Niewidome kociaki. Kajtuś ['] Niuniuś [']

[jaaana]

Przypominają się kociaki Kotiki


Proszę ... pomóż...

[kotika]

Dziś maluchy po napełnieniu małych brzusiów, po raz pierwszy usiłował się bawić.
A to popychały łapką ogonek dorosłego kota, a to "rzucały" się na psa.
One mają 4 tygodnie, są więc naprawdę malutkie.

Jeśli ktoś może pomóc w ogłoszeniach, to bardzo proszę.
Potrzebny dom stały, lub tymczasowy. PILNIE !

[Bazyliszkowa]

Potrzebny dom stały, lub tymczasowy. PILNIE !

[BOZENAZWISNIEWA]

Dziś maluchy po napełnieniu małych brzusiów, po raz pierwszy usiłował się bawić.
A to popychały łapką ogonek dorosłego kota, a to "rzucały" się na psa.
One mają 4 tygodnie, są więc naprawdę malutkie.

Jeśli ktoś może pomóc w ogłoszeniach, to bardzo proszę.
Potrzebny dom stały, lub tymczasowy. PILNIE !

[jaaana]

Jeśli ktoś może pomóc w ogłoszeniach, to bardzo proszę.
Potrzebny dom stały, lub tymczasowy. PILNIE !

Przypominamy o maluszkach!

[kotika]

Otóż cudowna Never załatwiła kociakom pobyt w szpitaliku w Warszawie.
Biorąc jednak pod uwagę, to że ich oczka praktycznie są bez szans na poprawę,
raczej przypominają szklane paciorki, nie zgodziłam się, chociaż doceniam chęć pomocy Never.

Czarny kociak, który jedno oczko ma do usunięcia, a drugie zdrowe, jest u Agnieszki Marczak.
Już to mnie trochę odciąża, poza tym moja wetka zgodziła sie raz dziennie oczyszczac
im fachowo oczka, a dwa razy będę robić to ja.
Gdy tak patrzę na małe, które powoli zamieniają sie w pękate beczułki na krzywych nóżkach,
jak próbują bawić sie w atak "frontalny" i "boczny", to nie chcę aby dzieciństwo przesiedziały
w szpitalnej klatce.

Oczywiście najchętniej oddam je do domu stałego, gdzie będą kochane i otoczone opieką.
Mile widziany też dom tymczasowy, który mógłyby zająć się nimi.

[Bazyliszkowa]

Oczywiście najchętniej oddam je do domu stałego, gdzie będą kochane i otoczone opieką.
Mile widziany też dom tymczasowy, który mógłyby zająć się nimi.

[reneleo]

kciuki za domek stały i kochajace ludy

[kristinbb]

Za domki...

[kotika]

Dziś odwiozłam jednooczke Laryskę do jej nowego domu.

Maluchy coś dziś nie mają apetytu.
Mam nadzieję, że po prostu zaspokoiły ten pierwszy, wielki głód.
Oczka niestety nie dają wielkiej nadzieji.

One są sliczne, jestem pewna, że gdyby nie oczka, to szybko znalazłyby dom.

[kotika]

Bungo pieniążki już dawno na koncie.
Dziekuję w imieniu ślepaczków.

[Bazyliszkowa]

Potrzebne domki!

[kristinbb]

Śliczne kociaki szukają domków.

[JaEwka]

Biedne maluszki. Mam nadzieje, że wszystko się dobrze skończy

[Kamisola]

Kotika, niestety nie moge wziasc kociakow do siebie ale pieniazki za licytacje wysle jak tylko wroce z pracy
A kociaki po domki raz raz :