Świat bez Zajonca...

Kciuki za domki trzymam :ok:

I za Szanownego Zajonca, żeby w sobie jeszcze trochę wyrozumiałości dla Maluchów znalazł :wink:

W piątek wieczorem dotarły zamówione przez Myshkę puszki - 48 szt. Felixa, a w drodze jest jeszcze 18-kg worek Puriny Urinary

Ogromnie dziękuję Myshce :1luvu:

i wszystkim Ciociom Zajonca, które ufundowały to zamówienie, czyli:
Agiag :1luvu:

Elwirce

Kwincie

Yanachasce :1luvu:

Z całego serca dziękuję też za wpłaty na inne cele:
dla Zajonca - ponownie Agiag :1luvu:

"jakby od Bubora" - Dorcie i Buborowi :1luvu:

adopcyjne dla Zajonca - Joako :1luvu:

i Ani c

adopcyjną dla Śpiocha - Mukki :1luvu:

Monisek pisze:Allegro maluszków:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=808319450

Dziękuję Moniko za piękne allegro! :1luvu:

Szylkrecia prawie znalazła dzięki temu dom - prawie, bo dom jest w Częstochowie, a ja nie mam transportu...

Koleżanka, na którą liczyłam, bo już od pewnego czasu pomaga mi transportowo, miała wypadek; wyszła z niego cało, ale samochód w warsztacie i nie wiadomo, kiedy z niego wróci. Na razie możemy tylko czekać, i oby domek też zaczekał, tak jak obiecał...

Zapraszam na bazarek

viewtopic.php?f=20&t=103189

Bazarek myshki jak zwykle pierwsza klasa

myshka pisze:Zapraszam na bazarek

viewtopic.php?f=20&t=103189

Jacie!

Jaki kapitalny bazarek!

Ciociu Myshko Kochana! :1luvu:

^*^
Zajonczek.

Zajoncku, ja jutro dopiero wysle adopcyjne ale o tobie nie zapomnialam, twoja ciocia mos :oops:

Buziaki na dobranoc Zajonczku i cała reszto futerek :1luvu:

Trzymam kciuki Jolu za małą i jej domek :ok:

i za transport :ok:

kwinta pisze:Trzymam kciuki Jolu za małą i jej domek i za transport

Trzymaj Ciociu Kochana i nie puszczaj!
Bo ta mała robi od wczoraj brzydkie kupki, i to często!

(Już nawet nie mówię, gdzie je robi.)

(Ale mniej więcej są to te same miejsca, gdzie Ja robiłem, gdy miałem brzydkie kupki.)

Wyobrażasz sobie, Ciociu?
Właśnie ona!
Ta druga nie.

No ale - tak na zdrowy rozum - po co ta druga ma robić takie kupki, skoro i tak nikt jej nie chce, nie? :mrgreen:

(To znaczy dziś ktoś ją chciał, ale Jola nie chciała tego kogoś :!:

)

(Tak tylko napomykam przy okazji

)

^*^
Zajonczek.

moś pisze:Zajoncku, ja jutro dopiero wysle adopcyjne ale o tobie nie zapomnialam, twoja ciocia mos

Nie ma sprawy, Ciociu Mosiu Ukochana! :1luvu:

Przecież wiesz, że pieniążki od Ciebie jestem gotów przyjąć w każdej chwili!

^*^
Zajonczek.

Zajonc, ty się zaopiekuj malutką to będzie zdrowa i pojedzie do Częstochowy

OK ?

A co drugiego malucha, wierzę mocno, że Jola wie co robi.Chyba nie chciałbyś oddać malutkiej na poniewierkę, prawda ?

Kciuki trzymam za maluchy cały czas :ok:

Będzie dobrze :kotek:

a z d j ę c i a g d z i e ?

Dorta pisze:a z d j ę c i a g d z i e ?

No będą, nie?

Ale to nie ma tak hop-siup, Ciociu Kochana!
To musi potrwać!

Szczególnie, że Jola ciągle zajmowała mi miejsce przed kompem i gadała z kimś na gg

(Nie wiem z kim, więc to nie jest żadna aluzja!)

^*^
Zajonczek.

AgaPap pisze:U mnie rok temu takie dwa gnojki się rozpanoszyły i do dzisiaj mieszkają, bo mała Duża nie pozwoliła oddać i co? Wujka ze mnie zrobili i karzą się opiekować dzieckami, a one to już nie takie dziecki, a rozrabiają jak stado słoni I ciszę i spokój w domu szlag trafił od tej pory

Felix pisał

Drogi Felixie, koty już tak mają, niestety!

I nikt lepiej tego nie zrozumie niż współuczestnik niedoli.

Dlatego musimy się nawzajem wspierać, nie?
I dlatego przesyłam Ci wyrazy Mojego współczucia!

U nas siostry Sisters też podstępnie zdobywają kolejne placówki!
Mają już Trybulkę i Ćwirka!
Za niedługo będą miały wszystkie! :roll:

(Z wyjątkiem Mnie, oczywista.)

Jak one to robią?
Normalnie zawsze tak samo!

Na początku wybiera się najbardziej rokujący, czyli niezbyt rozgarnięty obiekt - w tym przypadku Trybulkę :mrgreen:

(zaznaczam, że mówimy o kotach, dlatego nie uwzględniam tu Joli

) - i

gdy obiekt śpi, jedna biedna sierotka mimochodem przykleja się do jego pleców.
Obrazek