Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jesli moge cos podpowiedziecFundacja KOT pisze:jest źle
rana zaczęła się paprać 15-tegodnia od amputacji
osłabiony kot załapał jakiegoś wiruska i jest przeziębiony, do tego jeszcze bardzo słabo je
zrobiliśmy testy fiv/felv (zdrowy) i badania krwi (to jeszcze przed zabiegiem - też ok)
ok. 15-to centymetrowa rana zropiała na dwóch niewielkich odcinkach; lekarz usunął odpowiednie szwy i niewielkie zmartwiałe kawałki, zrobił "antydziurę" w skórze i teraz codziennie z Lidiyą płuczemy ranę, mamy nie dopuszczać do zbyt szybkiego zarośnięcia, kotek ma komplet kaftaników, bo codziennie musimy odklejać od rany i po płukaniu zakładać następny, jeszcze 2 dni płukania i potem zaczniemy stosować maść na gojenie ran, podajemy antybiotyk i immunostymulatory
(teraz w fundacji jakaś seria - w czwartek trafił do nas młody kocurek z urwanym ogonkiem - leczymy zropiałą ranę przed amputacją 2 kręgów, które zostały)
kamilka_04 pisze:SamiNa czas dyżuru w fundacji jest wypuszczany z klatki. Bardzo ładnie je, qpalki też w porządku. Radzi sobie bardzo dobrze. Nieco zadziorny koteczek z niego
I jak napisała Agn- przepiękny. Takie fundacyjne słoneczko z niego
Mam nadzieję, że znajdzie się domek, który go pokocha!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Luiza411 i 68 gości