Moderator: Estraven

gosiaa pisze:Śliczny puchaty kocio, miał wielkie szczęście Anetko, że go zauważyłaś
ja wierzę, że się otworzy. Mój pierwszy tymczasik - Zulusek, był bardzo nieśmiałym koteczkiem. Zawsze gdy czegoś się bał, lub przychodził ktoś obcy - chował się za szafkami w kuchni. Do nas otworzył się w ciągu 3 miesięcy, gdy u nas przebywał, natomiast obcych się bał.......ale w nowym, dobrym, ciepłym domu bardzo szybko przeistoczyl się w odważnego, wyluzowanego kocurka. Wierzę, że Olafek też prrezstanie się bać!!

a jak Was nie ma, znaczy jak kot jest tylko z Mamą, to wychodzi?Georg-inia pisze:no pewno, że postęp i to wcale nie taki malutkia jak Was nie ma, znaczy jak kot jest tylko z Mamą, to wychodzi?
Użytkownicy przeglądający ten dział: bpolinski33, Google [Bot], puszatek, sebans i 43 gości