Zielonookie Kotołaki :) cz.6

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lis 10, 2009 8:51 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Avian pisze:(...)
Kalinkę szybko wdrożysz i ani się nie obejrzysz, jak sama sie zaloguje na miau 8)

:ryk: :ryk: :ryk: wypowiedź rasowego informatyka :ryk: :ryk: :ryk:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lis 10, 2009 8:53 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Witam! :D

Marcia ja Ci nic nie napiszę, bo się nie znam. :wink: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto lis 10, 2009 10:13 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

maggia pisze:Marcia ja Ci nic nie napiszę, bo się nie znam. :wink: :ok: :ok: :ok:

Mam to samo :roll:
Ale czuję, że mimo twoich obaw, wszystko dobrze się ułoży :wink: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto lis 10, 2009 10:44 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Hannah12 pisze:
Avian pisze:(...)
Kalinkę szybko wdrożysz i ani się nie obejrzysz, jak sama sie zaloguje na miau 8)

:ryk: :ryk: :ryk: wypowiedź rasowego informatyka :ryk: :ryk: :ryk:


Obrazek :ryk:

:ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto lis 10, 2009 11:44 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Rozumiem, że wychowanie to po prostu instalacja oprogramowania :ryk: . Potem już hula :lol: .
Marcia, ja tam też się nie znam, ale znajomi z dziećmi na nieszczęśliwych nie wyglądali i nadal nie wyglądają :ok: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 10, 2009 13:32 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

A dziś komputer mi zdechł, TŻ na swój ma jakies super wymyślne hasło :roll: , mój laptok pracuje jak emeryt, do tego coś nie tak z piecem i mamy zimno :evil: . Wypłoszka okrywam kocykiem, bo przecież go nic nie grzeje. Koty mnie obsiadły :)

To informatyczne podejście dobre :mrgreen: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lis 11, 2009 7:55 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Wstałam dziś rano do łazienki. WYpłoszczuć wstał z łóżka i potruchtał przodem, ale znalazłam go leżącego na boczku koło stołu. Pogłaskałam, zamruczał. Strasznie chudziutki jest. Miałam wrażenie, że zasłabł w drodze do miski. Zostawiłam go i poszłam do tej łazienki. Jak wyszłam podreptałam do kuchni. Siedział przed kuchnią i miał mdłości (takie przełykanie śliny, charakterystyczne). Pogłaskałam i wróciłam do łóżka. Ale zasnąć już nie mogłam. Teraz znó wstałam. W miejscu, gdzie siedział znalazłam malutkie qoo. Sprzątnęłam. Kot na krześle pod stołem. Chyba robi się coraz bardziej kiepściutki :( .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lis 11, 2009 8:15 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro lis 11, 2009 8:50 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Obrazek :kotek:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lis 11, 2009 12:53 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

jesteśmy i trzymamy :ok: za zdrówko Wypłosia
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro lis 11, 2009 16:36 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Smutne wieści :( jak teraz Wypłoszuś się czuje ? :roll:

Kciuki mocne,mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro lis 11, 2009 18:44 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Martusia rogale zszamane?

kciuki za Wypłoszowe zdrówko :ok: :ok: :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro lis 11, 2009 18:58 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Smutno czytać o małym rudzielcu.
Marcia przytulam mocno.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro lis 11, 2009 22:31 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Bardzo malutko dzisiaj zjadł. Leży sobie obok mnie spokojniutki, przykryty kocykiem, od czasu do czasu mruczy...

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lis 11, 2009 22:35 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

cmoknij go leciutko w główkę od ciotki :1luvu:
kciuki za Was trzymam :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 9 gości