Regulamin hodowlany FIFe

Forum Felis Polonia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Nie lis 08, 2009 13:14 Re: Regulamin hodowlany FIFe

Oberhexe pisze:Olo, ja Cię przepraszam, ale skoro często zabicie dużej liczby ptaków pozostających pod ochroną (jeżyki zabijane podczas ocieplania bloków) kończy się umorzeniem sprawy? Popatrz, jak długo nikt nie interweniował w sprawie psów przetrzymywanych w makarabrycznych warunkach i przetapianych na smalec - policja przychodziła i odbijała się od drzwi. A tam chodziło o dziesiątki cierpiących zwierząt.
Nie znaczy to, że uważam, że próby szukania rozwiązań w sądzie są z góry skazane na niepowodzenie, ale moim zdaniem składanie skarg do klubów również ma sens. Zgadzam się z tym, co napisała Atka.


Ale ja nie mówię, że nie ma żadnego sensu - ja tylko próbuję Wam powiedzieć, że klub nie ma (i może ich sobie samozwańczo nadać) odpowiednich narzędzi. Próbuję Wam pomóc zrozumieć przepisy prawne, a Wy wciąż o tym samym. Umorzenie to nie zawsze koniec - bo decyzję organu w I instancji można kwestionować. Prawo daje możliwości, tylko trzeba umieć i chcieć z nich korzystać. Instytucje to ludzie - mogą się mylić ale nie działają w próżni - dlatego mamy kilkuinstancyjność, dlatego mamy kontrolę nad organami ścigani, itp.

OloK.

 
Posty: 535
Od: Śro cze 27, 2007 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 08, 2009 13:16 Re: Regulamin hodowlany FIFe

Greps pisze:Zbliżamy się do absurdu.


Tak zbliżamy się bo to co niektórzy z Was proponują to nic innego jak po prostu samosądy.

OloK.

 
Posty: 535
Od: Śro cze 27, 2007 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 08, 2009 14:44 Re: Regulamin hodowlany FIFe

OloK. pisze: Prawo daje możliwości, tylko trzeba umieć i chcieć z nich korzystać. Instytucje to ludzie - mogą się mylić ale nie działają w próżni - dlatego mamy kilkuinstancyjność, dlatego mamy kontrolę nad organami ścigani, itp.


Moniko, owszem mamy instancyjność, możemy sie odwoływac, ale cierpiące zwierzęta, nadal cierpią :(

Skoro kluby nie mogą wprowadzić obowiązkowej zgody na kontrole komisji hodowlanych, nawet w uzasadnionych wypadkach, ponieważ mamy ustawę nadrzędną, czyli konstytucję, to może organizacje zrzeszające hodowców, i nie mówię tu tylko o FPL, powinny lobbować w sejmie, żeby stworzone zostały organizacje policyjne-prozwierzęce (coś w rodzaju RSPCA), które miałyby takie prawa? Wtedy klub zgłasza skargę do takiej organizacji, a ona działa dalej.

Ważniejszą sprawą jest to, o czym pisała Atka - dlaczego pokrzywdzeni się nie skarżą? Nikomu. Ani klubom, ani sądom, ani policji? Ja cały czas powtarzam - szklana kula w serwisie - jak możemy reagować, jeśli nie wiemy o nieprawidłowościach?

A.
Obrazek

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 08, 2009 14:45 Re: Regulamin hodowlany FIFe

Poddaję pod rozważenie następujący pomysł: stworzenie Sądu Arbitrażowego przy np. Felis Polonii, który mógłby rozstrzygać "kocie spory". Jedynym warunkiem, który pozwalałby takiemu Sądowi na ingerencję w sprawy (CYWILNE) pomiędzy hodowcami a nabywcami kociąt i wydawanie wiążących strony rozstrzygnięć musiałby być zapis na ten Sąd w umowach sprzedaży kociąt (w przeciwnym razie jedynymi organami właściwymi do rozstrzygania sporów pozostaną sądy cywilne).
To jest jedno z rozwiązań ale wymagałoby znacznej ilości pracy by stworzyć sprawnie działającą instytucję.

