MIKUŚ pisze:Super............brak słów. Mam nadzieję że Molly jest na 100% wysterylizowana
tak tak napewno.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MIKUŚ pisze:Super............brak słów. Mam nadzieję że Molly jest na 100% wysterylizowana
terenia1 pisze:MIKUŚ pisze:Super............brak słów. Mam nadzieję że Molly jest na 100% wysterylizowana
tak tak napewno.Ale do holandii nie pojedziesz sprawdzić
hidi pisze:Wesci z DS Etienki:
"Witam:) jest dobrze:) jak ja przywiozlam do domku to z samego poczatku byla przestraszona... na tyle ze nawet nie uciekala tylko siedziala na swojej poduszce... potem jak polozylismy mlodego spac zachowywala sie calkiem normalnie siedziala mi na kolanach, lasila sie... ale chyba cala noc nie spala... natomiast rano schowala sie za lozkiem i jak ja wyciagalam to uciekala... pod wieczor juz az tak nie bala sie naszego malego latajacego huraganu i pomalutku wychodzila... dzis jest ogolnie dobrze... jednak przed mlodym jeszcze ucieka bo on bardzo cieszy sie na jej widok i piszczy... Martwi mnie tylko ze malutko je... ma sucha karme, mokra... chrupek zjadla odrobinke morkej karmy tez zjadla troszke... moze 1/4 mieseczki... dzis zjadla troszke tunczyka i malutki kawaleczek szynki... to mnie troszke martwi... ale mysle ze jeszcze chwilka i bedzie dobrze... ogolnie jestesmy nia zachwyceni... jest idealna... heheh moj maz traktuje ja lepiej niz mnie <lol2> ma swoja coreczke <lol2> ... a mlody na powitanie dal jej dwa buziaki w lebek... ogolnie wszystki jest dobrze wiec prosze sie nie martwic:)"
terenia1 pisze:U mnie smutnonie ma już moich tymczasików czarnulka i koteczki tygrysi
już nie biegają nie bawią się
jak pisałam dziś do domku stałego miał jechać do księdza mój czarny maluszek kocurek i pojechał
zawiozłam małego siedzimy sobie gadamy, mały płacze troszkę wystraszony brak mu siostrzyczki ona też płakała jak zabierałam czarnuszka, i tak sobie siedzimy z księdzem gadamy , ja mu opowiadam rózne rzeczy... i decyzja ksiądz Piotr mówi wsiadamy do samochodu adoptuję też tygrysię
normalnie szczęka mi opadła
suma sumarum zebrałam się do domciu małą zapakowałam do konterka i zawiozłam na plebanię
czarnuszek jak poczuł że siostrzyczka jego jest z nim od razu poczuł się lepiej
i tak u księdza Piotra DS znalazł czarnuszek i tygrysia
![]()
A tak ogólnie parafia jakaś pro zwierzęca proboszcz ma 2 psy, a jak przyjechałam z tygrysią to inny ksiądz już wiedział do kogo idę i mówi no fajnie byłoby mieć kotka![]()
Lidziu i na temat pogadanki prozwierzęcej a nawet kazania także rozmawialiśmy więc może coś z tego wyniknieA tak poza tym ksiądz Piotr to bardzo sympatyczny, konkretny, kontaktowy i miły człowiek więc mam nadzieję że wszystko będzie ok
nawet ostatno też u siebie przetrzymywał kotka zgarnietego z ulicy
![]()
Więc u mnie miejsce wolne jak wrócę z urlopu mogę zabrać dwa grzyby
terenia1 pisze: ... i decyzja ksiądz Piotr mówi wsiadamy do samochodu adoptuję też tygrysięnormalnie szczęka mi opadła i tak u księdza Piotra DS znalazł czarnuszek i tygrysia
![]()
Więc u mnie miejsce wolne jak wrócę z urlopu mogę zabrać dwa grzyby
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 87 gości