gigakot, mikrokot i mechakot. Koty piwniczne :(

no i pięknie, Elvis wczoraj nie dostał antybiotyku bo nie udało mi się go wykupić. W związku z przerwą wet zrezygnował z podawania mu antybiotyku, przepisał tylko furaginę czy jakoś tak

będę teraz przez bity tydzień umierać ze strachu czy wszystko jest ok. Skąd ja mam wiedzieć czy mu się ten pęcherz goi? a jak się znowu zatka ?

Dziwnie jakoś...... przecież antybiotyk trzeba podawać przez określoną ilość dni a nie tak nagle przerywać. Furagin jest lekiem na drogi moczowe - także ludzkie.

ale jak to?mozna tak odstawić w trakcie leczenia antybiotyk?

agul-la pisze:ale jak to?mozna tak odstawić w trakcie leczenia antybiotyk?

teoretycznie tak, niestety. Przerwa między dawkami była za długa więc bakterie mogłyby się uodpornić na antybiotyk gdyby go zacząć znowu podawać a wtedy prosta droga do nawracających zapaleń pęcherza

Daję mu tą furaginę, sama kiedyś wyleczyłam tym solidne zapalenie pęcherza gdy antybiotyki nie dawały rady więc może i jemu pomoże.

Furagina to mocny i bardzo porządny lek... Może faktycznie wystarczy?

No i jak? Pomogło?

żyje i sika, więc chyba jest ok :wink:

W najbliższym czasie będę mieć baaardzo ograniczony dostęp do netu więc to, że nie piszę nie będzie znaczyło, że coś u mnie zdechło :mrgreen:

to zanim to sie stanie, porozpieszczaj nas zdjęciami futer swoich. cobyśmy na zapas miały :mrgreen:

viewtopic.php?f=1&t=103245

Zosiu mam do ciebie gorącą prośbę. Chciała bym się dowiedziec wszystkiego o epapierosach. Wiem, że sobie kupiłaś. Możesz micos napisac o tym? Jak działa, na czymto polega i czy jest skuteczne? Będę bardzo zobowiązana - ja nie palę, a musze napisac o tym artykuły :oops:

pomponmamo wysyłam pw

Kociszony żyją, jutro spróbuje im porobić zdjęcia. Muszę wreszcie dorwać Ineczkę z aparatem, bo jest taka słodziutka, że aż do obrzydliwości :1luvu:

To jest taki dzik, który sam nie będzie zawracał swoja osobą... z wyjątkiem poranków gdy tratuje mi poduszkę głośno mrucząc a potem włazi pod kołdrę i zwija się w malutki kłębuszek. W każdym razie jak się ja rozgłaszcze to mało ze skóry nie wychodzi tak się łasi, wywala brzuszek i w ogóle :1luvu:

Elvisowi sprawdziłam mocz żwirkiem diagnostycznym i jest ok

Inka tez już nie sika na zielono odkąd obydwa futra są na RC Urinary- high dilution.

15pietro - czy już ci mówiłam że jesteś koffana? Jesteś! :1luvu:

Bardzo ci dziękuję

sie wie

polowanie na Ineczkę się nie udało, ale za to mam takie coś:
niewiniątko

Śliczności :1luvu:

Już widzę jak na wiosnę ta kryza będzie liniała.... :mrgreen:

chodząca niewinnośc :1luvu:

gigakot, mikrokot i mechakot. Koty piwniczne :(

Kto przegląda forum