OloK.

 
Posty: 535
Od: Śro cze 27, 2007 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 08, 2009 14:49 Re: Regulamin hodowlany FIFe

agal pisze:
OloK. pisze: Prawo daje możliwości, tylko trzeba umieć i chcieć z nich korzystać. Instytucje to ludzie - mogą się mylić ale nie działają w próżni - dlatego mamy kilkuinstancyjność, dlatego mamy kontrolę nad organami ścigani, itp.


Moniko, owszem mamy instancyjność, możemy sie odwoływac, ale cierpiące zwierzęta, nadal cierpią :(

Skoro kluby nie mogą wprowadzić obowiązkowej zgody na kontrole komisji hodowlanych, nawet w uzasadnionych wypadkach, ponieważ mamy ustawę nadrzędną, czyli konstytucję, to może organizacje zrzeszające hodowców, i nie mówię tu tylko o FPL, powinny lobbować w sejmie, żeby stworzone zostały organizacje policyjne-prozwierzęce (coś w rodzaju RSPCA), które miałyby takie prawa? Wtedy klub zgłasza skargę do takiej organizacji, a ona działa dalej.

Ważniejszą sprawą jest to, o czym pisała Atka - dlaczego pokrzywdzeni się nie skarżą? Nikomu. Ani klubom, ani sądom, ani policji? Ja cały czas powtarzam - szklana kula w serwisie - jak możemy reagować, jeśli nie wiemy o nieprawidłowościach?

A.


Tak jak mówiłam taka nieodwołalna zgoda jest wątpliwa - bo w dobra osobiste jest wpisane uprawnienie do odwoływalności zgody na ich naruszanie. To co proponujesz ma sens (w końcu konstruktywna myśl :wink: ) i to kluby mogą i może powinny robić.

A brak skarg ... No cóż to już sprawa pokrzywdzonych - jeżeli chcą mieć ochronę muszą działać.

OloK.

 
Posty: 535
Od: Śro cze 27, 2007 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 08, 2009 15:07 Re: Regulamin hodowlany FIFe

Z mojej wiedzy wynika, że przepisy niższego rzędu (regulamin stowarzyszenia) nie mogą być sprzeczne z przepisami wyższego rzędu (tu konstytucją), więc gdyby mój klub wymyślił sobie przepis pozwalający na wchodzenie komisji hodowlanej do mojego domu bez mojej zgody, to ja, jako członek klubu zaskarżam ten przepis i podejrzewam, ze jestem na z góry wygranej pozycji.
OloK popraw mnie, jeśli się mylę.
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lis 08, 2009 15:17 Re: Regulamin hodowlany FIFe

Olivia pisze:Z mojej wiedzy wynika, że przepisy niższego rzędu (regulamin stowarzyszenia) nie mogą być sprzeczne z przepisami wyższego rzędu (tu konstytucją), więc gdyby mój klub wymyślił sobie przepis pozwalający na wchodzenie komisji hodowlanej do mojego domu bez mojej zgody, to ja, jako członek klubu zaskarżam ten przepis i podejrzewam, ze jestem na z góry wygranej pozycji.
OloK popraw mnie, jeśli się mylę.


Podejrzewam, że miałabyś duże szanse :wink:

OloK.

 
Posty: 535
Od: Śro cze 27, 2007 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 08, 2009 15:27 Re: Regulamin hodowlany FIFe

Olivia pisze:...więc gdyby mój klub wymyślił sobie przepis pozwalający na wchodzenie komisji hodowlanej do mojego domu bez mojej zgody,...


