» Śro lis 11, 2009 5:58
Re: Uratowany mały kocurek szuka ciepłego domu!
Moja opiekunka mówi, że dzisiaj jest święto. Nie znam się na świętach, ale znam się na ludziach i domkach. I chcę mieć własny, ciepły, bezpieczny, kochający i rozumiejący domek. Taki, gdzie moja pani/pan będę mnie rozumieć, dbać o mnie i po prostu kochać. Ja umiem kochać, a czy znajdzie się człowiek, który to potrafi? Chłopczyk