Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 05, 2009 20:16 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Cieszę się, że Fredzia nie wygląda już jakby jej miednica chciała wyskoczyć :ok:
Kciuki dalej trzymam!

Formica, ło matko, toż to już za chwileczkę, już za momecik 8)

Apropos artykułu: skąd wzięli to o przeciwstawnych kciukach? :twisted: jesssuuu ludziska w to uwierzą i będzie :ryk:
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Czw lis 05, 2009 20:48 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

No proszę jak się panna Fredzia "upasła"Cudofnie,hmmm Formicy też się brzusio powiększył :lol: A co to za cudofny psiak z Fredzią?
Gosiara
 

Post » Czw lis 05, 2009 20:58 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

A bo one ida razem. Jak brzzuch sie powieksza u formicy to i Fredia ma cos do dodania :ryk: :ryk: :ryk:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw lis 05, 2009 21:15 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Synchroniczne powiększanie obwodu? :wink:
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lis 05, 2009 21:17 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

No ..... tak to wyglada. :ryk: :ryk: :ryk:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw lis 05, 2009 21:49 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Kciuki trzymam , żeby Fredzia dalej przybierała i żeby Formica czuła się cały czas tak wspaniale jak na zdjęciu wygląda :ok:

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 05, 2009 21:52 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Super Fredzinko!!!Wyglądasz coraz piękniej,a i apetycik dopisuje...Formico ślicznie wyglądasz w ciąży.Trzymam kciukasy za obydwie panie i maluszka :ok: :ok: :ok:

bianca

 
Posty: 13
Od: Pt wrz 25, 2009 14:43

Post » Czw lis 05, 2009 21:57 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

halbina pisze:Obrazek


Normalnie, Zgredek z Harrego Pottera :!: :P
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw lis 05, 2009 22:58 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Dziękuję Halbino za zdjęcia i filmiki. Miło oglądać, że Fredzia ma się lepiej :D

I ja zwykle :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:

Pozdrawiam.

ka2jak

 
Posty: 27
Od: Czw paź 01, 2009 22:26

Post » Czw lis 05, 2009 23:12 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

filmiki sa suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuupeeeeeeeeeeerrrrrrrrrr!!!! Ja chce jeszcze!!! :1luvu: Tak, zeberka sie troszke "schowaly" kregoslup tez... A ten szczeniaczek jest slodki... :1luvu: Czy mi sie wydawalo, czy on jest troche o Fredzke zazdrosny, bo natychmiast pojawia sie tam, gdzie jest jakies zainteresowanie kicia? Albo taki z nia zżyty...
powiedzcie mi, czy mi sie wydaje, czy sfinksy maja dluzsze ogony od pozostalych kotow? Patrzac na Fredzke mam takie wrazenie...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lis 06, 2009 8:39 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt lis 06, 2009 9:15 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

A co Fredzia ma na łopatce? 8O czy to jest znamię?

Kociara82 - mają długie ogony, owszem, ale czy dłuższe? Nie. Wydają się baaardzo długie ze względu na brak futra ;)
Nawet u syjamów i orientów ogon też wydaje się długi, bo futro gładkie i krótkie.
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Pt lis 06, 2009 10:06 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

My też kibicujemy Wszystkim i Dwupakowi i Fredzi :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 06, 2009 11:08 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Fredzia autentycznie ciałeczka nabrała :D . Jest niesamowita poprawa w stosunku do pierwszych dni. Wiadac, że ciałko ma się lepiej i dusza też. Kicia się mizia cudownie. Super wcina. Fredziu - tak dalej :ok:

Formico, Ty kwitniesz :1luvu: Brzusio jeszcze wysoko, ale moze na prezent pod choinkę się maluszek szykuje ? :wink:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt lis 06, 2009 12:56 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

O tak, Formica kwitnie - grudniowe ciezarowki sa piekne :) Moja siostra wlasnie tez ma termin na grudzien wiec na Swieta bedzie wysyp "prezentow" swiatecznych ;)

Wlasnie tez mialam pytac o ten ogon, bo faktycznie wyglada na dluzszy - brak futra jednak i przyzwyczajenie do "tradycyjnych" zarysow ciala kota powoduje takie przekonanie.

A ja pozwole sobie zapoznac Was ze sprawa, ktora w Krakowie (i nie tylko) zyjemy od kilku dni... bo warto poznac historie "latajacego kota", ktory sie zepsul :evil:
Chodzi o pieknego rudo-bialego kotka, Miko, który wypadl "opiekunce" z okna na czwartym pietrze... Kot latac nie umie (przynajmniej nie znam takiego) wiec Mikuś po upadku sie wzial i zepsul :evil:
Babiszon (tzw "opiekunka kota") przyszedl do lecznicy, rzucil kotem o stol i zazadal kategorycznie uspienia zepsutego kota...
Malutki ma zlamanie kregoslupa ale jest szansa na uratowanie go, bedzie operowany na dniach.
Mikuś jest cudowny, w ogole nie wie ze jest chory :( bawi sie, bryka, dokazuje, dopiero po chwili sie mozna zorientowac, ze ma cos nie tak z lapkami. Zapraszam chetnych do odwiedzin na watku krakowskim viewtopic.php?f=1&t=102816 - tu mozna przeczytac na pierwszej stronie, o walce o jego zycie i zdrowie. I na biezaco sledzic co sie z malutkim dzieje...
Mozna tez wspomoc Mikusia finansowo (sytuacja jest taka, ze liczy sie kazda zlotowka :( )

To jest właśnie śliczny Mikuś - latający kot, który się "zepsul" :evil:
ObrazekObrazek

Przepraszam za ten "wtręt", ale chcialam sie z Wami podzielic i prosze trzymajcie kciuki... Tak bardzo chcemy zeby sie udalo go uratowac... Zasluguje na dobry dom. Taki, w ktorym nie beda go uczyc "latac" :evil:

Pozdrowienia dla F&F, usciski dla wszystkich :1luvu:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 319 gości