Trójmiejskie maluchy w domach ;)

kochany Franiutek :1luvu:

Ogromnie się cieszę!!

domku szuka jeden :?:

czy jedna

Angel jak Twoje dylematy :mrgreen:

Keetee pisze:domku szuka jeden czy jedna
Angel jak Twoje dylematy

Ah.. trafilas w sedno sprawy!! Nie wiem co robic:( :cry:

Tosia powinna pójść do mnie, bo ja się b. o nią bałam, jak była u mnie :twisted:

Żartuję, niech znajdzie dobry domek! :ok:

Ahh.. mam wojne z matką , ze szkoda gadać.
Nie poddam sie musi ze mna zostac.. musi.. Tosia..
Od dluzszego czasu to ona wciaz laduje w mych usciskach i miziakach.. No kocham ja na maxa.. Ale Jedrek.. nie, nie wiem poprostu co zrobic. Bylabym na swoim bez dwoch zdan oba by zostały. Tak mam problem z jednym:(

Ehh..

Byc moze jutro beda nowe fotki miziakow

Macius juz rozpaczliwie czeka na swoich ludzi;) Mizialby sie tylko i bawił - a bawi sie z człowiekiem tak rozkosznie :ryk:

Tylko rak brak by wszystkim tyle samo czasu poswiecac.. Macius by juz chcial by Ktoś w pełni poswiecił mu swoj czas, swoje rece do miziania i gryzienia :mrgreen:

ogromnie się cieszę, że Franiutek już w nowym domku

mocno trzymam kciuki za wygraną bitwę o zatrzymanie chociaż jednego maluszka :ok:

No nie da rady inaczej :twisted:

transport mamy dopiero na 22.11
bede starała sie załatwić inny ale nie wiem czy sie uda....

Wytrzymacie.... :roll:

trzymam za twoje rece Angel
i współczuje tak trudnego wyboru

pliiis o fotki :ryk:

Troche fotek...

Obrazek

Maciusiek..

Obrazek

Jędrusiek

I gołe gardziołka - jak pisalam mleko posklejalo futerko i teraz jak pija juz wode tak sie rozmieczylo i powypadalo:( Ale odrasta, odrasta wszystko jak nalezy;)

Obrazek