Co wiem o FIPie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 06, 2009 23:57 Re: Co wiem o FIPie

Ps Pcimolka przepraszam, Was tez. O tych leukocytach weterynarz dyktowala szybko, z pamieci przez telefon, ze "ok 10 ponad normę'
Podobnie a:g - przesunelam przecinek.
Przepraszam Was... ale wierzcie,ze ten ostatni tydzien byl koszmarem - na zmiane kot sie dusil, potem kolejne diagnozy, czekanie na wyniki... Mamy nerwy w strzepie, a ja kilka siwych pasm na glowie.

Przepraszam. Komentarz PcimOlka byl rozsadny, to ja,glupota. przekrecilam wyniki.

Marsylka

 
Posty: 545
Od: Pt sie 19, 2005 14:39

Post » Sob lis 07, 2009 0:39 Re: Co wiem o FIPie

Marsylko, pomyłki to przecież normalna sprawa 8) Dlatego właśnie dopytywałam o ten stosunek A/G, bo był dziwny ;)
Rozumiem te nerwy, mętlik w głowie i takie poczucie bezwładu mózgu i wszystkiego. Jak zwierzak choruje, wszystko leci z rąk i nie można se skupić :(
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 07, 2009 8:11 Re: Co wiem o FIPie

Marsylko, mój Małi-Małi ma achalazję przełyku. Przez pierwszy rok mógł jeść tylko półpłynne jedzenie. Po chrupkach wymiotował, a wymioty przy a. są straszne :(.
Teraz je wszystko i jest troch za tłusty :twisted:

Trzymam kciuki za Michałka
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob lis 07, 2009 8:27 Re: Co wiem o FIPie

Dziękuję Ariel.
Michal nie wymiotuje, a przynajniej ja tego nie zauwazylam. Zachlystuje sie powietrzem i jedzeniem :(
Nie moze jesc duzo na raz, a ma taki apetyt, ze wlasnie usilowal wyjesc bigos z garnka :(
Musimy strasznie uwazac.
Je tylko a/d hillsa. po czubatej lyzce 5-6 razy dziennie.

Marsylka

 
Posty: 545
Od: Pt sie 19, 2005 14:39

Post » Nie lis 08, 2009 17:03 Re: Co wiem o FIPie

Wczoraj odszedł do Krainy Wielkich Łowów mój kot Franek. Był chory na FIP - test wykonano w klinice w Lublinie kilka dni wcześniej. Razem z moją weterynarz walczyliśmy do końca ( antybiotyki, sterydy, witaminy, kroplówki, karmienie strzykawką...). Był moim przyjacielem...

Skorpionka

 
Posty: 3
Od: Nie lis 08, 2009 16:36

Post » Nie lis 08, 2009 17:40 Re: Co wiem o FIPie

Skorpionko, bardzo mi przykro z powodu Twojego koteczka :(

Jest tylko jedna rzecz - nie ma testu na FIP. Jest tylko test na koronawirusy, który nie odróżnia postaci zmutpwanej (FPI) od zwykłej, jelitowej. Kilkadziesiąt procent populacji kotów będzie miało taki test dodatni, bo większość kotów miało kontakt z koronawirusem. Tylko u kilku procent zajdzie mutacja.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 08, 2009 19:58 Re: Co wiem o FIPie

Dzięki za wsparcie. Od kilku dni, kiedy Franio słabł coraz bardziej, czytałam te strony w poszukiwaniu cienia nadziei...

Skorpionka

 
Posty: 3
Od: Nie lis 08, 2009 16:36

Post » Nie lis 08, 2009 20:11 Re: Co wiem o FIPie

To strasznie trudne, kiedy odchodzi przyjaciel i nie mamy mu jak pomóc :(
Bardzo Ci współczuję.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 08, 2009 20:36 Re: Co wiem o FIPie

Dobrze spotkać kogoś, kto to rozumie. W realu ludzie reagują na ogół: " zdechł ci kot? może chcesz jakiegoś?" A ja nie chcę "jakiegoś" kota. Franek był u mnie tylko 9 miesięcy, taki miły i grzeczny...

Skorpionka

 
Posty: 3
Od: Nie lis 08, 2009 16:36

Post » Nie lis 08, 2009 20:39 Re: Co wiem o FIPie

Bardzo mocno przytulam.
Mocno wierzę,ze kiedys spotkamy wszystkie nasze zwierzeta, ktore odeszly za TM.

Marsylka

 
Posty: 545
Od: Pt sie 19, 2005 14:39

Post » Wto lis 10, 2009 1:07 Re: Co wiem o FIPie

Parę dni temu pisałam na wątku na temat MIMI, która miała FIP-a. Koteczka została poddana eutanazji jednak ja do tej pory nie mogę się z tym pogodzić.

