Witam wszystkich

wyprodukowałam długi tekst i mi zniknął... to jeszcze raz...
Jestem właścicielką kocura - 11 lat, 5,5 kg, kastrowany. Ma na imie Synek - no comment..dzidziuś mój

Od 4 lat ma cukrzycę i po przeczytaniu waszego forum wiem, że był leczony bez sensu. Dostawał Royal Canin Diabetic i insulinę lente WOS (wieprzowa) w coraz większych dawkach - aż doszło do 5 jedn. rano i wieczór. Po ostatnich nie najlepszych wynikach - podwyższone trójglicerydy, cholesterol i mocznik, zrobiłam research internetowy no i proszę... Tak więc od 2 tygodni stosuję wasze metody, tj. zmieniłam karmę na mokrą - Animonda, Sheba Ocean, Miamor, indyk surowy. Robię badania glukometrem i po pierwszym wyniku rannym PRE = 70, postanowiłam zmniejszyć radykalnie dawkę insuliny. Teraz podaję od 10 dni 1 jedn rano i wieczorem. Wyniki są podobne w ciągu całego dnia rano, po południu (ok. 6 godz. po podaniu insuliny) i wieczorem. Kot zgodnie z zaleceniem weterynarza dostaje cały czas heparegen (po złych wynikach wątroby) i Ipakitine - co wy na to?
I teraz seria dalszych pytań

- czy dobrze karmię kotka: rano i wieczór razem z insuliną mała porcja, potem 1 h później i znowu 30 min później - w sumie ok. 60g. Czy mogę dokładać mojemu małemu "żebrakowi" jedzenie w ciągu dnia? Czy lepiej puszki czy indyk/wołowina? Czy zmienić insulinę na np. Levemir (jako że wg mądrych artykułów Lantus może być niebezpieczna), czy też trzymać się sprawdzonej insuliny WOS lente, która wydaje się nie działać gwałtownie? Czy zwiększyć dawkę insuliny na np. 1,5 rano i wieczorem, lub tylko rano? Czy mogę zrobić krzywą cukrową (w obliczu obecnych wyników) dopiero po kilku dniach zwiększonej dawki a codziennie robić tylko 2 lub trzy pomiary?
Od 2 tyg. mój Synuś ma też jakąś dziwną ślinę, dziwnie przełyka, często się oblizuje i czasem jakby szczęka zębami. Weterynarz twierdził przez telefon, że to coś z jamą ustną ale na wizycie w październiku oglądał pyszczek i nic nie sugerował. Może znacie takie objawy? Na wizytę idę za tydzień w razie czego.
Od zmiany diety kociak trochę schudł ale mniej pije i sika.
Proszę was dziewczyny o pomoc, bo na razie trochę albo bardzo chaotycznie wygląda moje leczenia, to pewnie te nerwy

PS. Tinka - przepraszam za zamieszanie, pisałam ci wiadomość i chwile potem odnalazłam dobry wątek
