem, zarezerwowane do najwiekszego Dzika w gronie Dzikiej Dziczy? 8)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie lis 15, 2009 13:29 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (97) - szczęśliwa trzynastka?

Ja poczekam na przystojniaka Wilsona :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: agaruu, Agnieszka LL, Blue, Evilus, Google [Bot] i 227 gości