Maszko chory na serce odpoczywwa w DS!!!!!!!!!!

Pozyjemy, zobaczymy :mrgreen:

IKA 6 pisze:To jest kot, którego zupełnie nie ma. Je i śpi to sa jego ulubione zajęcia. Jak ktorys maluch zagalopuje sie do jego pokoju, to najwyżej popatrzy jednym okiem,Czasami coś mu sie przypomni wchodzi na biurko i barankuje. I to tak mocno, ze potrafi szczękę zwichnąć. Gołote zeście wychowali w tym Wrocławiu

wspaniały kot - bezproblemowy :ok:

ech a moje tymczasowe 4 szatany-obsrajtuchy tak szaleją że się wyspać nie dadzą :wink:

dorosły kot to jednak ma zalety.... :ok:

Ale maluchy tymczasy dadza mi popalic za całe stado :evil:

Maszko pojadł i śpi. No bo co mógłby robić kocur :oops:

IKA 6 pisze:Maszko pojadł i śpi. No bo co mógłby robić kocur

czyli to, co tygrysy lubia najbardziej... :wink:

To co Maszko ..................spać :mrgreen:

Skaczemy do góry śpiacy kocie

HOP

Maszko czeka na swój domek :ok:

Maszko na razie to czeka na konsultacje kardiologiczną. Zobaczymy co mu wynajda albo nie. A potem zastanowimy się co z domkiem dla Maszki :ryk:

IKA 6 pisze:Maszko na razie to czeka na konsultacje kardiologiczną. Zobaczymy co mu wynajda albo nie. A potem zastanowimy się co z domkiem dla Maszki

No to ciocia Bozenka tez zdrówka życzy i cieplutko pozdrawia :1luvu:

Dziękujemy za zyczenia ciociu Bożenko a i Twojemu stadu życzymy jak najlepiej. Wiemy jakie masz kłopoty :ok:

IKA 6 pisze:Dziękujemy za zyczenia ciociu Bożenko a i Twojemu stadu życzymy jak najlepiej. Wiemy jakie masz kłopoty

Juz prawie po kłopotach-przeziebione koty nie faflunia po 2 dawce zntybiotyku9zero giluchów)Kajusia czuje sie swietnie-12 zaczyna kolejna dawke Vibragenu...wet powiedział,zeby sie o kase nie martwic, rozłozy na raty(i tak pozanizał co sie dało, bo twierdzi,ze wyleczenie niuni to sprawa honoru, hi,hi).Kitka zaczyna jesc, ale....na stole...widac tak ktos nauczył.Leki ładnie przyjmuja, wiec do przodu!Na dniach ma Rudus podjechac do nas na DS i ...Trójłapka bezogonka chce wyciagnac na stale(trzba testy zrobic ,zeby białaczki ni miał)Na 2 terapie nie wyciagne finansowo.No i Kaja nie zaraza, bo własnie Vibragen podajemy.Podanie Interferonu nie jest tak dobre jak Vibragenu(bo własnie po Interferonie moze zarazic jakiegos słabeuszka).Dbaj o Serducho-Maszke i buziaki slę :1luvu:

A głupim gadaniem sie nie przejmuj-mi to nawet na mojej stronie ROZ napisała jakas fanatyczka co miesa nie je i drapieznikom nie daje(psom i kotom, tylko soje).Takze działamy dalej i lepiej nie wiedziec...a plociuchy niech sie wstydza, ale takie to wstydu czesto nie maja, wiec :ok:

za zdrówko Cioci tez, co by mogła sie 'stadem'zajac dobrze, hi,hi

Ja tez jestem niemiesozerna z wyboru, ale koty i psy beda u mnie zgodnie z natura sie odzywiały :catmilk:

Dzieki Bożenko. Fakt na poczatku sie gadaniem przejmowałam. Teraz stwierdziłam że mi to za przeproszeniem wisi. Nie maja nic do roboty to niech sobie pogadają.
Dzisiaj przyjechałam z zakupów ( znajomy taksówkarz pyta ile z tych toreb jest dla bo coi najmniej połowa to dla kotów?). Oczywiście wszystkie futra przy torbach ( jak inaczej). Ponieważ była tam ryba ( chyba 3 gatunki) surowe mięso wołowe i serca ( ich ulubiony przysmak - lekko sparzone) więc nie miałam gdzie nogi postawić przy rozpakowywaniu. I w pewnej chwili oczom nie wierzę. Maszko w kuchni i tez niucha. Widocznie doszedł do wniosku ze trzeba tez popatrzyć co się tak dzieje. Ale to znaczy że ten kocur zaczyna czuć sie jak u siebie. Teraz gotuję ryż i rybę. Nawet nie możecie sobie wyobrazić ten taniec radości 13 kotów jak będę im stawiała miski na podłodze z małymi wyjątkami Maszko dostaje na stoliku ( bo warczy jak inny sie podsuwa do niego) i Biesik na stole( bo malutki ślepaczek)

Maszko chory na serce odpoczywwa w DS!!!!!!!!!!

Kto przegląda forum