Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA MA DOM!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 10, 2009 20:10 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

Ja na wynikach się nie znam :? , ale wygląda na to, że większość jest OK :ok:

Tylko ten poziom leukocytów wobec dramatu w pysiu Isy mnie zastanawia. Skoro wszystkie zęby są do usunięcia, bo jest stan zapalny :?: to ten stan zapalny powinien chyba w wynikach wyjść :roll: Ale ja naprawdę na wynikach sie nie znam :oops:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto lis 10, 2009 20:27 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

Też się nie znam na wynikach, ale kciuki wciąż trzymam, by było już tylko lepiej! :ok: :ok: :ok:
"Nagle w moim świecie zrobiło się tak cicho i pusto bez Ciebie"
Kostrzyńska Luna [*] 07.09.2009 viewtopic.php?f=1&t=99269
Obrazek

kamilka_04

 
Posty: 558
Od: Czw lut 28, 2008 14:43
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 11, 2009 9:58 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

Wszystkei ząbki do usunięcia ?
O matko... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lis 11, 2009 10:16 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

Minimum 2/3 zębów... Niestety. Isa dziś mnie obudziła :evil: Zrobiła kupę i nie mogła wytrzymać we własnym smrodzie :ryk: No i mnie obudziła. Zabrałam ją z pokoju, zostawiłam otwarte okno. Po każdej akcji kupa trzeba wietrzyć.
Skoro wyniki krwi są niezłe, to trzeba myśleć o zabiegu jak najszybciej... Boję się.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lis 11, 2009 10:28 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

:ok:
Czytamy i kibicujemy!
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Śro lis 11, 2009 10:46 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

A za domkiem się rozglądamy?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lis 11, 2009 11:33 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

Wygląda na to, że wyniki są nadspodziewanie dobre.
Niskie płytki. Ale to może być błąd pomiaru. Czy krew była badana w ludzkim labie, czy u weta?

Zęby Isy są w koszmarnym stanie [sama widziałam], ale najwyraźniej nie dają przełożenia na wyniki krwi.
Martwi ten powalający zapach kupy. Powinno się już ustabilizować. A co z konsystencją kupy? dalej taka luźna? Przydałoby się badanie na pierwotniaki i bakterie w kale - bo ten zapach może być od tego. A wzdęcia nadal są?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 11, 2009 11:35 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

W ludzkim labie. Wzdecia są.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lis 11, 2009 11:36 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

Kupa luźna :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lis 11, 2009 11:38 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

villemo5 pisze:W ludzkim labie. Wzdecia są.


To wynik płytek może być przekłamany.

Doraźnie na wzdęcia możesz dodawać jej Espumisan w kroplach do jedzenia i może Taninal na `zagęszczenie` kupy. I zrobiłabym w takim razie badanie kału na pierwotniaki i bakterie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 11, 2009 12:06 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

Espumisan moja Mama bierze i dobrze pomaga.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro lis 11, 2009 13:49 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

Agn pisze: I zrobiłabym w takim razie badanie kału na pierwotniaki i bakterie.

OK. Z chęcią. Tylko JAK? Tzn... jedna próbka kału czy więcej? Muszę sprawdzić w moim labie ile to kosztuje. I ciekawe jak długo trzeba czekać na wyniki.
Agn wytłumacz jak sześciolatkowi. :oops:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lis 11, 2009 13:52 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

Luźna kooooo to na pewno też efekt zmiany diety. Warto by teraz była głównie na suchym typu RC sensible :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro lis 11, 2009 14:07 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

kristinbb pisze:Wszystkei ząbki do usunięcia ?
O matko... :roll:



Żadne 'o matko'!
nie martw się brakiem zębów u kota..

Moja Mrówka nie ma prawie nic..
Tak samo nie miały Gacia i Suffka..

Mrówka miała plazmocytarne zapalenie pyszczka, zęby w strasznym stanie, powalający smrodek i nie bardzo mogła jeść..
też się bałam wyrywania.. i tego jak będzie sobie radzić bez zębów..
przez pół roku była na sterydach.. całe szczęście, że wątroba nie poszła..
I w końcu zostałam namówiona przez dr Karewicz z Białobrzeskiej na zabieg..
i żałuję tylko jednago - że tyle czasu faszerowałam Mrówkę sterydami, które i tak pomagały na krótko..
A po wyrwaniu zębów, tego samego dnia wieczorem panienka wsunęła michę suchego..

A potem, jak tylko się dowiedziałam, że Gaci i Suffce trzeba usunąć zęby - nie czekałam..
i obie panienki, tak samo jak Mrówka, już tego samego dnia zażerały się chrupkami..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lis 11, 2009 14:10 Re: Bo rasowych kotów się nie leczy. ISADORA

psiama pisze:Luźna kooooo to na pewno też efekt zmiany diety. Warto by teraz była głównie na suchym typu RC sensible :roll:

Będzie niedługo, jak villemo poda co potrzeba do wysyłki na pw. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39298
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 327 gości