Ja zawsze robię tak, ze najpierw maluję, a potem jak skończę daje znać, ze gotowe i omawiamy resztę

Czasem się zdarzy, ze poproszę o więcej zdjęć.
Będę odreagowywać zastrzyki, jak Bazyl widzi mnie ze strzykawką i igłą wyje jak opętany

, a u weta tylko miauknie przy wkłuciu, a ja się tak staram
