Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

kotka doroty pisze:W takim bajzlu to nawet gadać się nie chce.O!widzisz jaki mam zapał do sprzątania,na forum siedze a sprzatanie odłogiem leży!Ale,ale Trawka też sprzata,lecę do niej może zgodzi się posprzatać u mnie?

ożesz Ty

chetnie posprżatam :wink:

za ile

Za chwilę i piękny uśmiech :mrgreen:

kotka doroty pisze:Za chwilę i piękny uśmiech

aaaa
to bardzo chętnie ,bo za pieniadze nie robie :twisted:

OK!Oto mój piękny uśmiech!

kotka doroty pisze:OK!Oto mój piękny uśmiech!

cuuudowny uśmich masz :ryk:

To dentysty dzieło,polecam :mrgreen:

jak daleko jestes ze sprzataniem :?:

agul-la pisze:ja ostatnio za same badanie krwi ryśka, praktycznie na wszystko zapłacilam 69 zł. do tego jeszcze zastrzyki, kroplówka, nic tylko weterynarzem zostać

ja za melkowe badanie krwi 80 zł - morfologia, profil nerkowy i watrobowy, do tego 10 wizyta.. za pare dni konsultacja u weta i karma urinary z ograniczonymi kaloriami - 70 zł :roll:

trawa11 pisze:jak daleko jestes ze sprzataniem

Skończyłam :roll:

A co!?

annette88 pisze:
agul-la pisze:ja ostatnio za same badanie krwi ryśka, praktycznie na wszystko zapłacilam 69 zł. do tego jeszcze zastrzyki, kroplówka, nic tylko weterynarzem zostać

ja za melkowe badanie krwi 80 zł - morfologia, profil nerkowy i watrobowy, do tego 10 wizyta.. za pare dni konsultacja u weta i karma urinary z ograniczonymi kaloriami - 70 zł

A co Wy mi się tak spowiadacie ile która za leczenie kota zapłaciła?Przeca sama wiem ile to kosztuje!Bo lecze Miałkę już od sierpnia i cholera wyleczyć nie mogę

kotka doroty pisze:
annette88 pisze:
agul-la pisze:ja ostatnio za same badanie krwi ryśka, praktycznie na wszystko zapłacilam 69 zł. do tego jeszcze zastrzyki, kroplówka, nic tylko weterynarzem zostać

ja za melkowe badanie krwi 80 zł - morfologia, profil nerkowy i watrobowy, do tego 10 wizyta.. za pare dni konsultacja u weta i karma urinary z ograniczonymi kaloriami - 70 zł

A co Wy mi się tak spowiadacie ile która za leczenie kota zapłaciła?Przeca sama wiem ile to kosztuje!Bo lecze Miałkę już od sierpnia i cholera wyleczyć nie mogę

zeby Cie podniesc na duchu, ze sama nie jestes

Dzięki!Skutek akurat odwrotny,a to że nie jestem sama to wiem :1luvu:

od sierpnia walczycie razem ze mną o pęcherz Miałki i podtrzymujecie na duchu

kotka doroty pisze:Dzięki!Skutek akurat odwrotny,a to że nie jestem sama to wiem od sierpnia walczycie razem ze mną o pęcherz Miałki i podtrzymujecie na duchu

a my to po fachu w ogóle, bo też się zmagamy z pęcherzem, z tym że od grudnia zeszłego roku.. jak odstawimy karmę to zapalenie gotowe :roll:

annette88 pisze:
kotka doroty pisze:Dzięki!Skutek akurat odwrotny,a to że nie jestem sama to wiem od sierpnia walczycie razem ze mną o pęcherz Miałki i podtrzymujecie na duchu

a my to po fachu w ogóle, bo też się zmagamy z pęcherzem, z tym że od grudnia zeszłego roku.. jak odstawimy karmę to zapalenie gotowe

No u Miałki też tak jest,tylko zacznę coś innego na smaka podawać od razu PH rośnie i sturwity gotowe wrrrrr
Teraz Miałka dostała lek :cysted się nazywa ,jak czegoś w nazwie nie pokręciłam,zobaczymy co to da?

Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

Kto przegląda forum