Ponieważ doczytałam, że w USA jest stosowana jakaś szczepionka donosowa na FIP-a to chciałam dowiedzieć się czegoś więcej. Kuzynka mojego TZ-a mieszka w Chicago, na moją prośbę udali się więc do weterynarza i wypytali na temat FIP-a i sposobów leczenia.

Okazuje się, że w USA są szczepionki na FIP-a i to nie jakieś donosowe, tylko normalne podawane w zastrzyku. Podobno wszystkie koty są szczepione tą szczepionką w momencie kiedy trafią do nowego domu, tak samo jak u nas szczepi się koty na koci katar, tak tam szczepi się na FIP-a. Jeżeli jednak kot zachoruje to ma podawaną kroplówkę, a w niej szczepionkę na FIP-a.

Czy ktoś jeszcze słyszał o tych szepionkach. Może czegoś nie doczytałam? Czy można je gdzieś kupić???

Gaga

 
Posty: 508
Od: Czw lut 02, 2006 1:48
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lis 10, 2009 10:14 Re: Co wiem o FIPie

Ja czytałam tylko o tych donosowych, których skuteczność była kwestionowana. Były nawet podejrzenia, że szczepionka ta może przyspieszyć mutacje. Ale czytałam to dość dawno, więc na pewno coś się zmieniło od tego czasu. Spróbuję w wolnej chwili pogrzebać w literaturze fachowej.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 11:31 Re: Co wiem o FIPie

Zerknęłam, znalazłam przede wszystkim wytyczne ABCD z 2008 roku dotyczące zapobiegania i postępowania przy FIP (ABCD = The European Advisory Board on Cat Disease). Informacje z 2008 są potwierdzone w wytycznych wydanych w Journal of Feline Medicine and Surgery (2009) 11.
ABCD podaje, że w USA oraz niektórych krajach europejskich dostępna jest tylko jedna komercyjna szczepionka Primucell firmy Pfizer. Szczepionka jest donosowa i zaleca się ją podawać kociętom, które nie są zarażone koronawirusem, w 16 tygodniu życia i potem powtórzyć po 3 tygodniach. Wykazano, że wcześniejsze podawanie szczepionki nie zabezpiecza przed infekcją.
Szczepionka zawiera wrażliwego na temperaturę mutanta szczepu DF2 koronawirusa typu II. Jednak należy pamiętać, że w praktyce znacznie częściej spotykany jest koronawirus typu I.
Wyniki badań nad szczepionką nie były spójne i jednoznaczne. Skuteczność w badaniach laboratoryjnych wahała się od 0 do 75%. W jednym z badań prowadzonych w hodowlach kotów perskich nie było różnicy między grupą kotów, która dostawała szczepionkę, a grupą, której podawano placebo. W innym badaniu nie obserwowano różnic do 150 dnia od szczepienia, jednak potem liczba przypadków FIP w grupie szczepionej była niższa niż w tej, której podawano placebo (1 do 7, na 609 kotów). W innym badaniu (szczepiono kociaki w dużym schronisku w USA) zaobserwowano skuteczność 75%, jednak wszystkie kociaki przed szczepieniem miały ujemny wynik na koronawirusa. W związku z tym możliwe, że szczepionka może nie być skuteczna u kotów, które mają dodatni wynik testu na koronawirusa.

I tak to wygląda.

Wszystkie informacje został wzięte z wytycznej ABCD podlinkowanej wyżej.
Ostatnio edytowano Wto lis 10, 2009 12:30 przez galla, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 12:10 Re: Co wiem o FIPie

Mam takie same informacje jak Galla. U nas np. jest Primucell firmy Pfizer, ale ta szczepionka jest dosyć kontrowersyjna. O szczepionce podskórnej również nic nie znalazłam. Czytałam niedawno, że w USA jest szczepionka przeciw FIV (Fel-o-Vax FIV) firmy Dodge, opatentowana przez University of California, Davis i University of Florida.

Może kuzynce pomylił się FIP z FIV-em, jak pytała lekarza?
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto lis 10, 2009 12:32 Re: Co wiem o FIPie

Na temat szczepionki porozmawiam z nią jeszcze raz, ale mowa była na temat FIP-a. Weterynarz jeszcze prostował, że nie ma szczepionki donosowej.
W każdym razie spróbuję się z nią jeszcze raz skontaktować i upewnić. Może uda mi się uzyskać nazwę producenta tej szczepionki.

Gaga

 
Posty: 508
Od: Czw lut 02, 2006 1:48
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości