6WspaniałychFredków+4Damy. Filip znowu charczy :(

kristinbb w zasadzie we własnym domu za odźwiernych pracujemy :lol:

kristinbb pisze:
Może do kuwety wsyp odrobinę ziemi zwykłej z ogródka i wymieszaj ze żwirkiem.
Kóregoś kota tak przyzwyczajałam jak mi lał i kupkał do wanny...

Próbowałam, nie załapała tygrysica jedna :evil:

Wpadłam na pomysł, aby z gabinetu wynieść wszystkie cenne rzeczy i tam na noc zamykać "szczające byle gdzie".
Po dzisiejszej nocy okazało się że w składzie, który pozostał w salonie jest jeszcze jeden szczoch.
Padło na Zenia, bo kilka dni wcześniej kolega, co to wykańcza naszą łazienkę widział jak Zeniu kucał nad kaloryferem kanałowym i siusiał :evil:

Wtedy to wierzyć mi się nie chciało, że Zeniu taki porządny kocur i sika w kaloryfer :roll:

A jednak

Wiec od dziś, każdego wieczoru stado będzie rozdzielone na dwie ekipy

Wczoraj w gabinecie żadnego siku poza kuweta nie było

czyli spanko w gabinecie dyscyplinuje :wink:

Nasz elegancki, nowy narożnik teraz tak się prezentuje :

mirka_t pisze:

co się tak chichrasz :?:

przecie na budowie mieszkamy :mrgreen:

Po kilkunastu dniach serwowania moim kotom BARF-owego żarcia zauważyłam zdecydowane ożywienie starszyzny

zwłaszcza Gucia i Mani

zasuwają po salonie jak małe kociaki

Czitka jak Ci idzie barfowanie?

Chichram się, bo urządzasz dom jak z katalogu jakbyś kotów nie miała. Ciekawe czy ta tapicerka ujrzy jeszcze światło dzienne. :twisted:

mirka_t pisze:Chichram się, bo urządzasz dom jak z katalogu jakbyś kotów nie miała. Ciekawe czy ta tapicerka ujrzy jeszcze światło dzienne.

Nieprędko

Od soboty wokół naszej posesji biegał mały piesek.
Początkowo myśleliśmy, ze to pies z sąsiedztwa.
Ale on wącha ślady, podbiega do każdego zatrzymującego się auta

Na pewno wyrzucony

Piesek na szyi ma ślady po obroży.
Właśnie dogrzewa się w naszej kotłowni

Młody nie jest

Reaguje na imię Misio

I co ja mam z nim zrobić? :roll:

Misio co zjadł to zwymiotował

Na chorego nie wygląda :roll:

Jest wesoły, ogonkiem myrda.
Wzięty na ręce się przytula i chrapie - z radości? :roll:

Misio wyskoczył na małe siku i grzecznie wrócił do swojego pokoju

Grzeczny piesek

W nagrodę dostał małą miseczkę ugotowanego kurczaka z jarzynkami.
Zjadł i jak do tej pory nie oddał :wink:

Może ktoś marzy o takim małym piesku?

No to masz pieska. :mrgreen:

mirka_t pisze:No to masz pieska.

jeszcze nie mam

jutro będzie akcja ogłoszenie, może się właściciel odnajdzie :roll:

Gucio chory

Kaszle.
Jutro lecimy do lekarza.
Martwię się o niego

Dziś Gucio z apetytem zjadł śniadanko, napił sie wody.
Goraczki nie ma.
I nie kaszle. dziwne to.
Po pracy jedziemy do lecznicy na ogledziny.

Jakiś jednodniowy napad?

Trzymam kciuki by to nic nie było

6WspaniałychFredków+4Damy. Filip znowu charczy :(

Kto przegląda forum