Koty Babci i Rustie I

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 09, 2009 19:05 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

Rustie pisze:Sol, ale tam takie trochę starsze "dzieci" :wink: Musiałabyś się przebranżowić :)
Za Mikusia trzymam :ok:


ja jestem ogolnie pedagog wiec wiesz ;)
dzieki za kciuki, beda nam (i Mikusiowi)baardzo potrzebne
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pon lis 09, 2009 21:20 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

Jeff i Kropcia powinny znaleźć wspólny dom. Zauważyliście, że to lewy i prawy kot? (chodzi o układ czarnego znaczenia na pyszczku) :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 10, 2009 7:59 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

Tosza pisze:Jeff i Kropcia powinny znaleźć wspólny dom. Zauważyliście, że to lewy i prawy kot? (chodzi o układ czarnego znaczenia na pyszczku) :)



Hehe, faktycznie coś w tym jest :)


Brawo dla tej szkoły :ok: Jej pedagogów przede wszystkim.

Eńka się spodobała? :wink: :lol:

Czekam na foty Księżniczki...

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 10, 2009 13:00 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

Rustie zaraz idę oglądać długowłose cudo i nie wiem czy doczeka końca tygodnia bo może ją porwę!!! Z zdjęciami zaraz będę próbowała biorę też aparat do Babci żeby porobic trochę zdjęć przede wszystkim "mojej" bandzie czworga juz powinny iść do domków a zasiedziały się,że hej (trzy czarnulki i burcia).
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 10, 2009 15:44 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

Księżniczka:
Obrazek
Przestraszona i na zdjęciach jednak nie wychodzi super, ale co tam ;)

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 10, 2009 15:50 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

Księżniczka jest cudna, przytuliła się do mojej szyi i leżała tak dłuuugo, sierść ma jak jedwab. Mam nadzieję, że to dobry domek bo kicia jest wyjątkowa!
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 10, 2009 19:12 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

piekna srebrna ksieżna pani :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 10, 2009 21:11 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

Miałam podobną na DT -norweżkę z pseudohodowli :) Sliczna. Obie śliczne :)
Czy dom nie chce czarnej półdługowłosej do kompletu? :mrgreen:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 11, 2009 14:44 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

Rustie pisze:Księżniczka:
Obrazek
Przestraszona i na zdjęciach jednak nie wychodzi super, ale co tam ;)



Piękna :1luvu:
Ten kolor ma śliczny - taka srebrna...
Tyle, ze długowłosa :wink: :twisted:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 12, 2009 16:17 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

Ekhem, Księżniczka okazała się kocurem. Zasugerowałyśmy się zeznaniami karmicielki i nie sprawdziłyśmy :oops: Pan doktor naprawił pomyłkę i zrobił z kota dziewczynkę :twisted: Teraz tylko pytanie czy rezerwacja nadal aktualna...
Zdjęcia pięknoty od ewan:
Obrazek Obrazek Obrazek


Dziś zostało uśpione najmniejsze burasiątko z Piastów. Od początku rokowania nie były pomyślne, ale ogromnym wysiłkiem udało się go utrzymać przy życiu miesiąc - teraz są wątpliwości czy był sens. Ani matka, ani druga mamcia nie chciały karmić. Mały miał problem z trawieniem sztucznego pokarmu, ale zostało to opanowane, tak samo jak biegunki. Miał martwicę ogonka, która od kilku dni się rozszerzała. Pojawiły się otwarte rany na łapkach, ogólne zakażenie organizmu. Silny antybiotyk w przypadku takiej kruszynki to ogromne ryzyko. Niestety w tym momencie oprócz ogonka i części tkanek z łapek należałoby także usunąć odbyt, a takie życie byłoby bez sensu :(
Wczoraj pojechały do wspólnego domu jego braciszek i siostrzyczka, parę dni temu druga siostra. Matka straciła pokarm i zainteresowanie dziećmi już 2 tygodnie temu, została właśnie ciachnięta, będzie do adopcji.

Rudzielec ma lamblie :? Jego brat też, wrócił chwilowo na czas kuracji. Tri będzie leczona przez nowy dom we własnym zakresie. Na szczęście, jako przeznaczone do "szybkiej adopcji", bo rude, od początku były izolowane w klatce. Mam nadzieję ze to wystarczyło by nie zarazić Stada.
Tosza, po prostu trafił Ci się popsuty test, rudemu robiłam z tej samej partii.

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 12, 2009 19:41 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

Rustie pisze:...
Tosza, po prostu trafił Ci się popsuty test, rudemu robiłam z tej samej partii.

Tosza zdolna jest :twisted: . Żartuję. Statystycznie to i tak nieźle, bo na ilość testów które przeszły przez moje ręce tylko ten jeden był zepsuty (mam nadzieję) - nikt nie zgłaszał problemów. Szkoda tylko że nowy test pokazał dodatni wynik :cry: .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 12, 2009 20:44 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

Bardzo żal Maluszka[*], przed wczoraj jeszcze próbował bawić się myszką ale siadał biedulek tak na boczku doopki zrobiłam mu zdjęcie wyślę Ci Rustie na maila, strasznie kochał Babcię jak tylko ją słyszał już zagadywał do niej, siedieli tak sobie on zapakowany w szaliczek i przytulony do niej - rozczulający widok. Brykaj Kochanie za TM.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 13, 2009 8:31 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

Biedny maluch :(

A Księżniczka to Książę? 8O No, no...

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 13, 2009 8:52 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

dla Maluszka [']

sliczne to srebne :mrgreen:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt lis 13, 2009 16:48 Re: Koty Babci i Rustie - "MCO" do adopcji str 79

Maluszek, zwany Prosiaczkiem [*]
Obrazek

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy, Google Adsense [Bot], misiulka i 643 gości