Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
CoolCaty pisze:Dzisiaj Farcik miał odwiedziny kilku cioteczek. Każda go wymiziała, każda wzięła na rączki i wyprzytulała, więc na spokojnie mógł oddać się swojemu zajęciu, czyli niańczeniu maluchów. Ja poprostu padam z zachwytu jak wchodzę do szpitala, a Farcik leży na pleckach, mały synek ciumka mu brzuch rozwalony na nim jak żaba, a mała córusia leży obok jego głowy, przytulona do jego policzka swoim policzkiem.
atla pisze:Georg-inia! to ty byłaś wczoraj, kiedy ja byłam z Lidką i Kitką?
CoolCaty pisze:atla pisze:Georg-inia! to ty byłaś wczoraj, kiedy ja byłam z Lidką i Kitką?
Nie, to była Anetka, czyli Duszek 686
Georg-inia pisze:CoolCaty pisze:atla pisze:Georg-inia! to ty byłaś wczoraj, kiedy ja byłam z Lidką i Kitką?
Nie, to była Anetka, czyli Duszek 686
zaraz, zaraz, z Anetką Duszkiem widziałam się przed wejściem do Centrum, więc może Ty, Atla, wchodziłaś do gabinetu po mnie? mogłyśmy się minąć w drzwiach. Taka jesteś blondyneczka? bo stała tam taka dziewczyna z transporterem, bodajże granatowo zielonym? A taki dość hm... "duży" babsztyl, tarabaniący się z dwoma transporterami, to ja...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera, Hana, Lifter i 17 gości