Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 19, 2009 19:08 Re: Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

Spacerowo :mrgreen:


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 19, 2009 19:15 Re: Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

Nie boisz się tak po ciemku chodzić? 8O
Ja bym umarł ze strachu...

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob wrz 19, 2009 19:33 Re: Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

estre pisze:Nie boisz się tak po ciemku chodzić? 8O
Ja bym umarł ze strachu...


nie było jakoś bardzo ciemno, to te zdjęcia tak wyszły :roll:
ale tak czy siak, zero strachu, chodzę tam prawie codziennie, więc wszystko znajome :mrgreen:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 05, 2009 19:58 Re: Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

Witam.
My tak z ciekawości pytamy co słychać u braciszka...

Pozdrawia Igorek i reszta rodzinki :1luvu:

mysza_7

 
Posty: 1039
Od: Wto lip 18, 2006 17:35
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pt lis 06, 2009 6:42 Re: Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

O właśnie, co tam u Kitka? :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 09, 2009 22:42 Re: Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

Kitek zajada się mięsem, żółtkami i innymi rzeczami o jakie bym go nigdy nie podejrzewała ;)
ale ciągle jest sobą i nie jest pierwszy do jedzenia jabłek, marchewki, pomarańczy, grejpfrutów czy jakichkolwiek innych warzyw czy owoców :D

tylko ostatnio strasznie mało czasu dla niego mam, wiec się nudzi trochę, na spacery nie chodzi - jedynie na balkon i przez szyby poluje na ptaki ;)
Ale mam zamiar w środę zrobić mu niespodziankę i go zabrać na spacer, więc pewnie zrobię jakieś fotki i wstawię :D

Przez to, że tak mało czasu dla niego mam, to w dzień przeważnie śpi, a w wieczorem i nocą i szaleje... coś za coś :lol:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 09, 2009 22:43 Re: Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

Mysza: a co słychać u braciszka kitkowego? :D
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 10, 2009 5:48 Re: Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

Igorek się nie nudzi bo mam w domu liczne towarzystwo.
Gaduła jest z niego straszna, żarłok jeszcze większy a i zielonym ogórkiem i zuszonymi grzsybkami nie pogardzi. Ostatnio zjadł mi całego ogórka z kanapki i musiałam jeść suchy chleb :roll:

mysza_7

 
Posty: 1039
Od: Wto lip 18, 2006 17:35
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Wto lis 10, 2009 17:12 Re: Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

Kitek wszystkie koty bije i goni :roll:

czyli skłonności jedzeniowe są dziedziczne :twisted:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 04, 2009 19:40 Re: Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

Obrazek

Igorek przybija piątkę braciszkowi :ryk:

mysza_7

 
Posty: 1039
Od: Wto lip 18, 2006 17:35
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Śro gru 23, 2009 6:35 Re: Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

Obrazek
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości