Mnie też się allegro bardzo spodobało. Ładne fotki, wzruszająca historia, piękne koty ... mam nadzieję, że uda się piękną parkę razem wyadoptować. Ja też "produkuję" od kilku dni wspólne ogłoszenie dla Kacpra i Trusia, może zacznie się moda na adopcję kotów w dwupakach .
Dziś dzięki pomocy Anety- Duszka mieliśmy planowo odbyć w lecznicy szczepienie Bajki i ważenie Arlekina. Edgar postanowił się dołączyć i popsuł sobie łapkę. Rano był dziwnie grzeczny i spał podczas gdy inne brykały. To do niego niepodobne. Postawiony przed faktem dokonanym, czyli na podłodze, zademonstrował, jak kuleje. Bajka zaszczepiona, Arlekin jak ważył 7, 4 tak niestety waży, Edgar na przeciwbólowych do czwartku na obserwacji. Anetko, dziękuję za dobre serce dla nas niezmotoryzowanych.
Dzięki wielkie Madziu!!! Za dedykację. I za pomoc.
Ale Ty to zawsze sfocisz biednego Arlekinka tak, że wygląda jak szafa A On wcale taki ogromny nie jest I schudł na bank!!! Musiał ważyć więcej! Niezła sielanka
Maaaaaaaaatko ale Arlekin jest wieeeeeeeeeeeelki ale ten pysio to ma nieziemski no ale 7,5 kg kota, ja pierdziu moje ważą 3,5 Cypis i 4,3 Rysiek i nic przytyć nie chcą.......
"Panna w Sepii i Młody kawaler w czerni" - jak pięknie! Niech się znajdzie wspólny domek dla bajkowego duetu! Edgar cudnie wygląda w kwiatkach, a Arlekin na kanapie.
o matko, Arlekin to naprawdę kawał chłopa . a Bajeczka i Edgar chyba naprawdę się kochają, wyglądają tak słodko razem
p.s. teraz jak wołam TŻ-a do komputera: "choć, pokażę Ci dużego kota" to słyszę: "ale ja już Arlekina widziałem" Teraz dla niego to synonim po prostu . Duży kot = Arlekin i kropka.