Szybciej było by zwołać z udziałem komisji rewizyjnej klubu nadzwyczajne walne i odwołać pomysłowy zarząd ;)
Obrazek

lrafal

Avatar użytkownika
 
Posty: 8426
Od: Czw sty 31, 2002 15:24
Lokalizacja: JO82IM

Post » Nie lis 08, 2009 15:53 Re: Regulamin hodowlany FIFe

lrafal pisze:
Olivia pisze:...więc gdyby mój klub wymyślił sobie przepis pozwalający na wchodzenie komisji hodowlanej do mojego domu bez mojej zgody,...


Szybciej było by zwołać z udziałem komisji rewizyjnej klubu nadzwyczajne walne i odwołać pomysłowy zarząd ;)


Dziękuję za głos rozsądku :wink:

OloK.

 
Posty: 535
Od: Śro cze 27, 2007 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 08, 2009 16:07 Re: Regulamin hodowlany FIFe

OloK. pisze:Poddaję pod rozważenie następujący pomysł: stworzenie Sądu Arbitrażowego przy np. Felis Polonii, który mógłby rozstrzygać "kocie spory". Jedynym warunkiem, który pozwalałby takiemu Sądowi na ingerencję w sprawy (CYWILNE) pomiędzy hodowcami a nabywcami kociąt i wydawanie wiążących strony rozstrzygnięć musiałby być zapis na ten Sąd w umowach sprzedaży kociąt (w przeciwnym razie jedynymi organami właściwymi do rozstrzygania sporów pozostaną sądy cywilne).
To jest jedno z rozwiązań ale wymagałoby znacznej ilości pracy by stworzyć sprawnie działającą instytucję.

musialby powstać obowiązek sporządzania umów sprzedaży kociąt, a co za tym idzie system komtroli wykonywania tego obowiązku

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie lis 08, 2009 16:12 Re: Regulamin hodowlany FIFe

Kocurro pisze:
OloK. pisze:Poddaję pod rozważenie następujący pomysł: stworzenie Sądu Arbitrażowego przy np. Felis Polonii, który mógłby rozstrzygać "kocie spory". Jedynym warunkiem, który pozwalałby takiemu Sądowi na ingerencję w sprawy (CYWILNE) pomiędzy hodowcami a nabywcami kociąt i wydawanie wiążących strony rozstrzygnięć musiałby być zapis na ten Sąd w umowach sprzedaży kociąt (w przeciwnym razie jedynymi organami właściwymi do rozstrzygania sporów pozostaną sądy cywilne).
To jest jedno z rozwiązań ale wymagałoby znacznej ilości pracy by stworzyć sprawnie działającą instytucję.

musialby powstać obowiązek sporządzania umów sprzedaży kociąt, a co za tym idzie system komtroli wykonywania tego obowiązku


Ale to nie mógłby być obowiązek, bo co do zasady każdy ma prawo (znowu konstytucyjne) do rozstrzygniecia sprawy przez sad powszechny - to byłaby tylko możliwość, z ktorej czlonkowie klubu mogliby ale nie musieli korzystac.

OloK.

 
Posty: 535
Od: Śro cze 27, 2007 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 08, 2009 16:15 Re: Regulamin hodowlany FIFe

agal pisze:Interesuje mnie interpretacja i możliwość sprawdzenia, czy hodowca nie łamie punktów 3.2 regulaminu hodowlanego, dotyczącego warunków bytowych.

Co oznacza stwierdzenie:

Koty powinny mieć zapewniona odpowiednią przestrzeń, umożliwiającą swobodne poruszanie się i zabawę w warunkach domowych.

Dalej ten punkt regulaminu mówi, że jeśli koty mieszkają w pomieszczeniach oddzielonych od domu muszą mieć co najmniej 6m2 powierzchni. A jeśli mieszkają w mieszkaniu? jaką powierzchnię muszą mieć dla siebie? Też 6m2 ma kota? Czy może więcej? A może mniej?
I dalej pkt 3.4 tego regulaminu mówiący o reproduktorach - jeśli mieszkają w osobnym pomieszczeniu muszą mieć co najmniej 6m2.
I ponawiam pytanie - jak można sprawdzić, czy hodowca postępuje zgodnie z regulaminem?
Agnieszka


Przypominam początek. Wytłuszczenia - to jest fragment regulaminu FIFe. To nie jest wymysł autorki postu. Może traktować te punkty jako zalecenia? Jeśli tak, to dlaczego tylko te? A co z innymi przepisami? Też wg uznania?

