Cyryl nasz rudzielec :) cz.2. Kciuki nadal potrzebne...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 07, 2009 8:38 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

już niedługo :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob lis 07, 2009 8:45 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

Relacja tymczasem. Szelka ma tu swoją rację bytu - urządzenie to gumowe przeważnie, a delikwentka zachowuje się jakby ją ktoś na krótkiej gumce do nogi przywiązał. Kolna, kolana, kolana... Jak zajęte to... na biust wyłazi i tam sie próbuje ulokować. Z pewnym powodzeniem. :oops: Wspinanie się po nogach nie jest kiepskie, dopóki mam spodnie - mam nie zawsze, toteż nie odważyłabym się teraz wyjść z domu w cieniutkich rajtkach bo wyglądają jakbym spędziła dzień w jeżynach. Jedna z fajniejszych zabaw to wskakiwanie na kolana kiedy siedzę - wprost w podłogi. Tylko jeszcze zasięg nie dopisuje więc kocina zawisa przednimi łapkami na udach i gramoli się mozolnie do góry. No, bez spodni to metafizyczne przeżycie graniczące z ekstazą. :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lis 07, 2009 8:52 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

musimy uprzedzić agatę, żeby nie chodziła bez spodni po domu :mrgreen: ja mam blizny na nogach do dziś po kocich wspinaczkach :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob lis 07, 2009 9:00 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

Jej gramatura nie predestynuje do trwałych uszkodzeń ciała. Spokojnie. Ale makabra z tym uwiązaniem - żadne inne koty nie mają szans. Czasem udaje się poupychać innym maluchom w porywach do czterech sztuk, ale ona na kolanach jest zawsze. I jeśli nie śpi to "wygryza" konkurencję. Przy czym mruczy jak tylko ja musnąć.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lis 07, 2009 9:19 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

czyli to musi być kotka alexa. bo inaczej cyryl w depresje wpadnie jak sie pańci na kolana nie zmieści :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob lis 07, 2009 9:43 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

Ech, Estian jak był malutki to też nasze kolana były naważniejsze na świecie :D
Ale mu przeszło :twisted:
Oby Szelce tak zostało :wink:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 07, 2009 9:53 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

Dobry dzień :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob lis 07, 2009 15:23 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

Hej ciotki :mrgreen:
pozdrawiamy z deszczowych Niemiec :mrgreen:
Cieszymy, że się Wam podoba imię Szelka :mrgreen: , ale Szelma też jest dobre :ryk: :ryk: :ryk:
Chciałam się tylko przywitać i życzyć Wam dobrego weekendu :mrgreen:
Wracamy we wtorek :mrgreen:
Podróż była :ok:
pa do wtorku :mrgreen:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Sob lis 07, 2009 15:25 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

Agata&Alex pisze:Hej ciotki :mrgreen:
pozdrawiamy z deszczowych Niemiec :mrgreen:
Cieszymy, że się Wam podoba imię Szelka :mrgreen: , ale Szelma też jest dobre :ryk: :ryk: :ryk:
Chciałam się tylko przywitać i życzyć Wam dobrego weekendu :mrgreen:
Wracamy we wtorek :mrgreen:
Podróż była :ok:
pa do wtorku :mrgreen:


O , w Niemczech se siedzisz 8O , mam tam brata i siostrę :wink:
Bawcie się dobrze :ok:
I wracajcie szcześliwie :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 07, 2009 15:39 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

Agaciu bawcie się dobrze i racajcie szybciutko bo Szelka czeka na Alexowe kolanka :mrgreen:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob lis 07, 2009 16:27 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

Dobry wieczór weekendowo. Szelka już czeka a Cyryl tęskni. Musicie już chyba wracać :mrgreen:

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Sob lis 07, 2009 16:35 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

no za dlugo juz zdecydowanie w gościach jesteście :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob lis 07, 2009 20:25 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

ALARM!!! kto może wziąć Szelkę na tymczas moze dziewczyny od u Kingi choroba Szelka ma już stan podgorączkowy trzeba pomóc ratować koty ma 5 na tymczasie viewtopic.php?f=1&t=102887&start=300 :!:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob lis 07, 2009 23:14 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

No trzymamy wszyscy mocne kciuki za Szelkę, za wszystkie... :(
Ale ostatnie wieści od Kingi tchną otuchą. Musi być dobrze :ok: :ok:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 08, 2009 6:42 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 W oczekiwaniu na Szelkę :):):)

Łojej :(

Trzymam :ok: :ok: :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Ais i 172 gości