Bazylek - w nowej roli, jako... niania :-D Foto str 24

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 06, 2009 16:40 Re: Filipek i Bazylek...

Bazyliszkowa pisze:Agusia, tak bardzo chciałabym ci pomóc, doradzić, ale nie umiem...
Myślę, że masz rację - poczekaj do jutra, a potem, w zależności od sytuacji, podejmij decyzję. Mimo wszystko mam nadzieję :ok:


Dziękuję za wsparcie, to też bardzo ważne.
Nadziei już nie mam.
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pt lis 06, 2009 18:44 Re: Filipek i Bazylek...

Agusiaw Droga, w tej sytuacji mogę tylko podpisać się pod słowami Bazyliszkowej...

Jesteś bardzo dzielna i myślisz wyłącznie o Filipku, nie o sobie - to wielka rzecz :!:
Tak bardzo Wam życzę żeby jutrzejszy dzień przyniósł dobre wieści :!:
Bardzo gorąco ściskam i nadal zaklinam rzeczywistość!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt lis 06, 2009 18:53 Re: Filipek i Bazylek...

Agusia, jeśli serce Ci mówi, że to będzie dobra dla Filipka decyzja to musisz ją podjąć :( niestety tylko Ty możesz zdecydować, co dalej :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 06, 2009 19:49 Re: Filipek i Bazylek...

agusiaw pisze: Złapałam jeszcze raz trochę siuśków i dokładnie odczytałam wyniki:
krew neg
urb w normie
bilirubina ++/+++
białko - ślad
azo neg
ket neg
glukoza >1000
pH 7,0
ciężar właściwy 1,015
leukocyty ca 500

Podstawa to zbadać mu mocznik, kreatyninę i przynajmniej z jeden czynnik wątrobowy - ale jak?????
Ostatnio (w sobotę tydzień temu) mocznik był jeszcze "tylko" 214 ale kreatynina ponad 9! A to kreatynina mówi o stanie nerek. A to było jeszcze przed wtorkową operacją :cry:
W dodatku znowu spuchła mu łapka z wenflonem- a ma go dopiero od wczoraj. Jego krew jest tak gęsta - a przecież 2 razy dziennie dostaje kroplówkę!

Gdyby nerki były takie straszne, to byłyby chyba ketony. Leukocyty - wiadomo, po operacji stan zapalny. Może rzutem na taśmę podać Ornipural na wątrobę?
Glukoza w moczu to chyba problemy z trzustką?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lis 06, 2009 20:16 Re: Filipek i Bazylek...

Dziewczyny
to jest jakiś koszmar po prostu...
Właśnie złapałam siuśki Bazyla tak z ciekawości...
Rudobrązowe!!!
Na pasku krew na +++ (250), ph 5,0 i leukocyty na +++ (500)!!!
Rozpacz...
Jutro żadne laboratorium pewno nie działa, w poniedziałek zawiozę do badania. Przy takim pH pewno szczawiany...
I Bazyla na badanie krwi.
Czy to możliwe, że on tak ze stresu o Filipka??? Że wyczuwa nasz nastrój?
Boże co ja robię nie tak??????
Koty mają specjalną fontanienkę, piją sporo, jedzą tylko markowe karmy - Hill's, Royal, są szczepione.
Co ja robię źle????
Bazyl jadł jakiś czas razem z Filipem Urinary - bo miał za wysokie pH. Czy to od tego??? Ale przecież na Urinary jest napisane, że przeciwdziała i struwitom i szczawianom.
Po prostu tylko siąść i strzelić sobie w głowę...
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pt lis 06, 2009 20:22 Re: Filipek i Bazylek...

Marcelibu pisze:Glukoza w moczu to chyba problemy z trzustką?


No to super - mamy załatwione nerki, wątrobę i trzustkę...
Jaki narząd mu jeszcze został zdrowy? Chyba tylko serduszko...

Nie - ja go już nie będę katować kolejnymi lekami.

Wiem że jutro pęknie mi serce - ale nie pozwolę mu dłużej się męczyć...
On już nie chce żyć - to po prostu widać.
To ostatnia rzecz jaką mogę mu dać - spokój...
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pt lis 06, 2009 20:54 Re: Filipek i Bazylek... To jest po prostu jakiś koszmar...

Odnośnie Bazyla - jakie badania mu zrobić?
Na pewno ogólne moczu+osad+posiew.
A krwi? Morfologia z rozmazem - podstawa.
Mocznik, kreatynina, próby wątrobowe.
Co jeszcze?
Tak żeby go raz a dobrze zdiagnozować?
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Sob lis 07, 2009 0:41 Re: Filipek i Bazylek...

agusiaw pisze:
Marcelibu pisze:Glukoza w moczu to chyba problemy z trzustką?


No to super - mamy załatwione nerki, wątrobę i trzustkę...
Jaki narząd mu jeszcze został zdrowy? Chyba tylko serduszko...

Nie - ja go już nie będę katować kolejnymi lekami.

Wiem że jutro pęknie mi serce - ale nie pozwolę mu dłużej się męczyć...
On już nie chce żyć - to po prostu widać.
To ostatnia rzecz jaką mogę mu dać - spokój...

Byłabym bardzo, bardzo ostrożna jeśli idzie o diagnozowanie na podstawie sugestii forumowych.
I ja w żadnym razie nie podjęłabym decyzji dotyczącej życia zwierzaka na podstawie wyników domowego badania moczu za pomocą pasków.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob lis 07, 2009 8:45 Re: Filipek i Bazylek... To jest po prostu jakiś koszmar...

Trzymam kciuki od rana i czekam na wieści :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 07, 2009 9:51 Re: Filipek i Bazylek...

pixie65 pisze:
agusiaw pisze:
Marcelibu pisze:Glukoza w moczu to chyba problemy z trzustką?


No to super - mamy załatwione nerki, wątrobę i trzustkę...
Jaki narząd mu jeszcze został zdrowy? Chyba tylko serduszko...

Nie - ja go już nie będę katować kolejnymi lekami.

Wiem że jutro pęknie mi serce - ale nie pozwolę mu dłużej się męczyć...
On już nie chce żyć - to po prostu widać.
To ostatnia rzecz jaką mogę mu dać - spokój...

Byłabym bardzo, bardzo ostrożna jeśli idzie o diagnozowanie na podstawie sugestii forumowych.
I ja w żadnym razie nie podjęłabym decyzji dotyczącej życia zwierzaka na podstawie wyników domowego badania moczu za pomocą pasków.

Oczywiście, to są tylko sugestie!!!
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob lis 07, 2009 11:40 Re: Filipek i Bazylek... To jest po prostu jakiś koszmar...

Bazyliszkowa pisze:Trzymam kciuki od rana i czekam na wieści :ok:


Przyłączam się.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 07, 2009 16:04 Re: Filipek i Bazylek... To jest po prostu jakiś koszmar...

Agusiw nie ma... mam złe przeczucia :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 07, 2009 17:33 Re: Filipek i Bazylek... To jest po prostu jakiś koszmar...

Przepraszam, że tak długo bez wieści.
Nie byłam w stanie... nadal nie jestem.
Wczoraj o 23.00 moje ukochane Słoneczko zamknęło oczka na zawsze :cry: :cry: :cry:
Napiszę więcej jak tylko się odrobinę pozbieram...

Gdyby ktoś chciał zobaczyć rozpacz kota, który jakimś cudem po prostu wie co się stało - wystarczy popatrzeć na Bazyla...
... który zresztą też jest chory...
Nie mam siły...
Ostatnio edytowano Sob lis 07, 2009 17:39 przez agusiaw, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Sob lis 07, 2009 17:36 Re: Już tylko Bazylek...

Georg-inia
ja pamiętam, że w umowie adopcyjnej było, że trzeba poinformować Ciebie...
Wszystko Ci napiszę, jak tylko będę w stanie... Teraz nie dam rady...
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Sob lis 07, 2009 17:54 Re: Już tylko Bazylek...

O Boże, tak strasznie mi przykro, czasami choć byśmy nie wiem jak walczyli nie udaje się wygrać, los pisze inne scenariusze niż byśmy chcieli.

Biegaj szczęśliwie po zielonych łąkach po drugiej stronie tęczowego mostu Filipku.

Agusiaw, trzymajcie się jakoś.



"Ta część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem.

Kiedy odchodzi zwierzę, które było szczególnie bliskie komuś, kto pozostał po tej stronie, udaje się na Tęczowy Most. Są tam łąki i wzgórza, na których wszyscy nasi mali przyjaciele mogą bawić się i biegać razem. Mają tam dostatek jedzenia, wody i słońca; jest im ciepło i przytulnie.
Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare powracają w czasy młodości i zdrowia; te które były ranne lub okaleczone są znów całe i silne, takie, jakimi je pamiętamy marząc o czasach i dniach, które przeminęły. Zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie.

Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej.

To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca.

A potem przekraczacie Tęczowy Most - już razem..."


Autor nieznany. :cry:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Meteorolog1 i 34 gości