Greps

 
Posty: 246
Od: Pon maja 23, 2005 19:11

Post » Nie lis 08, 2009 17:02 Re: Regulamin hodowlany FIFe

OloK. pisze:
Kocurro pisze:
OloK. pisze:Poddaję pod rozważenie następujący pomysł: stworzenie Sądu Arbitrażowego przy np. Felis Polonii, który mógłby rozstrzygać "kocie spory". Jedynym warunkiem, który pozwalałby takiemu Sądowi na ingerencję w sprawy (CYWILNE) pomiędzy hodowcami a nabywcami kociąt i wydawanie wiążących strony rozstrzygnięć musiałby być zapis na ten Sąd w umowach sprzedaży kociąt (w przeciwnym razie jedynymi organami właściwymi do rozstrzygania sporów pozostaną sądy cywilne).
To jest jedno z rozwiązań ale wymagałoby znacznej ilości pracy by stworzyć sprawnie działającą instytucję.

musialby powstać obowiązek sporządzania umów sprzedaży kociąt, a co za tym idzie system komtroli wykonywania tego obowiązku


Ale to nie mógłby być obowiązek, bo co do zasady każdy ma prawo (znowu konstytucyjne) do rozstrzygniecia sprawy przez sad powszechny - to byłaby tylko możliwość, z ktorej czlonkowie klubu mogliby ale nie musieli korzystac.

czyli do Sądu Arbitrażowego mogliby odwołać się tylko Ci, którzy mają umową sprzedaży z odpowiednimi zapisami?

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie lis 08, 2009 17:34 Re: Regulamin hodowlany FIFe

Greps pisze:
agal pisze:Interesuje mnie interpretacja i możliwość sprawdzenia, czy hodowca nie łamie punktów 3.2 regulaminu hodowlanego, dotyczącego warunków bytowych.

Co oznacza stwierdzenie:

Koty powinny mieć zapewniona odpowiednią przestrzeń, umożliwiającą swobodne poruszanie się i zabawę w warunkach domowych.

Dalej ten punkt regulaminu mówi, że jeśli koty mieszkają w pomieszczeniach oddzielonych od domu muszą mieć co najmniej 6m2 powierzchni. A jeśli mieszkają w mieszkaniu? jaką powierzchnię muszą mieć dla siebie? Też 6m2 ma kota? Czy może więcej? A może mniej?
I dalej pkt 3.4 tego regulaminu mówiący o reproduktorach - jeśli mieszkają w osobnym pomieszczeniu muszą mieć co najmniej 6m2.
I ponawiam pytanie - jak można sprawdzić, czy hodowca postępuje zgodnie z regulaminem?
Agnieszka


Przypominam początek. Wytłuszczenia - to jest fragment regulaminu FIFe. To nie jest wymysł autorki postu. Może traktować te punkty jako zalecenia? Jeśli tak, to dlaczego tylko te? A co z innymi przepisami? Też wg uznania?


Zapisy regulaminu powinny być przestrzegane. Inną sprawą natomiast jest możliwość egzekwowania zapisów.

OloK.

 
Posty: 535
Od: Śro cze 27, 2007 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 08, 2009 17:36 Re: Regulamin hodowlany FIFe

Kocurro pisze:czyli do Sądu Arbitrażowego mogliby odwołać się tylko Ci, którzy mają umową sprzedaży z odpowiednimi zapisami?


Tak, z prostej przyczyny: zapis na sąd polubowny wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności.

OloK.

 
Posty: 535
Od: Śro cze 27, 2007 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości