Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 06, 2009 22:51 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Aniada pisze:A tak w ogóle, to musimy oswiecić nowo przybyłą Ciocię Kalair - znawczynię Kretek - że Poluszka też nosi stylowe barwy. O takie:

Obrazek

Fakt! Całkowicie się zgadzam! :D Śliczniusia jest!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lis 06, 2009 22:52 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

kristinbb pisze:Pierwszy raz w życiu widzę tak wyczesanego pięknie kota 8O 8O

Fakt, miodzio! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lis 06, 2009 23:00 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Rety! Dziękuję Wam. Mniód na serducho :D
Zamówiłam troszkę kosmetyków dla Misiaczka, ale on oczywiście podzieli się z Polą i Jożikiem, więc jutro będzie wielkie kąpanie miśków, a potem postaramy się pokazać, co zdziałały nowe cuda.
Ja chyba jakaś niecałkiem normalna jestem, bo po pierwsze moje koty będą miały o niebo lepsze kosmetyki niż ja, a po drugie - czekam na tę pakę, jakby tam co najmniej cuda Diora się znajdowały (których, nota bene nigdy nie miałam i mieć nie będę :lol: ). I zła jestem na siebie, bo listonosz dziś z paczusią był, a ja przespałam ten ważny fakt i muszę czekać do jutra. :roll:
Aniada
 

Post » Sob lis 07, 2009 8:14 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Aniada, koteczki z reguły mają to co lepsze... Z pewnością nie sprawdzasz zawartości tego co dokładnie. :mrgreen:
Dzień dobry poranne! :kotek:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lis 07, 2009 10:15 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Witamy sobotnio, radośnie i kocio.

Obrazek

Dzisiejszy dzionek rozpoczął się cudownymi dwiema godzinkami, tylko ja i koty. Wprawdzie sceneria świata przedstawionego w tej sielance nie była może iście sielankowa, za to uczucia i emocje, daję słowo, arkadyjskie. :mrgreen:
Najpierw o 8.00 obudził mnie Jożik, calusi wtulony swoim grubiutkim, puchatym, mięciutkim, pachnącym i rozmruczanym ciałkiem w moją twarz, szyję, obojczyk. Wygłaskałam, wymiziałam, aż małe zatykało się od mruczenia. Potem w scenerii różowo-niebieskich poduś i kołder rozegrały się sentymentalne sceny z udziałem jednej rozczochranej heroiny (czyli mnie) i trzech puchatych dżentelmenów. Mąż heroiny, jak to mąż, chrapał donośnie.
Następnie miejsce akcji przeniosło się w zgoła inne rejony, gdzie główna bohaterka, czyli ja, zasiadła na tronie. Niestety, nie królewskim, tylko takim, wiecie, innym, co to każdy w domu ma.
Pola, która nie śpi z nami, uznała, że teraz ona musi się przywitać i rozlokowała się na kolankach. Zjeżdżała, bidulka, co chwilkę - wikt Dużej sprawił, że można o koci powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest filigranowa - zatem, aby ratować się przed zsunięciem, obiema łapusiami trzymała mnie za kolano. Mruczała przy tym, krztusząc się z błogości, i tak obydwie w Świątyni Dumania spędziłyśmy prawie okrągłą godzinkę.

Teraz mówię w końcu Dzień Dobry (rety, nasz wąt NARESZCIE przeradza się w "dzieńdobrowy" :mrgreen: )
Aniada
 

Post » Sob lis 07, 2009 10:40 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Dzień dobry! :)
U mnie także piękny koci poranek, przed chwilką Gajeczka stwierdziła, że już się nasyciła głaskaniem, a tak pięknie mruczała, cudna moja czarna! :)
Morfeuszek i Joachimek rano w łóżku mnie powitały, jeden przez drugiego łasząc się i mrucząc :)
Zaraz wezmę się za sprzątanko, co już dla niech może nie być tak miłe, wszystkie moje koty bowiem bardzo boją się odkurzacza....

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob lis 07, 2009 10:45 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Aniada pisze:Rety! Dziękuję Wam. Mniód na serducho :D
Zamówiłam troszkę kosmetyków dla Misiaczka, ale on oczywiście podzieli się z Polą i Jożikiem, więc jutro będzie wielkie kąpanie miśków, a potem postaramy się pokazać, co zdziałały nowe cuda.
Ja chyba jakaś niecałkiem normalna jestem, bo po pierwsze moje koty będą miały o niebo lepsze kosmetyki niż ja, a po drugie - czekam na tę pakę, jakby tam co najmniej cuda Diora się znajdowały (których, nota bene nigdy nie miałam i mieć nie będę :lol: ). I zła jestem na siebie, bo listonosz dziś z paczusią był, a ja przespałam ten ważny fakt i muszę czekać do jutra. :roll:

cuda od Diora nie są takie niedostępne.To są naprawdę wspaniałe kosmetyki-a Gwiazdka blisko!Gazdo!!!! Czy Gazda mnie słyszy????? 8)
Taki tusz do rzęs na przykład-w zyciu nie miałam lepszego.Co za genialny produkt. Naprawdę warto wydać kasę.Albo cienie do powiek. Małmazja :D ( i starcza na dłuuuugo)
Moje koty tez czekają na swojego "Diora" w paczce-nie jestes w szaleństwie osamotniona- moja Gażdzinko. Zakupiłam Groomera do białej sierści dla Muffy.....szampon i odżywka . Jak szalec to szaleć.I rózne inne fiki-miki. Szynszyl jest zły bo do niebieskiej sierści specjalnych wynalazków nie było. czym kąpiesz Czesława i Josefa????? :)
Serniczek
 

Post » Sob lis 07, 2009 10:50 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Witamy :D

Uuuu kąpanko będzie... Ciekawe co na to Pola :mrgreen:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lis 07, 2009 10:55 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Dobrze,że mój Czekoladowy jest prawie exo,
bo chyba prawdziwym puchatkiem,
zagubiłabym się. 8O
Króciutkie futerko szybko się czesze... :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 07, 2009 11:00 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Aniada pisze:Witamy sobotnio, radośnie i kocio.

Obrazek

Dzisiejszy dzionek rozpoczął się cudownymi dwiema godzinkami, tylko ja i koty. Wprawdzie sceneria świata przedstawionego w tej sielance nie była może iście sielankowa, za to uczucia i emocje, daję słowo, arkadyjskie. :mrgreen:
Najpierw o 8.00 obudził mnie Jożik, calusi wtulony swoim grubiutkim, puchatym, mięciutkim, pachnącym i rozmruczanym ciałkiem w moją twarz, szyję, obojczyk. Wygłaskałam, wymiziałam, aż małe zatykało się od mruczenia. Potem w scenerii różowo-niebieskich poduś i kołder rozegrały się sentymentalne sceny z udziałem jednej rozczochranej heroiny (czyli mnie) i trzech puchatych dżentelmenów. Mąż heroiny, jak to mąż, chrapał donośnie.
Następnie miejsce akcji przeniosło się w zgoła inne rejony, gdzie główna bohaterka, czyli ja, zasiadła na tronie. Niestety, nie królewskim, tylko takim, wiecie, innym, co to każdy w domu ma.
Pola, która nie śpi z nami, uznała, że teraz ona musi się przywitać i rozlokowała się na kolankach. Zjeżdżała, bidulka, co chwilkę - wikt Dużej sprawił, że można o koci powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest filigranowa - zatem, aby ratować się przed zsunięciem, obiema łapusiami trzymała mnie za kolano. Mruczała przy tym, krztusząc się z błogości, i tak obydwie w Świątyni Dumania spędziłyśmy prawie okrągłą godzinkę.

Teraz mówię w końcu Dzień Dobry (rety, nasz wąt NARESZCIE przeradza się w "dzieńdobrowy" :mrgreen: )



Dobrze jest mieć wolną sobotę... :lol: :lol:

A ja po walkach z kompem w zimie, latem i obecnie
zgubiłam Twój wątek buuuuu...
Innych parę też.... :roll:

No ale teraz będę zaglądać na pewno.
Bardzo lubię Twoje Puchatki... :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 07, 2009 11:02 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Sihaja pisze:Dzień dobry! :)
wszystkie moje koty bowiem bardzo boją się odkurzacza....


U mnie odkurzacza boi się tylko Czesio. Dlatego zawsze zamykamy go w sypialni, gdzie wtula się w masę poduszek. Reszta jakoś się nie boi. Polcię odkurzacz ewidentnie denerwuje i traktuje go jak wroga; Miś jak zlegnie na drodze odkurzacza, tak nawet potrącany, przemieści dupcię z wielką niechęcią; a Jożik - tradycyjnie - ma wszystko w trąbce.

Sihaja, ładnie piszesz o Gajeczce, ale ... Boże, jak mi się podoba Twój Morfeusz!!
Marzę ciągle o krótkowłosym kocie wystawowym, no cóż - na marzenia nie ma rady. I tak sobie myślę, że może kiedyś, taka czekolada piękna zagościłaby w moim domku... Chociaż to plastusie całkiem skradły mi serducho. Persy, egzotyki, pucate brysie.

Serniś, gazda nie słyszy, bo on na miau nie zagląda. Co do kosmetyków lepsiejszych - używam podkładu biotherm i widzę, że do makijażu twarzy to jednak nieco wyższa półka powinna być. Chociaż... nie śmiejcie się, proszę - od wielu lat myję gębulę wyłącznie szarym mydłem :oops: Alergik jestem i tylko ono idealnie na mnie działa. Myję zatem liczko szarym mydełkiem, a potem nakładam sobie Art Deco lub Isadorę. :ryk: Tyle, że nigdy sobie takiego kosmetyku sama nie kupię (mama się nade mną lituje), bo zawsze mi jakoś żal. I zła jestem na siebie o to. Tusz mam na przykład tak badziewny, że chyba w końcu wyląduje w śmietniku.
Za to kotom kupiłam szampon i odżwykę Bio-groom (do białej sierści, ze względu na Misia), pastę wybielającą pod oczka (też Bio-grooma), niezawodny No More Tears, a w planach mam jeszcze teksturkę oraz jakiś magiczny płyn do rozplątywania włosia z All System.

Bardzo bym chciała raz jeden chociaż wystawić Mirmiłka. Taka jestem dumna z niego. Chciałabym usłyszeć, co o nim sędziowie powiedzą, jakieś rady może. Słowem - chciałabym czegoś profesjonalnego o swym ulubieńcu się dowiedzieć. Miałam w planach wystawę w Warszawie, ale z transportem tak krucho być może, że chyba jednak pojedziemy sobie w marcu bliżej, do Opola, na jeden dzionek. Tak będzie mniej stresująco dla Misiaka i nie ukrywam - o wiele taniej.

Kąpanko będzie dziś. Cała trójca. Bez Czesia. :mrgreen: Ach! Będziemy odżywiać, wybielać, napuszać. Mmmm...
Aniada
 

Post » Sob lis 07, 2009 11:08 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Aniada pisze:
Sihaja pisze:Dzień dobry! :)
wszystkie moje koty bowiem bardzo boją się odkurzacza....


U mnie odkurzacza boi się tylko Czesio. Dlatego zawsze zamykamy go w sypialni, gdzie wtula się w masę poduszek. Reszta jakoś się nie boi. Polcię odkurzacz ewidentnie denerwuje i traktuje go jak wroga; Miś jak zlegnie na drodze odkurzacza, tak nawet potrącany, przemieści dupcię z wielką niechęcią; a Jożik - tradycyjnie - ma wszystko w trąbce.

Sihaja, ładnie piszesz o Gajeczce, ale ... Boże, jak mi się podoba Twój Morfeusz!!
Marzę ciągle o krótkowłosym kocie wystawowym, no cóż - na marzenia nie ma rady. I tak sobie myślę, że może kiedyś, taka czekolada piękna zagościłaby w moim domku... Chociaż to plastusie całkiem skradły mi serducho. Persy, egzotyki, pucate brysie.

Serniś, gazda nie słyszy, bo on na miau nie zagląda. Co do kosmetyków lepsiejszych - używam podkładu biotherm i widzę, że do makijażu twarzy to jednak nieco wyższa półka powinna być. Chociaż... nie śmiejcie się, proszę - od wielu lat myję gębulę wyłącznie szarym mydłem :oops: Alergik jestem i tylko ono idealnie na mnie działa. Myję zatem liczko szarym mydełkiem, a potem nakładam sobie Art Deco lub Isadorę. :ryk: Tyle, że nigdy sobie takiego kosmetyku sama nie kupię (mama się nade mną lituje), bo zawsze mi jakoś żal. I zła jestem na siebie o to. Tusz mam na przykład tak badziewny, że chyba w końcu wyląduje w śmietniku.
Za to kotom kupiłam szampon i odżwykę Bio-groom (do białej sierści, ze względu na Misia), pastę wybielającą pod oczka (też Bio-grooma), niezawodny No More Tears, a w planach mam jeszcze teksturkę oraz jakiś magiczny płyn do rozplątywania włosia z All System.

Bardzo bym chciała raz jeden chociaż wystawić Mirmiłka. Taka jestem dumna z niego. Chciałabym usłyszeć, co o nim sędziowie powiedzą, jakieś rady może. Słowem - chciałabym czegoś profesjonalnego o swym ulubieńcu się dowiedzieć. Miałam w planach wystawę w Warszawie, ale z transportem tak krucho być może, że chyba jednak pojedziemy sobie w marcu bliżej, do Opola, na jeden dzionek. Tak będzie mniej stresująco dla Misiaka i nie ukrywam - o wiele taniej.

Kąpanko będzie dziś. Cała trójca. Bez Czesia. :mrgreen: Ach! Będziemy odżywiać, wybielać, napuszać. Mmmm...

u mnie Muffa jeżdzi na turboszczotce.... :) ciekawam zdjęć po fryzjerze Polly-Anny i jej Muszkieterów (ich trzech a ona jedna.... 8) )
Serniczek
 

Post » Sob lis 07, 2009 11:10 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

A :) Mordeusz to arystokrata czystej krwi, kot dwojga imion - Udi Morfeusz :) Pięknota burmska, smaczna, czekoladowa kicia marudka, wieczne kociątko, które czasem udaje dorosłego kocura :) Marudzeniem wymusza wszystko, gaduła straszna, zawsze biedne, pokrzywdzone, za mało wygłaskane, za mało podziwiane, za mało uwagi mu poświęcam, choćbym cały dzień tylko się nim zajmowała, zawsze za mało :) Poza tym wszystko mi powie, co się w domu działo pod moją nieobecność :) Morfeusz śpi pod kołdrą, bo "na" jest za zimno, przytula się jak dziecko - całą swoją długością, uwielbia czesać mi włosy i siedzieć na ramionach, gdy gotuję :) Cudny mój chłopak :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob lis 07, 2009 11:57 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Sihaja pisze:A :) Mordeusz to arystokrata czystej krwi, kot dwojga imion - Udi Morfeusz :) Pięknota burmska, smaczna, czekoladowa kicia marudka, wieczne kociątko, które czasem udaje dorosłego kocura :) Marudzeniem wymusza wszystko, gaduła straszna, zawsze biedne, pokrzywdzone, za mało wygłaskane, za mało podziwiane, za mało uwagi mu poświęcam, choćbym cały dzień tylko się nim zajmowała, zawsze za mało :) Poza tym wszystko mi powie, co się w domu działo pod moją nieobecność :) Morfeusz śpi pod kołdrą, bo "na" jest za zimno, przytula się jak dziecko - całą swoją długością, uwielbia czesać mi włosy i siedzieć na ramionach, gdy gotuję :) Cudny mój chłopak :)


Matulu :1luvu: Takiego kcem :1luvu:

Serniczku, ja bym poprosiła zdjęcie Królewny na turboszczotce. :mrgreen:
Aniada
 

Post » Sob lis 07, 2009 13:48 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Paczka przyszła i... RATUNKU!! Chyba muszę napisać go Go!Go!, bo nigdzie na odżywce nie napisali, jak ją stosować. :roll: :roll: Dziewczyny, wiecie może??
Tak jak ludzką? Na mokry włos, rozetrzeć i spłukać??? Aamms, Serniku, i inne zapersione Ciotki, co ja mam z tym zrobić?
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek, zuza i 53 gości