Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Zofia&Sasza pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=103202
Zapraszamy na wątek towarzyszy niedoli kotki XDla nich liczy się dosłownie każdy dzień...
A kotka X (Banshee to upiór potępieńczym zawodzeniem zwiastujący nieszczęścia - coś w tym jest...) wczoraj była łaskawa ujawnić na moim nocnym stoliku Bogate Życie Wewnętrzne. Nie jestem w stanie zrozumieć, gdzie w czterdziestodekowym kocie zmieściła się 10 cm. glizda z koleżankamiPo zapodaniu vetminthu kotka była łaskawa się zhaftować dopiero po 5 godzinach, więc lek się wchłonął. No i mamy efekt! Dziś światło dzienne ujrzała qooopa w kształcie qooopy
![]()
Kotka jest pełna energii, wesoła i nad wyraz towarzyska. Psów nie boi się wcale. Frodek budzi respekt, ale nie na tyle, żeby po nim nie łazićLulek dalej ma gały jak talerze i buzię w ciup, ale ostatecznie on małą tylko widzi - kontaktu nie ma. A oto kotka X:
Jeszcze w schronie. Mała ale śmiała!
Szkoda, że Państwo tego nie słyszą! Banshee, nic tylko banshee
Zofia&Sasza pisze:Kotka X Czuje się dobrze. Śmiga po łóżku i próbuje śmigać po całym domu...
Agneska pisze:Zosia, rozumiem, że eksmitują tylko Ciebie i jednego kota (skoro masz tylko jednego). Reszta nie musi się martwić, gdzie pójdzie mieszkać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 137 gości