» Czw lis 12, 2009 12:44
Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(
Dobra, to jednak powtórzę.
MORFOLOGIA koniecznie. Zacznij szukać TFX (po aptekach). Jeżeli nie znajdziesz ozdrowieńca, szukaj kotów dorosłych, zdrowych, szczepionych regularnie - trzeba pobrać krew, zostawić na skrzep, odwirować i podać surowicę pod skórę.
Jeżeli nie ma takich kotów albo wet nie ma wirówki, podajcie caniserin (ale tylko RAZ, przy pierwszym podaniu nie powinno być wstrząsu, przy drugim ryzyko jest bardzo duże).
Jeżeli to panleukopenia dużo bardziej ryzykujesz nie podając przeciwciał niż dając caniserin.
Surowicę z krwi kota można podać kilkukrotnie, więc na cito np. od szczepionego kota a jeżeli znajdzie się ozdrowieniec za jakiś czas, można powtórzyć.
Każdemu kotu, który nie był ani razu szczepiony, trzeba podać przeciwciała. Nawet jeżeli jeszcze nie ma objawów.
Test z kału może wyjść ujemny, to niestety nie daje żadnej gwarancji. Dlatego tak nalegam na morfologię. Poza tym, jeżeli jest leukopenia (leukocyty poniżej normy) koty MUSZĄ dostać leki podnoszące leukocyty (TFX, neupogen), inaczej nie będą miały "czym" walczyć z chorobą.
Nie wiem jakie antybiotyki teraz koty dostają, ale przy pp muszą być silniejsza niż np. przy kocim katarze (co najmniej synergal i metronidazol dożylnie, lepiej biotrakson albo ceftriakson).
Leki osłonowe na jelita KONIECZNIE, jeżeli pojawi się krew w kale to już jest bardzo źle.