wejaga pisze:Z okna mieszkania, w którym mieszkał Sasza (były tymczas zirrael), wypadł kolejny kot - trikolorowa puchata kotka!!! Próbujemy ją znaleźć i złapać. Jeśli się uda, potrzebny będzie DT.
Wątek tych puchatych kotów:
viewtopic.php?f=1&t=93794
Kicia została wczoraj złapana. Jest prześliczna, drobna (waży ze dwa kilogramy) i bardzo młoda - wet ocenił ją na rok. Konieczne będzie wyleczenie świerzba (na szczęście tylko uszny), zadbanie o futerko (zaniedbane, z pchłami) i sterylka, bo kicia prawie na pewno jest niewysterylizowana. Jestem przekonana, że po tym koteczka błyskawicznie znajdzie dom.
Zrobiłam kotce zdjęcia. Niestety nie są reprezentacyjne. Wczoraj kotka zachowywała się w miarę swobodnie. Podczas przeglądu u weterynarza nie fukała, pozwalała się obejrzeć. Włożona do klatki, siedziała jakby zaciekawiona. Teraz biedulka leży w kącie klatki, przestraszona, fuka. Widać, że pobyt w klatce jej nie służy

.
Oto zdjęcia koteczki:

Kicia ma piękne oczy, czego na zdjęciach nie widać

.
Koteczka siedzi teraz w lecznicy, za co płaci z własnej kieszeni AnielkaG.
Kotka bardzo pilnie szuka domu tymczasowego.