PAKT CZAROWNIC 11

Jednak poprzestanę na podziwianiu Ciebie

Grzebanie w cyferkach... Co to za rozrywka? :ryk:

villemo5 pisze:Jednak poprzestanę na podziwianiu Ciebie
Grzebanie w cyferkach... Co to za rozrywka?

Tania i przyjemna :lol:

Ja też lubię sudoku

Ale lubię i scrabble

Jeszcze jak by mi ktoś przystępnie wytłumaczył na czym to polega :roll:

bo nazwę słyszałam ale :oops:

Drogie Siostry - mam problem :roll:

Nie jest to sytuacja na cito ale nie mogę pozostać obojętna a coś takiego zdarza mi się po raz pierwszy :roll:

Historia podobna w typie jak ta z Isadorą Villemo tylko mniej drastyczna. Koleżanka ma od ładnych kilku lat perską kotkę, którą wzięła od kogoś jako kociaka "bo wredna". Było dobrze do czasu tzn. kotka na nic nie choruje ale jest coraz bardziej sfilcowana [widziałam - rozmawiałam- bez efektu] poza tym po pojawieniu się dziecka [1,5 roku aktualnie] bardzo się wycofała i zaczęła sikać w miejscach "dziecięcych" - łóżeczko, wózek, ciuszki :roll:

Dziewczyna wyraźnie straciła do niej serce już dawno, bo przestała dbać zanim została matką, poza tym jest drugi kot, "zwykły"- nie wymagajacy zachodu :roll:

Oni są zdecydowani oddać - i słusznie, nie kochają jej przecież :evil:

ale w tym stanie kot wymaga ręki "persiarza" :cry:

Doradźcie - gdzie się zwrócić

Edit - jeszcze raz podkreślam, że nie jest to sytuacja ratowania życia

Jeszcze jedno- oni zwrócili się do mnie o pomoc w znalezieniu kogoś kto ją weźmie bo sami wiedzą, że jest nie tak jak być powinno

AYO! Koniecznie zdjęcia kotki. Jeśli Ty nie możesz jej wziąć na tymczas, to załóż wątek i poszukaj DT na forum. No chyba, że kotka może u nich pobyć jeszcze jakiś czas... Wtedy fotki, opis kota i prośba na forum o ogłaszanie kici. Rozmowy adopcyjnej nie powierzałabym tym ludziom, lepiej żeby chętni dzwonili do Ciebie.

Aga - JAKA ROZMOWA ADOPCYJNA

Oni chcą ją po prostu oddać a mnie poprosili " bo ty się udzielasz na kocim forum" :roll:

Podjęłam już próbę nawiązania forumowego kontaktu z puchatkowem i czekam na wieści - ta kicia nie ma żadnej ostrej fizjologicznej choroby tylko po prostu NIKT JEJ NIE CHCE :cry:

Edit - o fotki sie postaram, to persica w kolorze "tak jakby" ciemny biszkopt w wieku góra 5 lat, sterylizowana, najprawdopodobniej z "pseudo" :cry:

AYO pisze:Aga - JAKA ROZMOWA ADOPCYJNA

No dzwoni ktoś i mówi, że w sprawie ogłoszenia. Chodzi o kotka.
A Ty na to: Acha? To kiedy przyjeżdżacie?

NIE!!

Musisz z tymi ludźmi pogadać. Sprawdzić, czy nie jest to chwilowa zachcianka, żeby kot nie trafił z deszczu pod rynnę! Kotka wysterylizowana to przynajmniej nie natniesz się na pseudohodowcę. Tyle dobrego. Ale pozostaje kwestia wypuszczania kota na dwór, zabezpieczenia okien, właściwego żywienia, leczenia w razie potrzeby. O tym wszystkim trzeba z ludźmi zanim dostaną kota. A najlepiej jak założysz kici wątek i tam będziesz zadawać te wszystkie pytania. Być może bardziej doświadczone osoby będą Ci potrafiły lepiej doradzić, bo ja to jestem pikuś. :oops:

WŁAŚNIE ROZMAWIAŁAM z dotychczasowymi TFU :evil:

właścicielami :evil:

Poczekają, bo ja się w to włączyłam ale i tak mieli ją wywieźć za miasto

Co do rozmowy adopcyjnej - masz Siostro Prezes rację - źle Cię zrozumiałam :oops:

Znikam na chwilę z neta - będę wieczorem :wink:

AYO pisze:WŁAŚNIE ROZMAWIAŁAM z dotychczasowymi TFU
właścicielami
Poczekają, bo ja się w to włączyłam ale i tak mieli ją wywieźć za miasto

Co za $%#$&^*%^&( :evil:

Żeby na świńską grypę zdechli! :evil:

AYO zakładaj wątek i szukaj DT :!:

Może Puchatkowo pomoże - AYO w razie co kontaktuj się z Izabelą na PW. Nie bardzo wiem jak pomóc :oops:

A co do sugestii villemo5 - popieram w 100000%. Wątek i szukanie DT.

PAKT CZAROWNIC 11

Kto przegląda forum