devonki i moje dwa i kawałek ogona:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 07, 2009 20:55 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

Luss pisze:Zrobiło mi się.. przykro..
Czekamy na wyjaśnienia..

Czekamy :?
ja też Kicorku poleciałam na rasę, a cio :wink:
a Luśkę zobaczysz jeszcze, nie martw się..no cud miód :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Sob lis 07, 2009 20:56 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

No cóż, ja też lecę na rasę... 8)
A serio, skoro to tajemnicza wiadomość nie poszła na pw, to, myślę, należą się wszystkim wyjaśnienia... Gosikbaum oczywiście przede wszystkim. Głupio tak.

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Sob lis 07, 2009 20:59 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

tak, głupio. komuś za szybko chyba palce po klawiaturze poleciały....
ja tylko chcę powiedzieć jedno, domku Luśki jestem pewna jak własnego.
Obrazek Obrazek Obrazek
Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata jest wadliwa, taki jest obiektywny stan rzeczy. Jerzy Pilch
wyprzedaż szafy, zapraszam :)

gosikbaum

 
Posty: 2807
Od: Pt sty 30, 2009 21:43
Lokalizacja: łomianki

Post » Sob lis 07, 2009 21:00 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

:? doczytuje i tez mis ie przykro zrobilo, ja lece na plaskate
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lis 07, 2009 21:02 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

moś pisze::? doczytuje i tez mis ie przykro zrobilo, ja lece na plaskate

jak moszesz :evil: :wink:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Sob lis 07, 2009 21:25 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

:wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lis 07, 2009 21:32 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

nooo, ja właściwie też lecę na rasę, a właściwie charakter rasy, to chyba jednak nie nadaję się na domek adopcyjny, może niech zaadoptuje kotki ktoś kto zdecydowanie tej rasy nie lubi :?

i jeszcze jedno, jak się czyta takie rzeczy to człowiek się zastanawia czy rzeczywiście warto adoptować czy nie łatwiej jest po prostu pojechać do hodowli i kupić kociaka-zdrowego, zadbanego, karmionego super karmą, bez przeszłości, tak się żale trochę, bo zrobiło mi się naprawdę bardzo przykro po przeczytaniu tego postu
pozdrawiam, Agnieszka&Pati

Yoga Kropka Żabcia Gery

yogusia

 
Posty: 2153
Od: Pt mar 20, 2009 15:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 07, 2009 23:30 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

No cóż, i ja poleciałam na rasę, biorąc ostatnio devonkę z likwidowanej hodowli
na piątego kota... Gdyby nie devon, pewnie bym nie wzięła, no bo były już cztery w domu...
Devon zawsze był moim marzeniem, więc się długo nie zastanawiałam... ale nie ma co ukrywać, że poleciałam
na devona... Mam się wstydzić?
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 08, 2009 0:00 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

:mrgreen: ja lecę ...teraz spać!!
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie lis 08, 2009 0:02 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

śledzilam wątek od początku i ciesze się że kotki trafiły w dobre ręce i mają szanse na dobre domy
trochę przyznam mnie teraz ruszyło :|
uwazam, ze nie ma się co przejmowac takimi postami
marzenia sa po to aby je spelniac a nie po to aby je chowac glęboko bo a nuz jakiś glos przeciw się odezwie
ostatnio jakaś dziwna prawidlowość na miau zagościla - napisac coś aby zamącić, zyskredytować i zniszczyć
przykro


koteczkom zycze samych szczęśliwych dni, bo na pewno na nie zaslugują
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 08, 2009 13:26 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

dalia pisze:śledzilam wątek od początku i ciesze się że kotki trafiły w dobre ręce i mają szanse na dobre domy
trochę przyznam mnie teraz ruszyło :|


Też śledziłam i też mnie ruszyło. Trzymam kciuki za zdrowie i domki koteczek.

Podpisano:

Kolejna, która leci na rasę.
Aniada
 

Post » Nie lis 08, 2009 13:57 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

Puchatkowo leci na rase "jak leci"Ja nawet tez na devona poleciałam-moja Balbinka miała byc uśpiona-bo już wyniszczona porodami w pseudo-nie przynosiła zysku.Oddano mi ją za 50 zł.
Zawsze takie wątki mają podobny los-wpada ktoś,narobi wrzasku i szkody i nie pojawia się więcej.Ja pracując przy Puchatkowie odkąd spotkałam sie na forum z rasizmem w czystej postaci-nie dziwię się niczemu. Kotusiom kibicuję i życzę szczęścia w nowych domach :1luvu:
Serniczek
 

Post » Nie lis 08, 2009 14:44 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

ja własciwie też lecę na rasę !!!im Puchate bardziej tym lepiej :mrgreen: :mrgreen: ,chociaż kolezanka ma łysego..i go uwielbiam :D
:roll:, e to coś nie tak.Adoptowałam Otisa z Opola ,hm..nie był puchaty, ani łysy...hm... :roll:
nie ,nie coś nie tak.Bo już nie wiem na co lecę....
Póki co na obiad... :mrgreen:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie lis 08, 2009 17:23 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

Usunelam tresc postu. Wszystkich pozdrawiam i przepraszam autorke postu za zepsucie milego nastroju.
Wyjasnienie wyslalam na pw.

Marsylka

 
Posty: 545
Od: Pt sie 19, 2005 14:39

Post » Nie lis 08, 2009 19:34 Re: trzy devony - demony, dziewczynki-chudzink ze świerzbem...:(

Marsylka pisze:Usunelam tresc postu.


Szkoda, że nie zdążyłam przeczytać.. :twisted:
Nie zdązyłam, bo własnie walczę o życie malutkiej koteczki chorej na pp.. żeby było jasne - czarna dachóweczka.. można powiedzieć, w tym wypadku poleciałam na wile ras.. :twisted: w jednym kocie.. :mrgreen:
Chętnie bym Ci wyjaśniła jak Puchatkowo leci na rasę.. :roll:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 183 gości