K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 12, 2009 23:52 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Tweety pisze:pytanie do psiarzy: pisał do mnie pan z Husse, mają otwarty worek 20kg karmy Pro Extra, karma wróciła od kogoś, kto ma bardzo wybrednego psa, zjadł ok 1 kg i uznał, że to nie to. Pan proponuje cenę 90 zł za te 20 kg, kto chętny?


Ja poproszę :-)

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 13, 2009 0:16 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Cammi pisze:
Tweety pisze:pytanie do psiarzy: pisał do mnie pan z Husse, mają otwarty worek 20kg karmy Pro Extra, karma wróciła od kogoś, kto ma bardzo wybrednego psa, zjadł ok 1 kg i uznał, że to nie to. Pan proponuje cenę 90 zł za te 20 kg, kto chętny?


Ja poproszę :-)


podam Ci mail'a na pw do p. Grzegorza

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 13, 2009 5:42 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Cammi pisze:http://picasaweb.google.pl/kamila.szczepaniak/Myszka#

Trochę obrazków z Myszką, śFirkiem, Agatkiem i Kyzią

Ależ te koty mają u Ciebie dobrze :1luvu:
Myszka nabiera odwagi, śFirek wypiekniał, no, no!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt lis 13, 2009 8:07 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Ivanka szaleje z nową zabawką w klatce. Tak się zajęła, że nawet na ręce nie chciała :-) Ostrzegam, że może narobić trochę bałaganu bo szalała że hej.

Z drugiego pokoju dochodza odgłosy jak z dżungli. To 2 czarnuchy. Jesli nie maja imion to proponuję Bagihra i Baloo. Nie wiem czy to chłopaki czy dziewczyny. Nie chciały przyjść do mnie. Kredki rozkoszne, jak się je zawoła to ustawiają się w półokrąg i patrza na mnie tymi wielgachnymi oczętami. Kredka wielkookoa coraz piękniejsza. Kredka czarna mała kicha.

Pojadły, popiły, pobawiły się. Teraz pewnie śpią.

Zostawiłam fanty dla maja215. Jesli ktoś by jechał w tamtą stronę, to prosze zabrać.

Tweety po ile budki sprzedajecie?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 13, 2009 8:19 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Akima pisze:Ivanka szaleje z nową zabawką w klatce. Tak się zajęła, że nawet na ręce nie chciała :-) Ostrzegam, że może narobić trochę bałaganu bo szalała że hej.

Z drugiego pokoju dochodza odgłosy jak z dżungli. To 2 czarnuchy. Jesli nie maja imion to proponuję Bagihra i Baloo. Nie wiem czy to chłopaki czy dziewczyny. Nie chciały przyjść do mnie. Kredki rozkoszne, jak się je zawoła to ustawiają się w półokrąg i patrza na mnie tymi wielgachnymi oczętami. Kredka wielkookoa coraz piękniejsza. Kredka czarna mała kicha.

Pojadły, popiły, pobawiły się. Teraz pewnie śpią.

Zostawiłam fanty dla maja215. Jesli ktoś by jechał w tamtą stronę, to prosze zabrać.

Tweety po ile budki sprzedajecie?

Lagodniejsza i pchająca się na ręce to dziewczynka :lol: Ale skoro żadne nie pchało się na ręce, to nie masz jak poznać :wink: Cos wolontariusze AGN nie mają podejścia do kotów-u mnie Borki Potworki nie warczały, ale mruczały :lol: (NIE, nie wezmę, mam lamblie, grzyba i nie mam jak izolować, a i tak musze na dwa dni schować dwa maluchy przed TZtem :mrgreen: ).
Dziewczynka jest mniej czarna i ma prążki na ogonie :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 13, 2009 8:39 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Tosza pisze:
Akima pisze:Ivanka szaleje z nową zabawką w klatce. Tak się zajęła, że nawet na ręce nie chciała :-) Ostrzegam, że może narobić trochę bałaganu bo szalała że hej.

Z drugiego pokoju dochodza odgłosy jak z dżungli. To 2 czarnuchy. Jesli nie maja imion to proponuję Bagihra i Baloo. Nie wiem czy to chłopaki czy dziewczyny. Nie chciały przyjść do mnie. Kredki rozkoszne, jak się je zawoła to ustawiają się w półokrąg i patrza na mnie tymi wielgachnymi oczętami. Kredka wielkookoa coraz piękniejsza. Kredka czarna mała kicha.

Pojadły, popiły, pobawiły się. Teraz pewnie śpią.

Zostawiłam fanty dla maja215. Jesli ktoś by jechał w tamtą stronę, to prosze zabrać.

Tweety po ile budki sprzedajecie?

Lagodniejsza i pchająca się na ręce to dziewczynka :lol: Ale skoro żadne nie pchało się na ręce, to nie masz jak poznać :wink: Cos wolontariusze AGN nie mają podejścia do kotów-u mnie Borki Potworki nie warczały, ale mruczały :lol: (NIE, nie wezmę, mam lamblie, grzyba i nie mam jak izolować, a i tak musze na dwa dni schować dwa maluchy przed TZtem :mrgreen: ).
Dziewczynka jest mniej czarna i ma prążki na ogonie :)



Ja rozróżniam tak, jedn jest mneijsze, ma białe 2 wąsy i chudy ogon. Drugie jest wieksze, pucate i ma czarne wosy oraz gruby ogon. Pewnie większe to kocurek.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 13, 2009 8:42 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Ivanka może da się wydać na Dymkę, wczoraj Pani wzięła numer do Tweety, wtedy duża klatka byłaby wolna, więc może czas socjalizować Borki, co?
Jeszcze nie mogę oficjalnie napisać, ale zdaje się, że kot najdłużej (chyba po Esmie) czekający będzie miał dom.
Sprawa Basi otwarta, podobno dwa domki się o nią biją ;).
Dziś/jutro zawiozę klatkę na Kocimską.
Fasolki mają się dobrze, wczoraj Flubenol zwrócił Do. Reszta nic.
Pan Pasztet ma się dobrze, mam nadzieję, że maluchy i Futro też.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt lis 13, 2009 9:54 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Akima pisze:

Ja rozróżniam tak, jedn jest mneijsze, ma białe 2 wąsy i chudy ogon. Drugie jest wieksze, pucate i ma czarne wosy oraz gruby ogon. Pewnie większe to kocurek.

Pudło :lol:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 13, 2009 10:04 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Tosza pisze:
Akima pisze:

Ja rozróżniam tak, jedn jest mneijsze, ma białe 2 wąsy i chudy ogon. Drugie jest wieksze, pucate i ma czarne wosy oraz gruby ogon. Pewnie większe to kocurek.

Pudło :lol:



8O 8O 8O Te pyski buldoga do damy nie pasują :-) No w każdym razie ja proponuję Baghira i Baloo. Jak pantery małe wrzeszcza i strasza Kredki nasze
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 13, 2009 10:06 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Ja jestem za, bo Borki to jakieś bezosobowe.
Dziś doślę zdjęcia mojej Gamy, bo Andrzej z Patką wczoraj obfotografowali towarzystwo, łącznie z Panem Pasztetem.
Kto weźmie trzymiesięcznego rudego kocurka na tymczas? Mały odrobaczony, zaszczepiony itp. Dom też zwzt [znajdzie w zaj. tempie]
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt lis 13, 2009 10:09 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Bardzo chętnie zobaczę Gamę :)
Mikuś pozdrawia swojego Imiennika :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 13, 2009 10:13 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

lutra pisze:Ja jestem za, bo Borki to jakieś bezosobowe.
Dziś doślę zdjęcia mojej Gamy, bo Andrzej z Patką wczoraj obfotografowali towarzystwo, łącznie z Panem Pasztetem.
Kto weźmie trzymiesięcznego rudego kocurka na tymczas? Mały odrobaczony, zaszczepiony itp. Dom też zwzt [znajdzie w zaj. tempie]

Luterko, jeszcze rudego nie tymczasowałam, więc jeśli on nie jest dziki dzik (Hana strachulec wystarczy mi z nawiązką), to się zgłaszam. Nina tak jakby zwolniła miejsce. :-)
Wczoraj jak byłam na portugalskim, ktoś do mnie dzwonił. Z moim szczęściem to właśnie Andrzej z Patką. Przepraszam, nie mogłam rozmawiać.
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 13, 2009 10:15 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Ok, czyli rudego mogę przywieźć jutro?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt lis 13, 2009 10:19 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

tak. O której CI pasuje?
A Nina pozdrawia wszystkich, pierwsze zdjęcie z nowego domu, jutro jadę tam z wizytą.
Obrazek
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 13, 2009 10:25 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Jak odbiorę pędzle to zgarnę rudego, bo to ta sama okolica. Zadzwonię, ok?
PS
Kot chyba jest na Ruczaju już, czy ktoś ewentualnie może go odebrać, dziś/jutro i odstawić do Noemik?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot], muza_51 i 78 gości