Nie przychodzą mi powiadomienia o wątku

Myślałam, że już wszyscy o naszych Speckotkach zapomnieli
Majkowiec ma rację i myślę, że to nie tylko Burusia dotyczy. Każdy z tych kotów w domu może być zupełnie inny, ale stawiamy sprawę jasno i nikomu na siłę kota nie wciskamy. Chociaż one bardzo domków potrzebują. Bardziej niż każdy z kotów, który jest w DT. Na wiosnę z pewnością rozpocznie się budowa osiedla koło kociarni. Do tego czasu musimy koty z kociarni gdzieś przenieść, bo obawiam się, że nie będą tam bezpieczne. Poza tym mamy jeszcze jeden powód do niepokoju. Ildefons, który co prawda do SpecKotków nie należy, ale jest na kociarni od pewnego czasu ma ciągle katar. Po prześwietleniu okazało się, że ma śrut w nosie. Wczoraj po konsultacji zdjęcia RTG wet stwierdził, że to nie wygląda na starą sprawę. To by się zgadzało z tym, że objawy u niego są od jakiś 2 miesięcy. Czyżby ktoś już próbował zrobić krzywdę naszym kotom ? Przypadki zatruć na kociarni też były dziwne i nie wyjaśnione.
Teraz dla Ildefonsa musimy znaleźć DT przynajmniej na okres operacji. Śrut trzeba usunąć, a jak dalece inwazyjna będzie to operacja okaże się w trakcie. Na zdjęciu to wygląda tak jak by śrut można było bez problemu wyjąć, ale zdjęcie niestety może mylić.